Ja bym widział zarówno Mustanga jak i Tesle u siebie na podjeździe. Po co wybierać jeden 
Skóra, fura i komóra :) Czyli luzne rozmowy o motoryzacji.
- Thread starter armanig
- Rozpoczęty
Słyszałeś kiedyś dawno takie powiedzenie, że nie ma dwóch takich samych fordów ? Przecież to kupa gruzu, usterkowość na poziomie Rumuńskiego Aro, brak wsparcia serwisu, procedury naprawcze są dziełem przypadku itd...... Nie czepiam się absolutnie tego o czym, wspomina Armani, to jest jasne, nie jesteśmy jeszcze gotowi na masowe przejście na tą technologię.
Lolo, a co jest takiego niesamowitego w silnikach Diesla? Porównując diesla V8 do benzyny v8 kultura pracy ta sama, spalanie niewiele wyższe w benzynie, mniej elementów psujących się w benzynie. Ponadto benzyna jest mimo wszystko cichsza, tańsza w zakupie itd
Moment obrotowy i cisza : ) Hm to spalanie mnie trochę nurtuje, jakoś nie sięgam pamięcią, abym jeździł benzynowym v8, które zamyka się cały czas w 20 litrach.
To znaczy że nie miałeś okazji jeździć nowoczesną V8. Ja od kilku lat jeżdżę tylko V ósemkami i nigdy nie udało mi się przekroczyć spalania w Wawie nawet w korkach 20L. Obecnie ok 15-16L. W trasie 8-12L (przy czym 12L przy szybkich przelotach autostradowych 170+).
Mam bezpośrednie porównanie z Audi A8 D3 4.2 TDI i spalanie w mieście wynosiło średnio 11.5/12 L. W trasie 9-10. Nie uważam żeby to były jakieś wybitne wyniki. A czy momentu masz pod nogą 900Nm (diesel) czy 700 Nm (benzyna) to i tak jest to w zupełności wystarczające
P.S. Aby nie być gołosłownym wrzucam przejazd z nart w tym roku (trasa prawie 1200km):
Ostatnia edycja:
Lolo, a co jest takiego niesamowitego w silnikach Diesla? Porównując diesla V8 do benzyny v8 kultura pracy ta sama, spalanie niewiele wyższe w benzynie, mniej elementów psujących się w benzynie. Ponadto benzyna jest mimo wszystko cichsza, tańsza w zakupie itd
Mam zdanie zupelnie inne.
1. Dizlem jezdzisz na niskich obrotach, calkiem inna kultura jazdy. Benzyna dla mnie to jak szlifierka katowa.
2. Spalanie ponad 20 litrow w benzynie na autostradzie, nie schodze nizej. Dizel dochodzi maks do 12l/h.
3. Mialem benzyne v8 bmw e38 - - - lepiej nie pytaj ile to naprawialem maaaasakra. Nigdy w zyciu nie kupie bmw. Tylko fakt, kilolometrow mialo to setki tysiecy.
4. Benzyna w ZADNYM wypadku nie jest cichsza. Wrecz odwrotnie. I dla mnie to najwiekszy minus tych aut. Wciskasz gaz a to dopiero zaczyna jechac od 3000 - 4000obr/min, Kreci sie o wiele wyzej od dizla. Halas jest duzo duzo wiekszy.
Nie da sie benzyna jechac ponad 200km/h, w srodku nawet nie porozmawiasz.
5. Moment, moment i jeszcze raz moment obrotowy.
Powiem tak. 90 000km przejechane w dwa lata.
W naprawie dwa razy lewa lampa - pasek led zaczal swieci na zolto
Lewy fotel kierowcy przestal dzialac, zapewne od ciaglego swirowania Launch Control a kierowca ma swoja wage wie cos sie uszkodzilo w oparciu i nie dalo sie pochylac. Wymienili fotel.
No i w zeszlym tygodniu klima przestala dzialac, myszy lub szczury, zasmakowaly im przewody.
Czasem jest fun, jak wgraja ci aktualizacje. Zamykasz dzwi a one same sie otworza po 3 sekundach hehheh
Ale nastepnego dnia juz bylo git xD
Lolo, dzisiejsze V8 mają wtrysk bezpiśredni i turbiny. To nie silniki wolnossące z lat 90 tylko nowoczesne konstrukcje
Napisze to tak
Z mojego doswiadczenia i okazji jakimi autami przypada mi jezdzic ze wzgledu na harakter mojej pracy.
4 litrowy Dizel jest najbardziej zachwalany.
Lolo, ja nie neguję diesla, bo sam miałem okazję jeździć A8 D3 przedliftową z silnikiem 4.2 tdi, którą miał mój wujek i to rewelacyjne auto, wygodne, dynamiczne itd. Nie mniej jednak nie wiem w czym diesel w dzisiejszych czasach miałby być lepszy od porównywalnej benzyny. Na papierze parametry może i lepiej wyglądają, ale nie papier jeździ Dla przykładu-nowe Bmw 550d z 4 turbinami i mocą 400koni na papierze przyspiesza do 100km/h tak jak Bmw F10 M5. A jednak w rzeczywistości M5 w każdym zakresie prędkości jest szybsze od nowego 550d
Dla przykładu-nowe Bmw 550d z 4 turbinami i mocą 400koni na papierze przyspiesza do 100km/h tak jak Bmw F10 M5. A jednak w rzeczywistości M5 w każdym zakresie prędkości jest szybsze od nowego 550d
Lolo, ja nie neguję diesla, bo sam miałem okazję jeździć A8 D3 przedliftową z silnikiem 4.2 tdi, którą miał mój wujek i to rewelacyjne auto, wygodne, dynamiczne itd. Nie mniej jednak nie wiem w czym diesel w dzisiejszych czasach miałby być lepszy od porównywalnej benzyny. Na papierze parametry może i lepiej wyglądają, ale nie papier jeździ
550d z 4 turbami? przeciez to jest v6 z 3 litrowym silnikiem.
Takie gowno ze nawet samo BMW doszlo do wniosku ze tego badziewia juz wiecej nie beda produkowac
Bylem, jezdzilem, daj se spokoj. Nawet nie porownuj to do dizli o jakich piszemy powyzej Napisalem ci w 5 punktach w czym jest lepszy 4 litrowy dizel.
Nie V6 a R6 diesel z 4 turbinami. Bmw nie produkuje silników V6. Gówno? Jeździłeś tym autem? To mega zaawansowany silnik, który ma niesamowitą kulturę pracy i mówię to ja-antyfan diesli.
Bmw się z niego nie wycofało, wręcz przeciwnie, montują go do serii 5, 7, X5, X6 i X7 i jest jednym z najczęściej wybieranych
Bmw się z niego nie wycofało, wręcz przeciwnie, montują go do serii 5, 7, X5, X6 i X7 i jest jednym z najczęściej wybieranych
Z którego roku jest ta nowoczesna V8?To znaczy że nie miałeś okazji jeździć nowoczesną V8. Ja od kilku lat jeżdżę tylko V ósemkami i nigdy nie udało mi się przekroczyć spalania w Wawie nawet w korkach 20L. Obecnie ok 15-16L. W trasie 8-12L (przy czym 12L przy szybkich przelotach autostradowych 170+).
Mam bezpośrednie porównanie z Audi A8 D3 4.2 TDI i spalanie w mieście wynosiło średnio 11.5/12 L. W trasie 9-10. Nie uważam żeby to były jakieś wybitne wyniki. A czy momentu masz pod nogą 900Nm (diesel) czy 700 Nm (benzyna) to i tak jest to w zupełności wystarczające
P.S. Aby nie być gołosłownym wrzucam przejazd z nart w tym roku (trasa prawie 1200km):
Wymiany longlife robią swoje. Inne silniki też padają, jak sie jeździ 30.000 km na oleju 5W30, w VW słynne już 1.8tsi, 1.4 tsi, 2.0 tdi-wszystkie chlały olej i niedojeżdzały zwykle do 100.000 km Po 15 latach dopiero coś im się udało poprawić, ale nadal dla grupy VW spalanie oleju 1L/1000km to norma
Lolo, niezależnie od silnika, nie wymieniaj oleju co 30.000 bo to zabija silnik. Olej powinno się wymieniac co maksymalnie 15.000. Przy 30.000 one już nie trzymają parametrów o powoli dobijają tylko Ci silnik. Koszt wymiany kilkaset złotych z filtrem a masz święty spokój
Nie ma to LL nic do rzeczy,interwały zmieniane na 15 tyś.Problem leżał w powierzchni cylindra i natarciu tłoka.
Bywało że puszczało się auto z zaplombowanym silnikiem i świeżym olejem i za trzy godziny laweta jechała 300 km aby to zwieść z powrotem,ubytki rzędu 1,5l.
Bywało że puszczało się auto z zaplombowanym silnikiem i świeżym olejem i za trzy godziny laweta jechała 300 km aby to zwieść z powrotem,ubytki rzędu 1,5l.
Powiedz to wszystkim ciezarowka ktore wymieniaja oleje co 100 - 150k km.
Powiedz to wszystkim sprzeta budowlanym itp.
Masz jakas wiedze na ten temat, czy tylko wydaje ci sie ze tak trzeba? Bo madrosci z internetu nie chce, wolalbym opinie kogos doswiadczonego w tym temacie