Czytałem, czytałem i poległem w połowie
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Przede wszystkim dlatego, że potrzebowałem takiego urządzenia do odtwarzania płyt DVD z dysku twardego, a Wy koncentrujecie się na odtwarzaniu HD.
Wczoraj natknąłem się zatem na opisywane tu urządzenie. Okazało się, jak już wiecie, że odtwarza płyty DVD z plików VOB lub obrazów ISO. W obu przypadkach, niestety, bez menu. Po wgraniu aktualizacji informuje też o języku wybieranych napisów. Duży postęp. Mówię poważnie.
Na początek brakuje mi w tym odtwarzaczu dwóch rzeczy:
1. Obsługi menu DVD lub przynajmniej rozdziałów w filmie DVD.
2. Funkcji zoom powiększającej obraz tylko do takiej wielkości, że znikają czarne pasy. Inaczej mówiąc powiększanie formatu 2,35:1 do 16:9 z zachowaniem proporcji.
Poza tym całkiem sprytne urządzenie.
Plikami HD nie miałem okazji się bawić, a Divx nie używam.
I jeszcze uwaga odnośnie dysków twardych. Była o tym mowa, ale może nie do końca jest to jasne. Wbudowana w dysk pamięć podręczna (cache) służy do przechowywania ostatnio odczytanej infoirmacji z dysku po to, aby była szybko dostępna w przypadku, gdy się do niej odwołamy. W przypadku filmów nie ma to znaczenia, gdyż nawet 32 MB cache zostanie szybko zapełniony na bieżąco. Poza tym szybkości dzisiejszych dysków są tak duże, że w zastosowaniach multimedialnych mogłyby nie mieć prawktycznie żadnej pamięci podręcznej. Ona się w takich zastosowaniach po prostu marnuje.
Dlatego kupując dysk do tego odtwarzacza nie patrzcie na wielkość pamięci podręcznej, a raczej na głośność. Najlepiej jest, moim zdaniem, kupić zewnętrzny dysk 2,5". Nie wymaga osobnego zasilania i jest cichy. Niestety jest też droższy. Ale coś za coś. Posiadam, Seagate FreeAgent Go 500 GB i sprawdzałem na nim działanie urządzenia.
ArtS
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)