Skóra, fura i komóra :) Czyli luzne rozmowy o motoryzacji.

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Nie wiem skąd czerpiesz informacje, ale cieszę się, że panuje taki osąd sytuacji rynkowej.
To świadczy, że jest jeszcze (już mocno zapchana) luka dla pomnażania i zabezpieczania.

Jeżeli masz wizję mieszkania do rozbiórki, a nie masz pojęcia o rachunkach maklerskich, funduszach, giełdzie, systemie monetarnym, to co Ci pozostaje? Skarpeta z oszczędnościami życia?


Coz, to tylko moje zdanie.
Ale rynek nieruchomosci jest tak napompowany dzisiaj ze hej, kazdy widzi w tym deal, a niech tylko ten balonik peknie. Ceny kosmos, w mojej okolicy developerka jest niepowazna 5300zl za m^2 mieszkania? W miescie 40 000 mieszkancow 100km od duzych miast? Niepowazni.

Monet troche mam, zbieram od kilku dobrych lat. Oczywiscie mam jakies tam perelki ale inwestowanie w kruszce w tym momencie troche mija sie z celem. Tendencja od 2014r jest spadkowa.

Na dzien dzisiejszy moim kierunkiem jest ziemia rolna. Stopa zwrotu zakupu - - skladajac dotacje i tylko raz w roku skoszenie trawy to zwrot inwestycji 35lat.
Oczywisci nikt nie broni zasiac rzepaku i zrobic zwrot inwestycji w 7 lat. Ale do tego trzrba miec czas / sprzet i checi.

Kolejnym atutem jest to ze Rolnicy to jedna wielka klicha, jak rzady zrobia cos na przekur to wyjada na ulice, wysypia troche zboza na ulice i sprawe zalatwi :))) Zreszta rolnicy to duza grupa spoleczna i partia zalezy na przychylnosci ich glosow..

O funduszach nie mam bladego pojecia.

Ty mieszkasz w duzym miescie, nie na wsi. Wiec twoj poglad jest zopelnie inny od wiesniaka :p Znasz dobre okolice miasta, gdzie warto mieszkanie kupic gdzie nie itp
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolek126 miał na myśli ten filmik.
https://www.tvp.info/45404871/prawie-przejechal-dziewczynki-na-pasach-policjanci-namierzyli-pirata
Nie ma o czym dyskutować.

Najsztub drugi raz uniewinniony za potrącenie staruszk na pasach, bez prawa jazdy i badań technicznych.
Idealny przykład na to, że nadal są równi i równiejsi...
https://wpolityce.pl/kryminal/473468-skandaliczne-uzasadnienie-uniewinnienia-najsztuba

Dokładnie o te sytuację z Płocka chodziło mi.. sekunda, dwie brakowało do nieszczęścia w miejscu, gdzie pieszy powinien być najbezpieczniejszym na ulicy. Widać jak bardzo jest bezpieczne . Śmiech na sali.. :blagam: dziękować Bogu dwoje dzieci żyją. I ktoś myśli, że po otrzymaniu mandatu 500 złotowego i 16 pkt . taki mistrz kierownicy będzie inaczej jeździł.. :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Coz, to tylko moje zdanie.
Ale rynek nieruchomosci jest tak napompowany dzisiaj ze hej, kazdy widzi w tym deal, a niech tylko ten balonik peknie. Ceny kosmos, w mojej okolicy developerka jest niepowazna 5300zl za m^2 mieszkania? W miescie 40 000 mieszkancow 100km od duzych miast? Niepowazni.

Monet troche mam, zbieram od kilku dobrych lat. Oczywiscie mam jakies tam perelki ale inwestowanie w kruszce w tym momencie troche mija sie z celem. Tendencja od 2014r jest spadkowa.

Na dzien dzisiejszy moim kierunkiem jest ziemia rolna. Stopa zwrotu zakupu - - skladajac dotacje i tylko raz w roku skoszenie trawy to zwrot inwestycji 35lat.
Oczywisci nikt nie broni zasiac rzepaku i zrobic zwrot inwestycji w 7 lat. Ale do tego trzrba miec czas / sprzet i checi.

Kolejnym atutem jest to ze Rolnicy to jedna wielka klicha, jak rzady zrobia cos na przekur to wyjada na ulice, wysypia troche zboza na ulice i sprawe zalatwi :))) Zreszta rolnicy to duza grupa spoleczna i partia zalezy na przychylnosci ich glosow..

O funduszach nie mam bladego pojecia.

Ty mieszkasz w duzym miescie, nie na wsi. Wiec twoj poglad jest zopelnie inny od wiesniaka :p Znasz dobre okolice miasta, gdzie warto mieszkanie kupic gdzie nie itp

Na funduszach nie musisz się znać, można powierzyć to ludziom, którzy kumają te sprawy i w Twoim imieniu zarządzają, a jesli nie to samemu trzeba duzo czytać o spółkach itp..Roboty jest, ale i się opłaca :)
Ziemia też jest dobrym rozwiązaniem tak jak i kupowanie nieruchomości, ja jeszcze nikogo nie znam, kto by źle na tym wyszedł, sam tak zrobiłem i wiem ile jestem do przodu :) Oczywiście ktoś pomógł, ktoś inny zadzwonił itp, ale przebitka niesamowita. Ale niestety trzeba troszkę w tym siedziec i sie tym interesować.. Bo inaczej to faktycznie tylko lokaty zostają i jak Armanig napisał skarpeta od Mikołaja , którą się na Święta dostało :)
 

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Nie wiem skąd czerpiesz informacje, ale cieszę się, że panuje taki osąd sytuacji rynkowej.

To świadczy, że jest jeszcze (już mocno zapchana) luka dla pomnażania i zabezpieczania.



Jeżeli masz wizję mieszkania do rozbiórki, a nie masz pojęcia o rachunkach maklerskich, funduszach, giełdzie, systemie monetarnym, to co Ci pozostaje? Skarpeta z oszczędnościami życia?
Siedzisz w tym temacie coś więcej, czy tak tylko dla siebie?
 

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Na funduszach nie musisz się znać, można powierzyć to ludziom, którzy kumają te sprawy i w Twoim imieniu zarządzają, a jesli nie to samemu trzeba duzo czytać o spółkach itp..Roboty jest, ale i się opłaca :)

Ziemia też jest dobrym rozwiązaniem tak jak i kupowanie nieruchomości, ja jeszcze nikogo nie znam, kto by źle na tym wyszedł, sam tak zrobiłem i wiem ile jestem do przodu :) Oczywiście ktoś pomógł, ktoś inny zadzwonił itp, ale przebitka niesamowita. Ale niestety trzeba troszkę w tym siedziec i sie tym interesować.. Bo inaczej to faktycznie tylko lokaty zostają i jak Armanig napisał skarpeta od Mikołaja , którą się na Święta dostało :)
Do kogo polecasz uderzyć w takim temacie? Nie mówię tu o nazwisku, a o stanowisku/zawodzie. Może być PW.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Lolo ziemia,złoto i dolar w skarpetę .Wszelakiej maści finansjero Majdanek bym zapchał w trymiga.

Ziemia, dolar jeszcze ok.

Ze zlotem kolejny problem jaki jest to:
Kupisz takie krugerrand lub sztaby. Potem chcesz sprzedac i nikt tego nie kupi.

Mam kolege co kupil z polskiego banku zlote monety krugerrandy, zalakowane przez polski bank. Po roku chcial odsprzedac to zaczely sie szopki... bo podejzenie ze moze byc podrabiane itp. Bank nie chcial odkupic monety przez siebie zalakowanej mimo "obietnic" ze zawsze odkupuje.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Kolejny z pierwszenstwem. Jeszcze rece rozlozyl, naprawde czol sie jak Bog.


[youtube]zZ8YV5Dq-q8[/youtube]
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Dopiero co wczoraj zesmy gadali o ekologii aut. Lolek masz jakies kontakty w policji i podkapowales? heheh

Ciekawy artykol

https://auto.dziennik.pl/aktualnosc...smog-samochod-dowod-rejestracyjny-mandat.html

Rusza akcja SMOG.

Policja w czasie akcji SMOG sieje spustoszenie wśród kierowców. Zatrzymała już ponad 11,3 tys. dowodów rejestracyjnych – ustalił dziennik.pl w Komendzie Głównej Policji. Dziś ten wynik na pewno wzrośnie.

W ruch pójdzie specjalistyczny sprzęt kontrolno-pomiarowy – dymomierze (auta z silnikiem Diesla) i analizatory spalin (jednostki benzynowe)

Policja nie próżnuje podczas akcji SMOG. Od początku 2019 roku w trakcie dziesięciu jednodniowych operacji mundurowi skontrolowali już ponad 244,3 tys. samochodów jeżdżących po polskich drogach. To oznacza, że średnio co miesiąc w trakcie takiej jednej akcji od świtu do zmierzchu funkcjonariusze drogówki prześwietlali ponad 24 tys.


Kurna bardzo ladne statystyki....
No to zacznie sie plewienie starych trupow.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dopiero co wczoraj zesmy gadali o ekologii aut. Lolek masz jakies kontakty w policji i podkapowales? heheh

Ciekawy artykol

https://auto.dziennik.pl/aktualnosc...smog-samochod-dowod-rejestracyjny-mandat.html

Rusza akcja SMOG.

Policja w czasie akcji SMOG sieje spustoszenie wśród kierowców. Zatrzymała już ponad 11,3 tys. dowodów rejestracyjnych – ustalił dziennik.pl w Komendzie Głównej Policji. Dziś ten wynik na pewno wzrośnie.

W ruch pójdzie specjalistyczny sprzęt kontrolno-pomiarowy – dymomierze (auta z silnikiem Diesla) i analizatory spalin (jednostki benzynowe)

Policja nie próżnuje podczas akcji SMOG. Od początku 2019 roku w trakcie dziesięciu jednodniowych operacji mundurowi skontrolowali już ponad 244,3 tys. samochodów jeżdżących po polskich drogach. To oznacza, że średnio co miesiąc w trakcie takiej jednej akcji od świtu do zmierzchu funkcjonariusze drogówki prześwietlali ponad 24 tys.


Kurna bardzo ladne statystyki....
No to zacznie sie plewienie starych trupow.

Kilku znam jak i żołnierzy, kiedyś, kiedyś tak jak pisałem wynajmowałem mieszkanie w bloku "mundurowym" :)

A odnośnie kontrol, ja tam się cieszę, stare trupy, których jak sam zauważyłeś już nikt nie chce w Europie nie mogą jeździć i truć nas jak i naszych dzieci. Tylko ja bym się zajął jeszcze tymi co wydają pozwolenia na jazdę takim śmierdziuchom..bo przecież, gdyby nie Ci panowie to tych aut byśmy nie widzieli na naszych drogach..
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Siedzisz w tym temacie coś więcej, czy tak tylko dla siebie?

Myślę, że to nie są dyskusje na forum, a tym bardziej na to forum.
Nie wiem jaką radę dał Ci Lolek, nie moja sprawa oczywiście, ale mam nadzieję, że nie był to namiar na "doradcę" finansowego któremu o zgrozo powierzyłbyś jakiekolwiek środki finansowe.
Jeżeli pytasz o namiar, to domyślam się, że w tym nie siedzisz i niech tak pozostanie, ryzyko jest ogromne bez znajomości tematu.

Pomyśl o rentierstwie, ale nie funduszy inwestycyjnych, czy jakiś dywident akcji spółek, a z nieruchomości. To obecnie najbezpieczniejszy biznes na świecie, ale długoterminowy i co najważniejsze, nie musisz być fachowcem. Teraz mamy górkę, ale spokojnie, wzrosty dalej są, a przy spadkach (co nastąpi w pewnym momencie) Twoja sytuacja się nie zmienia.
Jak masz już zgromadzony kapitał, to masz bardzo prostą (najważniejsze bezstresową) drogę. Możesz posilić się też dźwignia finansową.

Lolo, nie wiem na ile siedzisz w gruntach i jakie masz układy, co już przekształciłeś i ile zarobiłeś, ale dla mnie to burdel na kółkach.
Rzekłbym "na układy, nie ma rady". Jestem po wielu rozmowach i dla mnie to za duży bajzel.
Oczywiście byłem w Krusie, wiadomo.

Ok, coś w temacie wątku, bo robi się offtop, ale nawet tu polecam posłuchać co mówi ziomek o biznesie, święte słowa:

[youtube]hD_KJUntBu4[/youtube]
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Kolejny z pierwszenstwem. Jeszcze rece rozlozyl, naprawde czol sie jak Bog.
[youtube]zZ8YV5Dq-q8[/youtube]
Na przejściu dla pieszych nie wolno jechac na rowerze - jesteś wtedy cyklistą
Trzeba prowadzić rower - jesteś wtedy pieszym. Przynajmniej wg naszych oznaczeń wygląda mi to bardziej na przejście dla pieszych, niż ścieżkę rowerową, ale...
Ja tam nie widze sciezki dla rowerów. Chyba, że wcześniej było jakies oznaczenie.
Daltego nie rozumiem za bardzo tego przejazdu/przejścia. Dla kogo znak stop? Chyba jednak dla rowerzytów. U nas są jasne oznaczenia, choć 90% społeczeństwa ma to w duszy. Piesi chodzą - nie wróć- lezą po ścieżkach rowerowych, rowerzyści przejeżdzają przez zebry, a kierowcy...


EDIT:
Po przeanalizowaniu przypadku w sieci, okazało się, że było to droga dla rowerów(?), ale był znak stop, iwęc gość miał sie zatrzymać. Winny rowerzysta.
Njalpesze jest to, że u nas Kierowca też dostałby mandat. Za co ja się pytam? Dlaczeo jest tak, że w 90% przypadków mandaty dostają obie strony, mio, ze wina jest jednego?
 
Ostatnia edycja:

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Myślę, że to nie są dyskusje na forum, a tym bardziej na to forum.

Nie wiem jaką radę dał Ci Lolek, nie moja sprawa oczywiście, ale mam nadzieję, że nie był to namiar na "doradcę" finansowego któremu o zgrozo powierzyłbyś jakiekolwiek środki finansowe.

Jeżeli pytasz o namiar, to domyślam się, że w tym nie siedzisz i niech tak pozostanie, ryzyko jest ogromne bez znajomości tematu.



Pomyśl o rentierstwie, ale nie funduszy inwestycyjnych, czy jakiś dywident akcji spółek, a z nieruchomości. To obecnie najbezpieczniejszy biznes na świecie, ale długoterminowy i co najważniejsze, nie musisz być fachowcem. Teraz mamy górkę, ale spokojnie, wzrosty dalej są, a przy spadkach (co nastąpi w pewnym momencie) Twoja sytuacja się nie zmienia.

Jak masz już zgromadzony kapitał, to masz bardzo prostą (najważniejsze bezstresową) drogę. Możesz posilić się też dźwignia finansową.



Lolo, nie wiem na ile siedzisz w gruntach i jakie masz układy, co już przekształciłeś i ile zarobiłeś, ale dla mnie to burdel na kółkach.

Rzekłbym "na układy, nie ma rady". Jestem po wielu rozmowach i dla mnie to za duży bajzel.

Oczywiście byłem w Krusie, wiadomo.



Ok, coś w temacie wątku, bo robi się offtop, ale nawet tu polecam posłuchać co mówi ziomek o biznesie, święte słowa:



[youtube]hD_KJUntBu4[/youtube]

Dzięki za odpowiedź. Nie siedzę w temacie i raczej nie będę. Miałem z funduszami krótką 10 letnią przygodę na plus, ale ogólnie żałuję, bo zamiast tego mogłem kupić nieruchomości (Edit, bo jednak nie tutaj...)
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Lolo, nie wiem na ile siedzisz w gruntach i jakie masz układy, co już przekształciłeś i ile zarobiłeś, ale dla mnie to burdel na kółkach.
Rzekłbym "na układy, nie ma rady". Jestem po wielu rozmowach i dla mnie to za duży bajzel.
Oczywiście byłem w Krusie, wiadomo.

]

Nic nie przeksztalcam. Nic nie kombinuje i zadnych znajomosci nie mam.

1. Poprostu z 1ha ziemi rolnej gdy ugorujesz (tzn. raz w roku musisz trawe skosic zeby nie zaroslo brzozkami) Ja nawet nie kosze bo zawsze znajdzie sie ktos kto potrzebuje zielone dla bydla wiec samemu se skosza.

Z tego tytulu masz 700zl /ha.

2. Jezeli na takiej ziemi zasiejesz rosliny straczkowe np. Lubin. dostaniesz dodatkowe 800zl.

Tu juz troche roboty. Trzeba zaorac na zime, jesienia stalerzowac, posiac, na jesien jak wyrosnie zebrac jak nie wyrosnie zaorac. Plus taki ze dla tych roslin ja wogole nie daje nawozow.

Czyli masz 1500zl za 1ha + ziarno ktore czasem zwroci ci koszta lub nie. Ale dzieki zasianiu lubinu mozemy starac sie o pkt 3. . Dodatkowo 2 rok z rzedu udalonsie dostac odszkodowanie suszowe i jakis grosz wpadnie.

3. Mozesz wejsc w program srodowiskowy kolejne 800zl.

Czyli na zime po orce trzeba zasiac poplony. Malo roboty a doplata dosyc spora. Wychodzi 2300zl za 1ha + ziarno.


Problem polega ze nie mozna rok w rok siac tego samego wiec musisz zmieniac co 3 lata. Ale inne rosliny tez maja swoje dotacje.


Wszystki ladnie pieknie, ale w tym roku ciagnik mi sie zepsol - skrzynua biegiw koszt okolo 34000zl i potem zerwala sie okladzina hamulcow okolo 10 000zl. Wiec ten rok pod kreska ale trzeba pozytywnie myslec o nastepnym roku.


W miare idzie sobie zabezpieczyc bezpieczna emeryture. Kazdy powie ze ziemie zawsze sprzedasz do konca to prawda nie jest bo sprzedac kilkanascie hektarow moze byc problemem w szczegolnosci dzieki dzisiejszym przepisa. No ale..

Moim zamiarem jest dorobic sie do 50 hektarow. Za sama skoszenie trawy dostalbym 35000zl rocznie czystego dochodu a to juz jakis dodatek na wakacje czy przyjemnosci jest.
Uprawiajac ta ziemie na spokojnie mozna zyskac duzo wiecej ale wtedy musisz miec sprzet rolniczy i to pilnowac.


Pomijam fakt, np ze elektrownia slup ci postawi na polu (80 000zl jednorazowego bonusu), ludzie zaczna budowac sie w twoim kierunku i za 15 lat bedziesz mogl ziemie na dzialki sprzedac, czy farme fotowoltaiczna postawia ci na polu (placa 10 000zl / 1 ha rocznie).


Oczywiscie to sa pomysly wiesniaka. Takiemu jak ja daleko do zabawy w fundusze, akcje.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
.... ale ogólnie żałuję, bo zamiast tego mogłem kupić nieruchomości (Edit, bo jednak nie tutaj...)

No i widzisz, już byłbyś małym rentierem ; ) Miesięcznie, bez stresu czerpałbyś do końca życia i pewnie poszedł z biegiem czasu w to dalej, ale masz jeszcze szanse.
Dochód pasywny, to obecnie najlepsza forma zarabiania, spokojnego życia i pełnej kontroli, a także zabezpieczenie następnych pokoleń, ale dla cierpliwych. Nie wspomnę już o flipach przy okazji.

Inna sprawa, że zdecydowana większość tego nie rozumie, ludzie dostają spadki, tudzież mają nadwyżki z różnych żródeł z dobrych czasów i co robią? Kupują samochody, dobra materialne.
Za 10, 20 lat pieniądze się kończą, firma bankrutuje, tudzież pracodawca zwalnia i są w czarnej upie.
Dlatego pierwszą czynnością w takich przypadkach, powinny być inwestycje pt. dochód pasywny.


Pomijam fakt, np ze elektrownia slup ci postawi na polu (80 000zl jednorazowego bonusu), ludzie zaczna budowac sie w twoim kierunku i za 15 lat bedziesz mogl ziemie na dzialki sprzedac, czy farme fotowoltaiczna postawia ci na polu (placa 10 000zl / 1 ha rocznie).

Mam na wsiach duuuże połacie i stoi, beton w urzędach. Szkoda gadać.
Skoro przy słupie... ; ) Pamiętam jak za małolata, dużo starszy znajomy dał mi namiar na dziadka - właściciela zarośniętej, zaniedbanej ogromnej działki, ale już pomiędzy domami jednorodzinnymi, w mieście.
Poszedłem na rozmowe, schorowany starszy człowiek, a na działce, a w zasadzie pod końcem nieczynny już słup. Zdezorientowany myślę, po co mi to, za dużo zabawy z elektrownią, pisma, procedury, odpuściłem. Cena? 20-25tyś. za całość... Pierwszy kontakt, żadnych ogłoszeń, nie było otodomów, gratek, a bezpośredni namiar i przede wszystkim brak takiego dostępu do informacji jak dziś. Jak się dowiedziałem po latach, w sumie nie tak dawno, to postawił się tam deweloper, a jakże. Oczywiście słup był tam najmniejszym problemem, sama działka warta już kilka mln, a od dawna stoi tam osiedle domków jednorodzinnych, lekko po 1mln każdy. Coś więcej muszę dodawać, a podobnych okazji było więcej. Tak się rodziły wielkie firmy w Polsce, czyt. dewoloperka, czy wspomniane długoterminowe inwestycje prywatnych inwestorów, a człowiek miał już na tym rękę... nie raz, nie dwa.
 
Ostatnia edycja:

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Nic nie przeksztalcam. Nic nie kombinuje i zadnych znajomosci nie mam.

1. Poprostu z 1ha ziemi rolnej gdy ugorujesz (tzn. raz w roku musisz trawe skosic zeby nie zaroslo brzozkami) Ja nawet nie kosze bo zawsze znajdzie sie ktos kto potrzebuje zielone dla bydla wiec samemu se skosza.

Z tego tytulu masz 700zl /ha.

2. Jezeli na takiej ziemi zasiejesz rosliny straczkowe np. Lubin. dostaniesz dodatkowe 800zl.

Tu juz troche roboty. Trzeba zaorac na zime, jesienia stalerzowac, posiac, na jesien jak wyrosnie zebrac jak nie wyrosnie zaorac. Plus taki ze dla tych roslin ja wogole nie daje nawozow.

Czyli masz 1500zl za 1ha + ziarno ktore czasem zwroci ci koszta lub nie. Ale dzieki zasianiu lubinu mozemy starac sie o pkt 3. . Dodatkowo 2 rok z rzedu udalonsie dostac odszkodowanie suszowe i jakis grosz wpadnie.

3. Mozesz wejsc w program srodowiskowy kolejne 800zl.

Czyli na zime po orce trzeba zasiac poplony. Malo roboty a doplata dosyc spora. Wychodzi 2300zl za 1ha + ziarno.


Problem polega ze nie mozna rok w rok siac tego samego wiec musisz zmieniac co 3 lata. Ale inne rosliny tez maja swoje dotacje.


Wszystki ladnie pieknie, ale w tym roku ciagnik mi sie zepsol - skrzynua biegiw koszt okolo 34000zl i potem zerwala sie okladzina hamulcow okolo 10 000zl. Wiec ten rok pod kreska ale trzeba pozytywnie myslec o nastepnym roku.


W miare idzie sobie zabezpieczyc bezpieczna emeryture. Kazdy powie ze ziemie zawsze sprzedasz do konca to prawda nie jest bo sprzedac kilkanascie hektarow moze byc problemem w szczegolnosci dzieki dzisiejszym przepisa. No ale..

Moim zamiarem jest dorobic sie do 50 hektarow. Za sama skoszenie trawy dostalbym 35000zl rocznie czystego dochodu a to juz jakis dodatek na wakacje czy przyjemnosci jest.
Uprawiajac ta ziemie na spokojnie mozna zyskac duzo wiecej ale wtedy musisz miec sprzet rolniczy i to pilnowac.


Pomijam fakt, np ze elektrownia slup ci postawi na polu (80 000zl jednorazowego bonusu), ludzie zaczna budowac sie w twoim kierunku i za 15 lat bedziesz mogl ziemie na dzialki sprzedac, czy farme fotowoltaiczna postawia ci na polu (placa 10 000zl / 1 ha rocznie).


Oczywiscie to sa pomysly wiesniaka. Takiemu jak ja daleko do zabawy w fundusze, akcje.
Mój wujek z kuzynem od lat zbierają ziemię. Mają już ponad 100 ha, 2 nowe kombajny, kilka ciągników i w cholere bydła. Czasami jak opowiada to się w głowie nie mieści :D Nie pamiętam dokładnie, ale potrafi dostać dofinansowanie w kwocie kilkuset tysięcy złotych na zakup kombajnu + budowę garażu/hali do niego. Tak samo dopłaty za sztukę bydła itd. Obecnie wykupuje całe podupadłe gospodarstwa w okolicy. Pewnie porobi tak jeszcze parę lat, a potem do końca życia bajlando.
 

kaminskakl

Active member
Bez reklam
No i widzisz, już byłbyś małym rentierem ; ) Miesięcznie, bez stresu czerpałbyś do końca życia i pewnie poszedł z biegiem czasu w to dalej, ale masz jeszcze szanse.
Dochód pasywny, to obecnie najlepsza forma zarabiania, spokojnego życia i pełnej kontroli, a także zabezpieczenie następnych pokoleń, ale dla cierpliwych. Nie wspomnę już o flipach przy okazji.

Inna sprawa, że zdecydowana większość tego nie rozumie, ludzie dostają spadki, tudzież mają nadwyżki z różnych żródeł z dobrych czasów i co robią? Kupują samochody, dobra materialne.
Za 10, 20 lat pieniądze się kończą, firma bankrutuje, tudzież pracodawca zwalnia i są w czarnej upie.
Dlatego pierwszą czynnością w takich przypadkach, powinny być inwestycje pt. dochód pasywny.
Człowiek uczy się na własnych błędach (mówię o sobie). Jest jak jest, czasu nie cofnę, ale przynajmniej mam dom bez kredytu i całkiem fajne działki budowlane. Plan na to jest, ale trochę inne rzeczy zajmują głowę. Chcę przejść na emeryturę przed 40tka to trochę lat mi zostało jeszcze. Będę mógł wtedy przechodzić gry tak szybko jak Piramida :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry