Dlatego do salonu nie daje bo mi wgraja softa.
Sama zmiane oleju i filtry to mi znajomy zrobi.
Jest to Lellekmoże.Jaki to diler ?
Właściciel sportmile też kiedyś przepychał się z Audi w sprawie swojego R8. Najlepsze jest to, że na tacy podawał im co jest przyczyną usterki i jak ją naprawić, a Ci ciągle odmawiali. Sam napisał, że mógł usterkę naprawić osobiście, ale nie zrobi tego, bo po to ma gwarancję. Nie śledziłem sprawy do końca i nie wiem jak się ostatecznie zakończyła.Ja to się w ogóle zaczynam zastanawiać na sensem zakupu drogich aut.
Na nikim wrażenia już nie robi nowy Mercedes, Bmw czy Audi, a kosztują krocie (nowe).
Żeby to jeszcze człowiek mógł się pobujać jakimś supecarem, a tak?
Gdzie człowiek nie popatrzy, ograniczenia, patrole, z dwóch pasów w mieście w nocy potrafią zrobić jeden (jakieś kilkusetmetrowe zwężenia dla przechodniów), z jednej strony wszędzie się trąbi, że brakuje pasów, a tu zabierają i tworzą się giga korki między osiedlami, jakby nie mogli wrzucić sygnalizacji świetlnej na żądanie. Paranoja.
Jest to Lellek
Lolek nie musisz robić przeglądów w ASO, aby mieć gwarancję
Edit:
Wielki minus za podejście do sprawy dla Mercedesa. Nawet dealer trzyma stronę klienta, a Ci dalej w zaparte...
P. S. Już niedługo będzie trzeba uważać na prędkość +50km/h nie tylko w mieście. @lolo2 pilnuj się na trasach tym krążownikiem. Najlepiej zablokuj sobie 4 ostatnie biegi ;D
Lolek, ostatnio robilem John Deera w salonie. Padla skrzynia biegow, ale skoro juz robili skrzynie to powiedzieli ze zajza do hamulcow bo skoro rozebrane...
Zrobili, dojechalem do domu i okladziny z hamulcow zerwalo. Nawet nie przyznali sie do winy ze cos sknocili, znowu kasa.
Odebralem minal tydzien i silnik przytarlo, dziwnym trafem. Nie sadzisz ze za duzo tych zbiegow okolicznosci?
Wiec lolek wiesz ile warte sa te salony? Nie bede przeklinal publicznie.
Mam znajomego, co pracuje jako mechanik w salonie Alfy, po godzinach fuchy w swoim garazu. Mam do niego po stukroc wieksze zaufanie.
Przygod z mercedesem juz nawet nie chce przytaczac bo w zachodnio pomorskim to najgorszy serwis. Juz serwis renault jest 10x lepszy od mercedesa - - - wielkiego G. na 4 kolkach.
Wiec lolek, jak ktos mi probuje wmawiac ze lepiej w salonie... to niestety, nie traktuje tego powaznie.
Ja to się w ogóle zaczynam zastanawiać na sensem zakupu drogich aut.
Na nikim wrażenia już nie robi nowy Mercedes, Bmw czy Audi, a kosztują krocie (nowe).
Żeby to jeszcze człowiek mógł się pobujać jakimś supecarem, a tak?
Gdzie człowiek nie popatrzy, ograniczenia, patrole, z dwóch pasów w mieście w nocy potrafią zrobić jeden (jakieś kilkusetmetrowe zwężenia dla przechodniów), z jednej strony wszędzie się trąbi, że brakuje pasów, a tu zabierają i tworzą się giga korki między osiedlami, jakby nie mogli wrzucić sygnalizacji świetlnej na żądanie. Paranoja.
Spory, sam teren też. Otworzyli tam największy salon Audi w Polsce. Chodzi o Lellek Gliwice. Będę tam w poniedziałek na ostatnim darmowym przeglądzie. Przyjżę się dokładnie czy Audi i VW mają osobne serwisy. Byłem tam wielokrotnie i miałem wrażenie, że wjeżdżają wszystkimi samochodami do jednego budynku, ale widzę, że siedzisz w temacie VAG to ręki sobie uciąć nie dam, że tak byłoOk, tyle że Lelek to spory dealer. Gdzie konkretnie jest ten zbiorczy serwis ?
Drogie...
Co przez to rozumiesz?
Ferrari, Lambo? - - - to inni ludzie wiec tu raczej nie chodzi o cene. I zapewne tego na mysli nie masz.
Nowy Meras, bmw i tutaj chyba sie z toba zgodze. Mysle ze nowka E klasa, czy a6 to szczyt oplacalnosci. Jak ktos ma wiecej pieniazkow okolo +/- 200 000zl i chce siedziec na galezi wyzej niz ci z fordami, toyotami to odpeka i kupi sobie nowke e klase na kilka / kilkanascie lat. Bo jakby nie patrzac ponizej tej kwoty to bedziesz mial same plastiki w srodku.
Znowu dla mnie nie jest najwazniejsza marka, czy gwiazda na masce. Dla mnie liczy sie wygoda i moc abym nie mial obawy i problemu przy wyprzedzaniu. Jak mi ktos wyrabie na czolowke abym nie musial wybierac w ktore drzewo uciekac.
No ale zakup nowej a8, eSa, czy 7er to jest poza granica zdrowego rozsadku. Jak dla mnie. To jest wywalenie w bloto pol miliona zlociszy w ciagu 2 czy 3 lat. Paranoja.
Ale szanuje tych ludzi, dzieki nim mam to co mam hehehe.
Znam dużo mniejszy od Lelka, lokalny gdzie jest salon VW i serwis Audi...Przyjżę się dokładnie czy Audi i VW mają osobne serwisy
Ok, niech dzieli je nawet 100 metrów, nooo dooobra dajmy 200 metrów. Co to zmienia w sensie mojej pierwotnej wypowiedzi?Znam dużo mniejszy od Lelka, lokalny gdzie jest salon VW i serwis Audi...
Ok, niech dzieli je nawet 100 metrów, nooo dooobra dajmy 200 metrów. Co to zmienia w sensie mojej pierwotnej wypowiedzi?
Wiem, że tak musi być, ale jest to śmieszne, szczególnie gdy chodzi tylko o markę. Wymiana oleju w A6, A8 czy Octavi kosztuje u mojego kolegi tyle samo o ile zajmuje mu taką samą ilość czasu
Czy ktoś mówi, że zmienia, jedynie potwierdza o czym pisałeś, że Audi nie musi być osobnoOk, niech dzieli je nawet 100 metrów, nooo dooobra dajmy 200 metrów. Co to zmienia w sensie mojej pierwotnej wypowiedzi?
Bo tak to powinno działać, jeśli tyle samo czasu to zajmuje to dlaczego miałby ktoś płacić więcej za wymianę oleju w Audi niż np w Skodzie.. to może ludzie powinni się zebrać i w tyłku mieć te Audi , kupić skody i niech zrozumieją barany, że takich ludzie trzeba jeszcze bardziej cenić , bo kupili droższe auto, a u nas to działa tak, że kupując droższe auto to serwis chce jeszcze więcej wyciągnąć od właściciela, bo przecież Ciebie stać..
A druga prawda jest też taka, że to co dla jednego zakup auta za 200-300 tys jest takim samym zakupem jak dla tego drugiego co kupił za powiedzmy 100-130 tys.. i dlaczego ten z tańszym autem miałby być gorzej traktowany w serwisie..
Czy ktoś mówi, że zmienia, jedynie potwierdza o czym pisałeś, że Audi nie musi być osobno
Przepraszam, źle zrozumiałem Twój post
O ASO i gwarancji pisałem wcześniej, dodałbym jedynie, że trzeba się trzymać norm producenta i mieć papier na potwierdzenie, wtedy nie mają podstaw do odmowy naprawy gwarancyjnej