Przy wyższych prędkosciach to juz nie silnik a opór powietrza robi róż nicę w hałasie, a tu wyciszenie auta itp.
Dokladnje tak i halas "powietrza" zaczyna grac role juz od 70 - 90km/h. Roznice w halasie beda zalezaly juz chyba tylko ze wzgledu na opony i aerodynamike i wyciszenie nadwozia.
Gadanie ze dizel zamula w stosunku do benzyny, czy klekocze i jest glosny niestety sa to juz legendy.
Ostatnio bylem na testach kilku autek w benzynie i szczeze ciezko cos znalezc aby bylo zrywne i nie buczalo. Najgozej wypadl nowy lexus 500 i maybach 560. Prawie jak w mojej hondzie - 3 pedaly (sprzeglo, hamulec i poziom glosnosci) xD
Unia chyba specjalnie zablokowala disle o pojemnosci powyzej 3l, bo jak dla mnie taki nowy dizelek ponad 4 litry chyba nie ma sobie rownych. Spalanie potrafie zjechac do 8.5litra, moc to 800Nm, przyspieszenie zdrowe - benzyna musi miec ze 100 lub wiecej koni aby dorownala, benzyna spali jeszcze raz tyle i silnik glosniej wyje przy rozpedzaniu niz dizel bo wyzej sie kreci.
Nikogo nie obchodzilo juz nawet euro6 w osobowkach. Dizel to zlo i koniec.
Skoro dizli juz nie bedzie to tylko czekac na elektryki. To sa niepowazne samochody, lepiej aby ograniczyli osiagi tych aut bo to masakra jest. Jak nie strace prawka przez ten tydzien to bedzie....
Ciekawa informacja.:
Dla pojazdów z silnikami benzynowymi norma EURO 6 zakłada następujące maksymalne wartości (podawane w gramach na kilometr):
1 CO (tlenki węgla);
0,1 HC (węglowodory);
0,06 NOx (tlenki azotu);
0,005 PM (cząstki stałe – norma dla silników z bezpośrednim wtryskiem).
Dla samochodów z silnikiem diesla norma EURO 6 nakłada natomiast następujące restrykcje:
0,5 CO;
0,05 HC;
0,08 NOx;
0,17 HC+NOx;
0,005 PM.
I na czym ma polegac ta ekologia skoro benzyny spale dwa razy wiecej niz ropy, a te srednie spalania w kartach sa "dla idiotow". Czemu zakazali sprzedazy dizli?