Płyty cd w stereo

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Wyrzuciłeś kasety do śmietnika???!! :( Barbarzyństwo to, Lolek. Ja tutaj perelki na kasetach szukam,a
On do śmietnika.:cry::cry:

Żebyś odezwał się wcześniej wszystkie mógłbym Ci dać za darmo nawet z dowozem.. :) A pisałem gdzieś tutaj, że mam zamiar wyrzucić, a chętnych nie widu ni słychu.. ponad 250 kaset... w tym około powiedzmy ze 20 nagranych... reszta oryginały :) żal był, ale przy sprzedaży domu już nie było gdzie tego trzymać. Ja na kasety u siebie nie mam miejsca.. a i VHSY też podzieliły ten los, ale ich było mniej.. :)
 

DrWredman

Active member
JMJ wydał też niedawno nową płytę. Nie miałem okazji posłuchać. Opinie są podzielone.

https://www.empik.com/equinoxe-infinity-jarre-jean-michel,p1217039854,muzyka-p

Moja opinia - negatywna. Dziś w pracy (żeby nie było, na dobrych słuchawkach) przesłuchałem JMS na Spotify. Przyznam, że nie dałem rady i wytrzymałem tylko pierwszy krążek i kilka utworów na następnym.

Co jakiś czas próbuję wrócić do JMJ, nawet na AS dwa lata temu miałem dwa winyle w garści, które jednak przegrały z Michelem Jacksonem.
JMJ miał swój czas, ale obecnie jakoś nie mogę go już słuchać. Kiedyś to było "Must Have" dziś już nie. Przynajmniej dla mnie.
(Niestety podobnie mam z Tangerine Dream.)

I po tej porażce z JMJ odpaliłem Mike Oldfielda. Tu już dużo lepiej - słuchało się z przyjemnością.
Za to często wracam do Yello. :)
 

Ataszek

Active member
Bez reklam
Dokładnie Wred - nowa twórczość JMJ przynajmniej do mnie już nie trafia - co innego ze starymi płytami które cały czas słucha się z przyjemnością.
 

Pakolo

Well-known member
Bez reklam
Jarre w ostatnim czasie podratował się albumem Oxygene 3, ale to za mało. Jego muza obecnie nie jest już dla mnie tak wciągająca jak starsze albumy, jest monotonna...

Dzisiaj natomiast przekonałem się do zespołu, który jakoś zawsze omijałem, w sumie nie wiem czemu.
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Moja opinia - negatywna. Dziś w pracy (żeby nie było, na dobrych słuchawkach) przesłuchałem JMS na Spotify. Przyznam, że nie dałem rady i wytrzymałem tylko pierwszy krążek i kilka utworów na następnym.

Mój kolega , który bardzo lubi JMJ też mi mówił , że nie wysłuchał do końca Equinoxe Infinity. Pewnie pożyczy mi płytkę po posłucham. W ciemno na pewno nie kupie.

W domu mam Oxygene I i III (muszę II kupić) oraz Equinoxe. Te płytki są fajne. Lubie je mimo, że nie jestem fanem muzyki elektronicznej.


A Oldfield, które płytki Wam się najbardziej podobają ?
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jarre w ostatnim czasie podratował się albumem Oxygene 3, ale to za mało. Jego muza obecnie nie jest już dla mnie tak wciągająca jak starsze albumy, jest monotonna...

Dzisiaj natomiast przekonałem się do zespołu, który jakoś zawsze omijałem, w sumie nie wiem czemu.

też nie wiem dlaczego... :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Moja opinia - negatywna. Dziś w pracy (żeby nie było, na dobrych słuchawkach) przesłuchałem JMS na Spotify. Przyznam, że nie dałem rady i wytrzymałem tylko pierwszy krążek i kilka utworów na następnym.

Co jakiś czas próbuję wrócić do JMJ, nawet na AS dwa lata temu miałem dwa winyle w garści, które jednak przegrały z Michelem Jacksonem.
JMJ miał swój czas, ale obecnie jakoś nie mogę go już słuchać. Kiedyś to było "Must Have" dziś już nie. Przynajmniej dla mnie.
(Niestety podobnie mam z Tangerine Dream.)

I po tej porażce z JMJ odpaliłem Mike Oldfielda. Tu już dużo lepiej - słuchało się z przyjemnością.
Za to często wracam do Yello. :)

Ale tak jest z wieloma artystami/zespołami.. co nie mzinei afaktu , ze od J.M.J wszystko się zaczęło w muzyce elektronicznej i stare kawałki są świetne..
 

Ataszek

Active member
Bez reklam
U mnie płytka MO Elements - polecam.
IMG_20181211_223637.jpg
+ kilka albumów ale już we FLAC
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Mój kolega , który bardzo lubi JMJ też mi mówił , że nie wysłuchał do końca Equinoxe Infinity. Pewnie pożyczy mi płytkę po posłucham. W ciemno na pewno nie kupie.

W domu mam Oxygene I i III (muszę II kupić) oraz Equinoxe. Te płytki są fajne. Lubie je mimo, że nie jestem fanem muzyki elektronicznej.

Z Oxygene był pewien kłopot ,Jarre dość wysoko "ustawił poprzeczkę " trudno było skomponować coś równie dobrego chociaż jemu się to udało właśnie na następnym albumie "Equinoxe" ( czyli zrównanie dnia z nocą ) album idealnie się wpisuje w Oxygene .Właśnie na tym albumie Jarre po raz pierwszy zastosował sequencer .Dla mnie Oxygene 3 było sporym rozczarowaniem,w kompozycjach linia melodyczna została zastąpiona rytmiczną

Wracając do Oxygene jeszcze taka ciekawostka - w 2007 Jarre wydał album Oxygene New Master Recording ,nazwa może być myląca ale nie jest to remaster pierwotnego albumu z 1977r tylko płyta nagrana jeszcze raz od początku (również z wykorzystaniem oryginalnych instrumentów) .Główna różnica polega na tym ,że ten album jest zrealizowany w technice 24bit/96khz
Na płycie Aero z 2004 można znaleźć inne bardziej nowoczesne wersje utworów Oxygene II ,Oxygene IV
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Mój kolega , który bardzo lubi JMJ też mi mówił , że nie wysłuchał do końca Equinoxe Infinity. Pewnie pożyczy mi płytkę po posłucham. W ciemno na pewno nie kupie.

W domu mam Oxygene I i III (muszę II kupić) oraz Equinoxe. Te płytki są fajne. Lubie je mimo, że nie jestem fanem muzyki elektronicznej.


A Oldfield, które płytki Wam się najbardziej podobają ?

Ja uwielbiam te plytki:


1. The song of distant earth
2.Mon on the Rocks
3. Voyager
4. Tubular Belles
5. Amarok
A i jeszcze rodzynki na vinylu... :)
 
Ostatnia edycja:

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Z Oxygene był pewien kłopot ,Jarre dość wysoko "ustawił poprzeczkę " trudno było skomponować coś równie dobrego chociaż jemu się to udało właśnie na następnym albumie "Equinoxe" ( czyli zrównanie dnia z nocą ) album idealnie się wpisuje w Oxygene .

To prawda. Te dwie płytki są świetne.

Wracając do Oxygene jeszcze taka ciekawostka - w 2007 Jarre wydał album Oxygene New Master Recording ,nazwa może być myląca ale nie jest to remaster pierwotnego albumu z 1977r tylko płyta nagrana jeszcze raz od początku (również z wykorzystaniem oryginalnych instrumentów) .Główna różnica polega na tym ,że ten album jest zrealizowany w technice 24bit/96khz
IV

Miałeś okazję posłuchać ? Jak wypada na tle pierwszego wydania ?


Ja uwielbiam te plytki:


1. The song of distant earth
2.Mon on the Rocks
3. Voyager
4. Tubular Belles
5. Amarok


Tubular Bells nie mam. Jakoś długo się zbieram żeby kupić.

Mnie się też podoba Tres Lunas.
 

janunio

New member
Bez reklam
JM Jare to generowany elektronowo dźwięk i dlatego są całkowicie bezwartościowe dla oceny jakości dźwięku. JM Jare także nie jest jakimś geniuszem muzycznym.
O gustach się dyskutuje stąd moje uwagi.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
To pewnie kwestia podejścia do sprawy, bo wielu jednak uważa, ze o gustach się nie dyskutuje. :) Natomiast co innego jest napisać czy kogoś się lubi czy też nie lubi..
A kogo lubisz jeśli chodzi o muzykę elektroniczną?
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Jubileuszowe wydanie z okazji dwudziestej rocznicy wydania albumu "Achtung Baby". Jest to jedna z najważniejszych płyt lat dziewięćdziesiątych, bardzo ważna również w karierze zespołu. To z niej pochodzą takie przeboje jak: "One", "Mysterious Way", "Even Better Than The Real Thing" oraz "Who's Gonna Ride Your Wild Horses".

Limitowane wydanie będzie zawierało nigdy wcześniej niepublikowane utwory zarejestrowane podczas sesji nagraniowej "Achtung Baby". Atrakcyjności będą dodawać: remiksy, materiały video, b-sides, odnaleziony film dokumentalny, demo albumu oraz pierwsze wersje piosenek z płyty. Album będzie dostępny w pięciu formatach.

Do limitowanej edycji jubileuszowej zostanie również dołączony film dokumentalny zdobywcy Oscara, Davisa Guggenheima ("Plotka", "Niewygodna prawda", "Będzie głośno") pt. "From The Sky Down".

Oryginalna płyta ze zremasterowanym dźwiękiem

https://www.swiatksiazki.pl/achtung-baby-polska-cena-2101129-muzyka.html

Za 18 zl.
 
Do góry