Ale widzisz, na ogół przy podpisaniu umowy powinni informować, że taka prędkośc nie jest osiągalna. Wtedy klient bierze niższy pakiet.
Tu jest tak, ze rok czasu miałam te 12mb bez problemu a po przedłużeniu na kolejny rok już nie mam. Tzn mam, wtedy kiedy powinnam mieć 20
(nocne przyspieszenie).
Podpisując aneks wiedziałam, że możliwości łącza są sprawdzone, wszystko działało.
Nakićkali cos przy tych przenosinach sygnału z Olsztyna do Giżycka i teraz pewnie sami nie mogą dość ładu.
Najlepsze jest to że dwa razy dzwonił do mnie ten sam człowiek. Za pierwszym razem informował, że widzi problem i że dociera do mnie słaby sygnał. Dziś stwierdził że dociera do mnie dobry sygnał i że to ja stwarzam problem bo z ich strony wszystko jest dobrze i ze wszystko jest zgodnie z umową (mam do 12mb, czyli jak wieczorem mam 3,8MB to tez jest zgodnie z umową).
Poza tym powiedział że nie będzie mi tłumaczył jak idzie sygnał bo i tak tego nie zrozumiem. Tym mnie zagotował.
Chyba nie warto z nimi dyskutować, niech odpowiadają na piśmie i już, żeby podkładka była.
Ps
Dzięki za info, będę ich męczyć reklamacjami.