Skóra, fura i komóra :) Czyli luzne rozmowy o motoryzacji.

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Pewnie to już widzieliście
Znów DTŚ
DTŚ w Chorzowie: kierowca BMW ściął trzy pasy i zepchnął z drogi subaru WIDEO - Dziennikzachodni.pl

Rozbawiło i wkur...zyło mnie 450 zł mandatu i 6 pkt.
Przecież to darmo. Spokój policjanta, który wypowiadał się do kamery ze stoickim spokojem, że kierowca BMW został ukarany za wymuszenie pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu - bezcenny. Można pogratulować tylko takiej kategorii. Kierowca BWM na pewno się cieszy.
Pytanie, czy na tyle wycenia się ludzkie życie kierowcy czy całej rodziny? Tylko tyle dostrzegła drogówka, nie widziała zagrożenia życia? Takie gnoje powinni mieć dożywotnio zakaz prowadzenia pojazdów.
Jeżdżę dużo, nawet tą samą trasą. Codziennie spotykam takich baranów, ale jeśli nadal będą takie łagodne kary to nic się nie zmieni.
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
? Tylko tyle dostrzegła drogówka, nie widziała zagrożenia życia? Takie gnoje powinni mieć dożywotnio zakaz prowadzenia pojazdów.
Jeżdżę dużo, nawet tą samą trasą. Codziennie spotykam takich baranów, ale jeśli nadal będą takie łagodne kary to nic się nie zmieni.

Prawo traktuje wszystkich tak samo, a tyvh chcesz jedna konkretna osobe (przypadek) potraktowac inaczej...

Zwiekszyc kary i pozbawic prawo jazdy do konca zycia, za co? Jak zle zmienie pas i wymusze przy tym to mam pozegnac sie z prawkiem do konca zycia? Krzysiek ile razy ty wymusiles podczas zmiany pasa? Bo obstawiam ze dziesiatki lub setki razy.

To, ze to byl gowniaz i bawil sie w GTA to jedno, ale prawo obowiazujace wszystkich tak samo.
 

bokciu

Banned
Idiota wybitny. Z pewnością zwykły mandat i punkty, to zdecydowanie za mało za takie wykroczenie...Zresztą, to nie wykroczenie tylko zachowanie na poziomie bezmózgiego Yeti, które było o krok o tragedii.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Lolo, wiedziałem, że pierwszy zajmiesz głos w tej sprawie :)
Szczęściem było to, że poszkodowany nie miał słupa, drzewa, czy innego smaochodu przez sobą. Nie chodzi jednak o ten konkretny przypadek, a o tysiące podobnych.
Za co odebrać prawko? Jak to za co? Otrzymując prawko wcześniej musiałeś udowodnić, że potrafisz. Za to, że ktoś im to prawko przyznał, a oni zrobili sobie z tego jaja. Skoro nie umieją jeździć, to wracamy do punktu wyjścia. Proste. Umiesz jeździć - masz prawko - nie umiesz - nie masz. Chcesz jeździć jak np. w Indiach czy Tajlandii?
Ile razy ja wymusiłem? A co to ma do rzeczy? ....ale napiszę Ci. Przez ostatnie 10 lat może 5 razy i tylko na zasadzie, że nie widziałem kogoś w lusterku. Żadne nie skończyło się nawet zatrąbieniem. Martwi mnie jednak to, że o ile pamiętam z poprzednich dyskusji, to robisz mniej km ode mnie, a skoro piszesz o setkach wymuszeń to mam obawy :)
Nieważne, nie o Ciebie czy mnie tu chodzi. Bez osobistych przepychanek.
Piszę o wszystkich takich przypadkach, których wiele (zbyt wiele) możesz obejrzeć choćby na YT Mało jest tam przypadków, że ktoś poprawnie jadący nie wróci do domu przez innego bezmózga?
Dla przykładu; cały poprzedni tydzień spędziłem we Wrocławiu. Przy hotelu mam konkretne rondo. Skręcający w prawo nie muszą wjeżdżać na to rondo, gdyż mają osobny zjazd, ale na jego końcu jest dla nich znak - ustąp pierwszeństwa (tym zjeżdżającym z ronda). Myślisz, że ktoś mnie puścił przez ten tydzień respektując przepisy? Trzy razy (słownie: trzy). Inni jakby tego znaku nie było. Tir, nie Tir, pal licho - same baranie ślepoty (nie kurze). W powrotnej drodze mam okazję obserwować sytuację z przeciwnej strony - statystyka ta sam - ustępują może 1 na 5-10 samochodów.
To samo, autostrada. Jedziesz 140 km/h, a baran z TIRa z 90 km/h wyskakuje Ci 50 m przed maską i co? Kiedyś nie zahamuję i wyląduje mu na zderzaku. On nawet nie poczuje i pojedzie dalej. To też jest w porządku? Mnie uczyli, że jeśli zmieniam pas to mam się 100 x upewnić czy mogę wykonać manewr. Dziś niestety kierunkowskazy poszły do lamusa, a jeśli baran sobie o nich przypomina to raz mignie w momencie, kiedy jest już na moim pasie i jeszcze ma pretensje?
Ale skoro nie uczą dziś tego na kursie to czego ja wymagam? Sam byłem świadkiem podobnej sytuacji, znów znak "Ustąp...". Jedzie TIR - Nauka Jazdy. Oczywiście nie ustąpił tylko wrył się 50 m przed moim zderzakiem z większą prędkością niż dopuszczało ograniczenie. Widziałem jeszcze, że w kabinie siedziało dwóch 20-stokilkuletnich młodzików (nie będę się tym razem wyrażał jak powinienem). Nawet nie zwolnił. Skoro jeden drugiego "uczył" w ten sposób to na prawdę powinny być większe kontrole.
Świat się wali.
Nie mam ochoty na bezowocne dyskusje. Kto łamie prawo powinien ponosić konsekwencje, ale surowsze i to znacznie, bo obecne kary są śmieszne i niewspółmierne do sytuacji. Samochód na drodze to nie zabawka, choć wielu tak myśli...
Nigdy nie będzie mojej zgody na coś takiego. Takie mam zdanie. Każdy może mieć inne.
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Jezeli masz na mysli to ze tez mam BMW, to chcialbym ci nadmienic ze nie przyznaje sie do tego, a w ciagu ostatniego roku praktycznie ani razu nim nie jezdzilem.... wiec prosze nie utozsamiac mnie z ta marka :)

Chyba ze masz jeszcze inny powod dla ktorego wiedziales ze odezwe sie pierwszy :) ze trzy powody jeszcze by znalazl xD

To ze jakis debil bez wyobrazni jechal tym samochodem to nic go nie usprawiedliwia. TAK powinien stracic prawko na dzien dobry na 3 lata (bo podobno z wiekiem czlowiek madrzeje, to jest szansa ze pozniej jezdzilby rozwazniee).
Ale takiee niestety mamy prawo, a on tylko wymusil podczas zmiany pasa. Jakby 10 osob bylo zagrozonych to wtedy postawiliby mu zarzut zagrozenia w ruchu drogowym. Co innego policja ma mu zrobic?

Mowisz ze jak ktos zda prawo jazdy to powinien umiec jezdzic. Jezdzic to sie nauczysz po przejechaniu kilkudziesieciu tysiecy km a nie 30godzin jazdy w kolko po miescie. Wedlog mnie egzamin na prawo jazdy to loteria, uda sie lub sie nie uda. A dopiero doswiadczenie uczy.

Dlaczego pisalem o dziesiatkach czy setkach razy wymuszenia pierwszenstwa? Bo jezdzisz bardzo duzo i wydaje mi sie ze to najczestszy blad kierowcow i niekoniecznie robiony specjalnie ale przez pomylke, nie zauwaznie w lusterkach itp. A welog prawa taka osoba i ten kierowca bmw robia to samo wykroczenie.

Wiem, wiem ostatnio czesto sie chwalisz ze duzo km robisz. Taka praca :) Raczej ci nie zazdroszcze bo szczegolnie nie lubie jezdzic i slaby ze mnie kierowca aczkolwiek audikiem (rekord zyciiowy :) ) peklo mi 20 000km bodajze od wrzesnia.

I chyba tylko raz mialem stloczke z mojej winy na rondzie dwupasmowym felga przychaczylem golfa, wgniotlem zdezak (wgniecenie 10cm). Obeszlo sie bez policji ale spisaniu mojej polisy. Po roku ubezpieczyciel przesluchiwal mnie bo babka chciala wyludzic pieniadze, znalazla sie w szpitalu, leczyla sie iles tam itp... oczywiscie klamstwo, ale mam nauczke ze kazdy czlowiek potrafi byc menda, i nalezy w takich sytuacjach najlepiej sfotografowac sytuacje.
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Jezeli masz na mysli to ze tez mam BMW, to chcialbym ci nadmienic ze nie przyznaje sie do tego, a w ciagu ostatniego roku praktycznie ani razu nim nie jezdzilem.... wiec prosze nie utozsamiac mnie z ta marka :)
W żadnym wypadku ;) Po prostu tak czułem

To ze jakis debil bez wyobrazni jechal tym samochodem to nic go nie usprawiedliwia. TAK powinien stracic prawko na dzien dobry na 3 lata (bo podobno z wiekiem czlowiek madrzeje, to jest szansa ze pozniej jezdzilby rozwazniee).
Ale takiee niestety mamy prawo, a on tylko wymusil podczas zmiany pasa. Jakby 10 osob bylo zagrozonych to wtedy postawiliby mu zarzut zagrozenia w ruchu drogowym. Co innego policja ma mu zrobic?
Dokładnie, a nie uważasz, że powinno być trochę bardziej restrykcyjnie? Sama kwalifikacja czynu: "wymuszenie pierwszeństwa i drobna kolizja". Ręce opadają. Ocena czynu i wycena mandatu za skutek, a nie powinno po możliwych konsekwencjach...? Nie chodzi mi tu o bzdury w stylu, że jak każdy kierowca pierdnie to może spowodować katastrofę w ruchu lądowym :D
W opisywanych przez mnie przypadkach ryzyko tragedii jest znacznie większe.

Mowisz ze jak ktos zda prawo jazdy to powinien umiec jezdzic. Jezdzic to sie nauczysz po przejechaniu kilkudziesieciu tysiecy km a nie 30godzin jazdy w kolko po miescie. Wedlog mnie egzamin na prawo jazdy to loteria, uda sie lub sie nie uda. A dopiero doswiadczenie uczy.
Doskonale o tym wiem, ale zauważ, że nie uczą nawet przepisów...no, chyba, ze tylko to, ze większy może więcej ;)

Wiem, wiem ostatnio czesto sie chwalisz ze duzo km robisz. Taka praca :) Raczej ci nie zazdroszcze bo szczegolnie nie lubie jezdzic i slaby ze mnie kierowca aczkolwiek audikiem (rekord zyciiowy :) ) peklo mi 20 000km bodajze od września..
Chwalę się? Nie sądzę. Raczej nie ma czym. Rzadko nawet zabieram głos w tym temacie. Krótka dyskusja o SUVach to jeszcze nie chwalenie się. ;) Chwaliłbym się, gdybym zrobił 500 km Koenigseggiem :D Ja akurat jeździć lubię, ale są tacy co robią dużo więcej i nie mam na myśli tu tranzytów TIRów, a kolegów z forum ;)

I chyba tylko raz mialem stloczke z mojej winy na rondzie dwupasmowym felga przychaczylem golfa, wgniotlem zdezak (wgniecenie 10cm). Obeszlo sie bez policji ale spisaniu mojej polisy. Po roku ubezpieczyciel przesluchiwal mnie bo babka chciala wyludzic pieniadze, znalazla sie w szpitalu, leczyla sie iles tam itp... oczywiscie klamstwo, ale mam nauczke ze kazdy czlowiek potrafi byc menda, i nalezy w takich sytuacjach najlepiej sfotografowac sytuacje.
Przykra sprawa. To fakt. Mendy są wśród nas :) Trzeba uważać, na takich szczególnie. Skończyło się dobrze?
Moje autka przez ostatnie 10 lat były z 5 razy w serwisach po "kolizjach", ale ani razu z mojej winy i były to raczej otarcia niż stłuczki. Kilka razy też jechali mi zdrowo na czołowe, ale zdążyli...
No ale to już zwykła statystyka. Więcej się jeździ, to większe ryzyko...
Pełna zgoda ;)
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Jezeli masz na mysli ten szczegolny przypadek. To tak uwazam ze powinien dostac wyzsza kare. Ale kto to ma oceniac ten "skutek" sądy? Policjant, ktory mial kurs 3 miesieczny z ruchu drogowego? Biegly sadowy, ktory moze a nie musi miec wiedzy, a na ktorego czekam pol roku (biegly od mechaniki maszyn)? To jest glupi pomysl bo tych stluczek mamy zbyt wiele. Zreszta mamy takie podejscie do sprawy, jezeli ktos zostanie ranny, wtedy bieze sie za to prokuratura.

Ale jezeli masz na mysli kare za wymuszenie pierwszenstwa przy zmianie pasa ruchu to juz niekoniecznie. Wydaje mi sie ze mamy juz bardzo surowe kary i prawka idzie sie pozbyc w minute.

Niech tylko wyciagna wieksze konsekwencje od "mlodych kierowcow" i bedzie dobrze. Jakies kagance im pozakladac.

Ja lubie szybko jezdzic, swirowac ale nigdy nie robie tego w terenie zabudowanym i na zakretach czy innych niebezpiecznych miejscach. Za kazdym razem podczas wyprzedzania mam na uwadze to ze z naprzeciwka jedzie (moze jechac) ktos z duza predkoscia - od tak dla zasady.

Codziennie jezdze do pracy 35km droga miejscami serpentyny, ale jest kilka kawalkow prostych gdzie mozna jechac z duza predkoscia. I zawsze jest tak ze na tej prostej jakis debil podnieci sie tym ze audica go wyprzedza i jedzie szybko probujac mnie dogonic, Nastepnie jest teren zabudowany ja zawsze hamuje do 55km/h a z tylu dogania mnie wczesniejsze auto podjezdza pod dupe i nie zadko wyprzedza mnie w terenie zabudowanym aby podwyzszyc swoje ego ze udalo mu sie wyprzedzic audice... oczywiscie do pracy jade pomiedzy 7 - 8 rano i w kazdej z tych miejscowosci sa szkoly przy glownej ulicu i dzieciaki ktore akurat ida na lekcje....


Co do proby wyludzenia odszkodowania.
Powiedzialem ze jezeli jest taka mozliwosc to nie zycze sobie wyplacenia odszkodowania z mojego ubezpieczenia, zlozylem orzeczenie ze z checia pojde do sadu w tej sprawie bo jest to wyludzenie, ubezpieczalnia spisala moje zeznania i sprawa ucichla. Pewnie sie jakos dogadali.
Ale co mnie cala sprawa zdenerwowala to masakra i jakbym jechal na kacu, bez oc lub cos, to takiej babie czasem moglbym placic renty albo nie wiadomo co.
 

eddielublin

New member
Jezeli masz na mysli to ze tez mam BMW, to chcialbym ci nadmienic ze nie przyznaje sie do tego, a w ciagu ostatniego roku praktycznie ani razu nim nie jezdzilem.... wiec prosze nie utozsamiac mnie z ta marka :)
to nie znaczek na masce pojazdu determinuje jego zachowanie a osoba za kierownicą, w tym drastycznym przypadku było to BMW ale równie mogła to być Kia Picanto z wariatem za kierownica, który przegapił zjazd i w ostatnim momencie zdecydował się na ryzykowny manewr przecięcia 3-ch pasów. Natomiast konsekwencje (mandat i punkty) to rzeczywiście kpina. W Skandynawii podejrzewam, że skończyło by się to odsiadką i ogromnym mandatem
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Opieram się na opinii serwisu ze stolicy, który robi silniki na wyścigi i chipuje silniki, że Castrol jest bardzo słabym olejem.

Poczytaj sobie fora motoryzacyjne, co sądzą ludzie o Castrolu:razz: Nawet mechanicy się wypowiadają, że to kiepski olej bo pozostawia w silniku szlam i depozyty spalania. Też bym go zmienił. .

Z tym Castrolem coś chyba jednak jest nie tak, BMW zrezygnowało z niego i przeszło na Shella.

A jednak serwis Audi tez zalewa Castrolem i watpie aby robili to, gdyby ten olej byl badziewiem. A co do BMW podejzewam ze Shell dal nizsza cene to przeszli na shella.

 

zochu91

Klub HDTV.com.pl
VIP
A jednak serwis Audi tez zalewa Castrolem i watpie aby robili to, gdyby ten olej byl badziewiem. A co do BMW podejzewam ze Shell dal nizsza cene to przeszli na shella.

Lolo, zarówno Audi, BMW jak i wiele innych koncernów motoryzacyjnych korzystają z olejów tych producentów, którzy zaoferują im najlepsze warunki współpracy - czytaj najlepszą cenę. Działa to na tej samej zasadzie co instalacja nagłośnienia Bose w Audi, Harman w BMW, czy B&W w Volvo, albo zestawów hamulcowych ATE w marce "x" a Brembo w marce "y" itd.
O tym, że castrol to shit przekonało się już kilku moich znajomych właśnie w swoich Audi. Obejrzyj sobie różne testy i filmiki właśnie tego Edge 5W30 w necie. Pomijam już fakt, że 5W30 do dzisiejszych silników jest pomyłką, bo lepkość ma na poziomie wody. Większość serwisów niezależnych specjalizujących się w danej marce bądź robiących tylko silniki odradzi Ci Castrola. W tej samej cenie (+/- 150zł za 5L) można mieć dużo lepszy olej takich marek jak: Liquy Moly, Gulf, Millers, Xado itp. Ponadto, wbrew zaleceniom producentów silników warto zalewać olej 5W40 zamiast 5W30, który zapewni znacznie lepsze właściwości smarownicze w wyższych temperaturach pracy (zalecane zwłaszcza w silnikach z doładowaniem).
 

kuba378

Active member
Silnik ma wytrzymać gwarancję, jak się skończy i padnie to zaproponują wymianę silnika najwyżej ;)

Też mialem złe doświadczenia z Castrolem i napewno więcej go nie wleje, ale każdy robi jak uważa.
 
Ostatnia edycja:

zochu91

Klub HDTV.com.pl
VIP

Łomatkoboskoooo.... Z czego jest ten filtr powietrza, że kosztuje 450 zł ?
Noi ten Castrol 96zł/l ...... :shock::shock::shock::shock:
300% przebitki :|
 
Do góry