
opcorn:Czołem,
Przed 11 Serwis przywiózł NOWY (?) TV. Zmontowali, podłączyli, sprawdzili szybko czy działa, zmontowali nowe kwity i grzecznie pojechali.
Co ciekawe - Serwisantom (ROMIK) towarzyszył PRZEDSTAWICIEL firmy TPV (uwaga Żony: bdb ubrany, w garniturze, z manierami na wysokim poziomie).
Wg słów Żony: obserwował proces dostawy/transportu TV, montażu, spisywania kwitów. Na koniec w imieniu firmy PRZEPROSIŁ za niefachowe podejście Serwisu w zaistniałej wcześniej sytuacji - tj. rozbicia TV w trakcie transportu przez Serwis, a także próby zwrotu rozbitego TV po naprawie. Stwierdził także, że zdarzają się czasami przypadki nieprofesjonalnego/zbyt mało pro-klienckiego podejścia, za co ponownie przeprosił i zapewnił, że dokładają starań aby jakość obsługi poprawiać
Nie wiem KiKi, czy Ty tak wkurzyłeś w moim imieniu Prezesa i pracownicy mieli 'dywanik ze szkoleniem', czy sami zaczęli się reflektować, że dzięki Klientom (jak i my wszyscy po prawdzie

) żyjemy, mamy co do gara włożyć, wybyć na wakacje, kupić TV czy choćby flaszkę

Wieczorem lub jutro sprawdzę co i jak z NOWYM egzemplarzem pod kątem obrazu i ew. występowania tych 'wad', na które zmuszony byłem reklamować poprzedni.
Niemniej - DZIĘKUJĘ za POMOC i interwencję


opcorn:

k::krol: