Szczerze mówiąc też tęsknię za swoim LCDkiem – zwyczajnie nie miałem z nim żadnych problemów i oglądanie filmów mnie nie wkur....
Wracjąc do tematu, wygląda na to, że moja przygoda z serwisem Szajsunga na razie dobiegła końca. Po dwukrotnej wizycie TV w serwisie jest tak jak było na początku – nieznośne buczenie cały czas występuje. Powiedzieli, że wszystko jest ok. i otrzymałem zaświadczenie na piśmie z następującym podsumowaniem: „Stwierdzam, że zgłoszona wada nie występuje. Sprzęt jest sprawny i zgodny z jakością deklarowaną przez producenta” !!!
Obecnie nie pozostaje mi nic innego jak wysłać reklamację do Samsunga i się z nimi boksować. Jeśli mają takie zajebiste normy to moją normą będzie – nie kupuj nigdy nic Samsunga (no chyba, że coś na poziomie komplikacji budzika).
Wracjąc do tematu, wygląda na to, że moja przygoda z serwisem Szajsunga na razie dobiegła końca. Po dwukrotnej wizycie TV w serwisie jest tak jak było na początku – nieznośne buczenie cały czas występuje. Powiedzieli, że wszystko jest ok. i otrzymałem zaświadczenie na piśmie z następującym podsumowaniem: „Stwierdzam, że zgłoszona wada nie występuje. Sprzęt jest sprawny i zgodny z jakością deklarowaną przez producenta” !!!
Obecnie nie pozostaje mi nic innego jak wysłać reklamację do Samsunga i się z nimi boksować. Jeśli mają takie zajebiste normy to moją normą będzie – nie kupuj nigdy nic Samsunga (no chyba, że coś na poziomie komplikacji budzika).