Płyty cd w stereo

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Cała seria jest fajna o ile ktoś lubi tego typu klimaty. Mnie bardzo taka muzyka podchodzi na długie wieczory, które będą coraz dłuższe.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
To już mam całość składanki Roda Stewarta, IV cz. dzisiaj dojdzie, a dodatkowo też doszła płyta K. Melua No 8 w wydaniu deluxe.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Zupełnie przypadkowo wpadła mi w ręce płyta "Double Vision" autorstwa Boba Jamesa i Davida Sanborna .
Od razu zaznaczam ,że nie mam pojęcia w jakim kraju płyta została wydana ani w jakim formacie została nagrana.To tak na marginesie, gdyby ta informacja była dla kogoś ważna. ;)
Powiem tak.
Człowiek się chyba starzeje ,bo nigdy bym nie przypuszczał ,że ta muzyka tak mnie wciągnie.
O ile samego Boba Jamesa nie znałem ,to Davida Sanborna i owszem.Brzmienie jego saksofonu to już legenda.Okazuje się ,że na płycie "udziela" się też Marcus Miller.A w jednym utworze wokalnie pojawia się Al Jarreau.Czyli ekipa bardzo mocna.
W dużym skrócie...zjawiskowy saksofon Sanborna napędzany świetnym basem Marcusa ,a to wszystko okraszone pięknymi klawiszami Jamesa.
Muzyczna poezja i wspaniały relaks w czystej postaci.
PS.Winylowa wersja już do mnie jedzie.:)
PSS.A w odtwarzaczu D.Sanborn solo.😜Ale o tym przy innej okazji.
20241015_112243.jpg

 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Kolejne płyty do kolekcji Norah Jones (Pick Me Up Off the Floor, Covers, Day Breaks) w formacie SACD – SHM, czyli tylko do słuchania w odtwarzaczach z możliwością odtwarzania płyt SACD. Świetne jakościowo płyty - polecam, a jak ktoś lubią tę artystkę to tym bardziej warto mieć te płyty.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Tylko SACD to są te zielone płyty, tak jak i np SACD z Mofi też robią w większości przypadków jedną warstwę, tylko dla odtwarzaczy mających możliwość odtwarzania formatu SACD. Ale naprawdę są fajnie nagrane, a różnica w cenie w stosunku np do tych najprostszych formatów z Japonii SHM, BLU-SPEC nie jest porażająca.

Ta Twoja płyta fajna przynajmniej ten kawałek wklejony, muszę posłuchać w streamingu, lubię takie klimaty.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
To jest moje ostatnie odkrycie towarzyskie :) jak to klasyk powiedział, Pani nazywa się Nadia Mladjao (Imany) - francuska piosenkarka i autorka tekstów. Zakupiłem jej cztery płyty (Voodoo Cello, The Wrong Kind Of War, The Shape Of A Broken Heart, Live At The Casino De Paris – ostatnie trzy w wersji w Deluxe) z bardzo nietypowym niskim głosem jak na kobietę, niesamowicie mi się podoba to jak śpiewa jak i jej repertuar oraz jej aranże na znane już piosenki, które wcześniej zostały skomponowane przez innych artystów.

 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
No ok.Każdy ma swój gust
Niski i nietypowy jak na kobietę głos to miały na przykład Sade ,Tanita Tikaram ,czy nie przymierzając Amanda Lear.
A Imany to ma chyba zwyczajnie katar,bo słychać jakby śpiewała z zatkanym nosem. ;)
Każdy ma swój gust, luzik😉, Shade też bardzo lubię, natomiast zespòł dla mnie Imany ma lepszy.
 
Do góry