Wiem, że jest pomiar matrycowy ale:
Mamy wbudowane wykrywanie twarzy,które ma dostosowywać automatykę właśnie do twarzy i to reklamują i za to płacisz a to nie działa. Przynajmniej nie działa tak jak powinno.
Wbudowanie filtra szarego nie jest jakimś strasznym kosztem. Dodatkowo odblokowanie zebry daje nam jakąś kontrolę nad ekspozycją.
Zakładanie filtra na obiektyw i zdejmowanie go w zależności od warunków w jakich filmujemy wcale nie jest tak proste,szybkie i komfortowe.
Nie mówię o filmowaniu w ostrym słońcu, w południe itp, bo tu się żaden sprzęt nie wyrobi. Ostatnio robiłem próby w popołudniowym łagodnym oświetleniu i jest to samo.
To nie jest aparat gdzie wykonujemy ujecie statyczne i możemy sobie jechać na ręcznym. Z kamerą się przemieszczamy w różnych warunkach oświetleniowych.
To samo dotyczy się nastaw punktowych. Zresztą samo sterowanie ręczne z tym pokrętłem pod obiektywem nie jest wcale za wygodne.
To nie jest krytyka XR500, bo jak pisałem w SR12 miałem podobnie./ Tam choć zebra była./
To jest ogólna krytyka firmy która w/g mnie jest w stanie i może to zmienić, tak aby był większy wpływ na filmowaną ekspozycję,ale tego nie robi.
Natomiast masz racje, że filtr dokupić trzeba.
A tak z ciekawości zobacz kiedyś menu nowego Canona,jakie daje możliwości. Gdyby choć część tego upchnęli w Sony to byłaby naprawdę bardzo dobra kamera.