Ze świata smartfonów/smartphonów (niepotrzebne skreślić)

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Gorzej, że A20 to TFT ; )
Fakt, że różnice w typowej obsłudze są niewielkie.
Dzwoni, wysyła, internet działa. Większości wystarczy.
Ja potrzebuje np. dobrego aparatu, stąd też szukam w wyższych modelach.
Do typowego użytku, spokojnie wystarczy słuchawka za 1k.
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Stary jeszcze elegancko działa :D
siemens_5EbNiK.jpg
 

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Ojciec ma A50. Świetny ekran OLED, całkiem dobry aparat i duża bateria. Do jego zastosowań jest wystarczający. Ja poniżej flagowców nie schodzę. Zawsze jest coś nie tak, mimo że na papierze i przy pierwszym wrażeniu "nie widać różnicy" ;)
 

Henry

Active member
Bez reklam
Samsung - kup s10 /s10+ i oddaj stary telefon. Vouchery nawet do 1000zlociszy.

Za 1000 PLN można kupić przyzwoity telefon, ja już chyba zakończyłem przygodę z ich telefonami, ceny kosmos w stosunku do tego, co oferuje konkurencja.
Kupiłem młodemu Xiaomi Redmi i nie ma się do czego przyczepić.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Za 1000 PLN można kupić przyzwoity telefon, ja już chyba zakończyłem przygodę z ich telefonami, ceny kosmos w stosunku do tego, co oferuje konkurencja.
Kupiłem młodemu Xiaomi Redmi i nie ma się do czego przyczepić.

Ja juz 4 generacje do tylu jestem z moim huawejem.... Szkoda tylko ze moj telefon jest tak ciezki. Reszta ok.

Mysle tak samo jak ty, szkoda kasy na nowe telefony, bo praktycznie nic ciekawego nie oferuja za swa cene.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Głównie chodzi o aparaty, design, ekran. Co więcej.
Ceny porażka, to fakt. Dlatego siedzę dalej przy S8.

Lolo, jeżeli Samsung jest padaką, to czym jest ksiaomi, czy hławej, tandetą? : )
 

Henry

Active member
Bez reklam
Też ciągle mam S8, bo wciąż działa ;)

A foty z takiego Xiaomi wcale złe nie wychodzą, do tego jest to sensownie skonfigurowany telefon z przyzwoitą baterią i niezłą ceną.
Zresztą po zakupie roborocka chyba przekonałem się do tej marki... jak to kiedyś było- skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać ;)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ksiaomi sobie cenię, bardzo fajne maja produkty.
Mam tam kilka dupereli od nich : ) hulajnogi elektryczne, jakaś opaskę do kroków, fajną wagę i szykuje się powoli na ryżowar od nich...
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Ksiaomi sobie cenię, bardzo fajne maja produkty.
Mam tam kilka dupereli od nich : ) hulajnogi elektryczne, jakaś opaskę do kroków, fajną wagę i szykuje się powoli na ryżowar od nich...

W robieniu ryzu to chyba powinni byc mistrzami xD Kupuje w ciemno hehe
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Oczywiście, że ma funkcje smart ; ) Jak to Xiaomi.
Mi to lotto, bardziej chodzi mi o jakość powłoki grzewczej itp.
Miałem kiedyś profi w pracy i to była rewelacja, ale duże.
Podobnie z wagą Xiaomi, niby łączy ze smartfonem i analizuje (dobre jak kogoś interesują statystyki wagi), ale dla mnie ważniejsza jest sama jakość i tutaj to się sprawdza. Waże na tym paczki, walizki, rower i nie chce się cholerstwo zepsuć.
Xiaomi jest bardzo ok ; )

W przeciwieństwie do SZMELCU jak marketowe Qilive, z jeszcze gorszym oszukańczym i zakłamanym serwisem. Piszę to z pełną świadomością i chętnie spotkałbym się w sądzie z nimi. Banda oszustów i perfidnych kłamców.
Dowody jakie mam pogrążyłyby serwis Qilive, zresztą sprawę i tak ruszę.

A czy ryż dobry? Dla mnie bomba (chociaż zdrowsza kasza której nie lubię), ale nie mam ochoty na zabawy z "woreczkami". Pracowałem z azjatą który wpierdzielał całe życie ryż, starszy gość, a wyglądał o 15 lat młodziej, a co ważniejsze, energii miał za kilku. Małolaty padały, a on tyrał i nie mógł się nadziwić, jak 20-paro latek po kilku godzinach pracy już "zmęczony".
Zero ziemniaków, smażonego, "schabowych", czyli generalnie ciężkiej Polskiej, czy europejskiej kuchni. Ryż, warzywa, mięsko, przyprawy. Tak całe życie ; )

Jesteśmy tym co jemy. Taka prawda.
Co nam z tych sprzętów, kasy, aut i innego badziewia, jak dzisiejsze 40-latki padają jak muchy, cholesterol, zawały, wylewy i inne raki. Siedzą przed tv, żrą fastfoody, "babcine" obiady na głębokim tłuszczu - bo przecież dobre (sam lubię), ciasteczka, słodycze, a potem wąchamy korzenie od spodu.

Jeszcze to tłumaczenie, że przecież wszystko szkodzi i człowiek nic by nie jadł... żenada. Także ryżowar musi być, nie ma bata :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry