Nie mówimy tu o dziesiatych częściach sekundy. Generalnie poczytaj sobie co specjaliści (nie sprzedawcy) mówią o tym systemie, szczególnie w telewizorach.
Byłem ostatnio w Niemczech. Tam w rodzinie o TCL praktycznie nikt nie słyszał a o Hisense owszem. Wiesz z czego się bierze w PL fenomen TCL? Bo ludzie po prostu mają niższa wartość nabywczą swoich portfeli, a za tym idzie skala. W Niemczech prędzej ktoś kupi Sony, Samsunga, Panasonica, Hisense czy Loewe niż TCL, no chyba ze w DDRowie.
Większość specjalistów twierdzi, że Google jest zaletą a nie wadą, bo nie ogranicza do wybranych aplikacji. Na testach nie zauważyłem jakiś skrajnych różnic w szybkości, choć minimalne różnice zapewne są. Żeby ten Google był taki zły, to Sony też miałby swój własny system.
A co to ma za znaczenie, czy w Niemczech ktoś słyszał o TCL czy nie? Czy to Hisense jest wyznacznikiem do którego inni dążą, czy jednak te dwie chińskie marki rywalizują ze sobą jak równy z równym? TLC ma drugie miejsce na świecie w sprzedaży telewizorów. To nie są czasy powojenne kiedy zachód wyznaczał jakość i trendy. Nie wiem czy wiesz, ale Europa już niczym się nie wyróżnia na tle rynków na innych kontynentach, bo Azjatów czy Afrykę tez już stać na kupno telewizora. Azja rozwija się w szalonym tempie, Europa dogorywa.
Daj znać co zobaczysz

odpal Plexa i popatrz na dobry materiał.
Nie jest sztuką z matrycą 4K pokazać super jakości obraz w 4K, bo to potrafią Hisense i TCL, ale pokazanie obrazu w niskiej jakości poprzez skalowanie. To potrafią tylko najlepsi.