[Nasze Zestawy AV] Mój wielofunkcyjny pokój

iT!T

Member
... Ale co się okazuje że są one mocno skompresowane po to aby jak najwięcej upchac na jedną płytę piosenek. Po włączeniu płyty Dire straits z której wyciagneli ta piosenkę , ten sam utwór brzmi o wiele lepiej. ...

Zapytam z czystej ciekawości, bo nigdy nie zgłębiałem tematu od tej strony (pojemność, kosztem jakości).
Czy nie jest tak, że standard Audio-CD ma stały współczynnik kompresji 2ch x 44,1Khz x 16 bit? Co powoduje stałą maksymalną pojemność nośnika (przyjęto 80 min), którą można minimalnie rozszerzyć (teoretycznie do 99 min) jedynie przez zawężenie ścieżek zapisu danych lub ograniczenie sektorów z danymi korekcyjnymi? Co z kolei może wpływać jedynie na problemy z samym odtwarzaniem (CD nie czyta lub "zrywa nagranie") ale nie z jakością brzmienia (audiofile mnie pewnie zjedzą;).

Myślę, że słaba jakość może wynikać bardziej z ograniczonego budżetu na wydawnictwo.
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Najlepsze jest to że ten sam album wydany w różnych okresach czasowych, w różnych miejscach może się znacząco różnić.
Lolek jak będę wieczorem w domu to zrobi Ci fotkę.
Po twojej namowie dzisiaj może podjadę po Whitney Houston.. :)
Trzeba zacząć w końcu ponownie słuchać muzyki a nie kabelków... :)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Święte słowa. .. ja słuchałem W.H. tej płyty na olimpijkach III było fajniutko :)ale i u mnie jest spoko choć nie da się tego porównać chcąc być szczerym na 100%.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
220px-Tambor_Semana_Santa.jpg


Bipo juz chyba czas??

.
.
.
.
.
Na ogloszenie wyniku?
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Na to wygląda. .. choć na innym forum niektórzy inne mieli odczucia na kablach Tellurium niż to co opisywał Bipo. I to jest fajne w kablach. Każdy inaczej odczuwa w zależności od posiadanego sprzętu.
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Po wielu tygodniach odsłuchów i przesłuchaniu kilku kabelków z różnych przedziałów cenowych w końcu znalazłem kabelek, który spełnił wszystkie moje oczekiwania. Przesłuchałem w sumie ok. 10 kabelków i przekonałem się na własnych uszach, że jednak kabelek w moim systemie ma znaczenie. Założyłem sobie pewien budżet, którego nie chciałem przekraczać, ale na testy wybrałem również kabelki przekraczające założoną kwotę. Jeśli by się okazało iż dany kabelek spełnia moje oczekiwania, to skłonny bym był dołożyć.
Chciałem u siebie w systemie poprawić średnice bez zbytniego ruszenia góry oraz mocniej dociążyć dół. Co się okazało, że nie warto patrzeć na cenę kabla tylko wpiąć w system i słuchać. W moim systemie najgorzej wypadł QED Genesis spiral oraz Kimber 12TC. To nie znaczy, że te kable są złe tylko nie spełniły moich oczekiwań, które chciałem poprawić. W innym systemie mogą się znakomicie wpasować lub podejść pod gust właściciela..;-)
Natomiast największe zaskoczenie zrobiły na mnie kabelki Tellurium Q Black I i II. Po wpięciu w system, niesamowicie otworzyła się góra, tj. wysokie tony zrobiły się krystalicznie czyste do tego stopnia iż odebrałem dźwięk jako bardzo sterylny. Gdzie słychać każdy szczegół, każde syknięcie, szarpnięcie gitary itd.
Kabelki które spowodowały iż utwory z artystą grającym na gitarze akustycznej robiły wrażenie. Jednak atut tego kabelka był też jego minusem ponieważ nie sprawdził się na utworach bardziej złożonych. Utworach, gdzie jest dużo więcej instrumentów, perkusji itd. Było za natarczliwie, w pewnych momentach musiałem przyciszać bo dźwięk zaczynał mnie po prostu męczyć. Pomyślałem, że może się przyzwyczaję bo inne twory o których pisałem wcześniej grały pięknie. Zostawiłem go na tydzień wpiętego w system i słuchałem. Niestety ale nic się nie poprawiło, podkreślone wysokie tony dawały o sobie znać. Ponadto, drugim minusem był brak dociążenia na basie. W otworach bardziej rockowym ewidentnie mi go brakowało. Kabelek który zrobił na mnie duże wrażenie nie spełnił kryteriów i pewnych momentach męczył dlatego musiał odpaść z listy. Po rozmowie ze sprzedawcą i wysłuchaniu czego oczekuje od kabla, sięgnął pod ladę i dał mi inny kabelek Tellurium model Q Ultra Blue. – proszę spróbować posłuchać systemu na tych kabelkach. Co mam do stracenia, nie brałem go pod uwagę więc kabelek pod pachę i do domu.
Co się okazało Q Ultra Blue jest jak dla mnie i w moim systemie przeciwieństwem Q Blacka. Zagrał mocno dołem, piękną średnicą, pojawia się pierwszy i drugi plan oraz co najważniejsze łagodna nie męczącą górą. W Blacku była mocno podkreślona tutaj jest podana w łagodny sposób, przyjemniejszy dla mojego ucha. Nie jest jej mniej ale podana inaczej. Której płyty bym nie słuchał, gra to przyjemnie i nie męczy. Bas jest dociążony, średnica poprawiona i góra czysta ale nie natarczliwa. Miałem go u siebie 1,5 tygodnia i przesłuchałem bardzo dużo płyt, musiałem mieć pewność iż wybór jest dobry.
Założone kryteria spełnił również chord epic Twin, i to był mój faworyt do momentu kiedy nie miałem Tellurium Q Ultra Blue. Niestety epic musiał ustąpić miejsca ponieważ, tam średnica była mocniej cofnięta, nie wychodziła przed kolumny oraz góra była mocniej przygaszona. Blue podaje dźwięk w sposób bardziej przyjemny dla mojego ucha, dobrze dociąża dół, vokal wypycha przed kolumny-dźwięk nie jest płaski a górne rejestry dźwięku są podane szczegółowo ale w łagodniejszy sposób.
Dlatego zwycięzcą jest kabelek Tellarium Q Ultra Blue zakupiony w oryginalnej konfekcji wraz ze zworkami. Koszt kabelka wraz ze zworkami 1350zł (cena katalogowa).

Dziękuje za uwagę, mam nadzieje że moje wypociny się komuś przydadzą.. ;-)
Ponadto jestem osobą, która nie jest zamknięta w jednym gatunku muzycznym a słucham wszystkiego począwszy od Rocka a kończywszy na pop, więc tak naprawdę sytuacja tym bardziej nie była łatwa. Dlatego jeśli ktoś by myślał o wymianie kabelka to słuchać, i jeszcze raz słuchać bo możemy mieć identyczne systemy a różne oczekiwania od dźwięku. I ten sam kabelek dla mojego gustu podejdzie a w innym systemie nawet takim samym spodoba sie Kimber...;-)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Mnie też się spodobał Chord ET... teraz też jest nowa seria epicka ale to już inna cena.. A jak Cardas spasował się w Twoim systemie?
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Bardzo podobnie grał na moje ucho do epica, te trzy kabelki chord epic twin, cardas i TQ ultra blue były mocno zbliżone do siebie z tym, że ultra blue bardziej wyeksponował średnice. Pojawiły się pierwszy drugi plan.
Cenowo epica z cardasem można wyrwać za 1500zł, o nowego epica nie pytałem. Tutaj jak dla mnie, którego kabelka byś nie kupił i tak będziesz zadowolony..;-)
W budżecie między 1-2tyś jest na rynku tyle kabli, że człowiek by nic nie robił tylko jeździł i wypożyczał kable. Ja sobie założyłem budżet do 2tyś i przesuchałem koło 10kabelków. Na szczęście trafiłem w kabelek który spełnił moje założenia... Dodatkowo wymieniłem interconekt na Van den hula second (w detalu 1200zł), więc temat kabelków na chwilę obecną mam zakończony. Teraz niech gra muzyka....;-)
 
Ostatnia edycja:

Drunk

New member
Bez reklam
Czy ja wiem czy zamknięty... Ja np. wczoraj wpiąłem sieciówkę PS Audio AC-5 do końcówki stereo i lekko się zdziwiłem :)
 

bl4ck

Active member
Bez reklam
@Bipo

Piszesz że od niektórych kabli góra była tam ostra ze słuchanie cię***męczyło, a jak miałeś na swoich starych kablach bodajże profigold? opisz proszę porównanie do Q ultra blue :)

Czy zworki były warte zakupu? w porównaniu do poprzednich nie wiem jakich oryginalnych czy też z kabla profigold czy może kupiłeś***żeby nie robić popeliny i był komplet?
 
Ostatnia edycja:

Bipo

Active member
Bez reklam
W porównaniu do profigold góra na ultra blue jest czystsza, dźwięk jest jakby otwarty. Na profigoldzie dźwięk jest płaski jakby zamulony i nie ma tego dociążenie na basie o które mi chodziło przy większości kabli. Ogólnie cały dźwięk jest mocno przygaszony, ma się wrażenie przysłonięcia kolumn. Znika pierwszy drugi plan, wszystko gra w linii.
Co do zworek to dostałem komplet do testów wraz z kablami i tak testowałem. Jeśli bym kupił sam kabel to i tak dla estetyki kupiłbym również zworki aby pozbyć się blaszek nawet jakbym nie słyszał różnicy. ;-)
 

bl4ck

Active member
Bez reklam
Spoko w jakimś***sklepie na miejscu kable wypożyczałeś czy internetowym?

Wstaw fotkę jak wyglądają te kable :)
 
Do góry