Kalibracja służy ustawieniu obrazu tak aby widz oglądał Film/Serial najbliżej tego jak widział go reżyser (oglądał tak jak chciał tego reżyser). W żadnym wypadku rolą kalibracji obrazu nie jest wyeliminowanie sprzętowych błędów produktu. Kalibracja nie pomoże sytuacji kiedy telewizor nie działa właściwie - czyt. nie spełnia podstawowej roli do jakiej został stworzony, wyświetlania obrazu.
Na wszystkie bolączki matrycy 8535 kalibracja nie pomoże. Ten TV moim zdaniem nie nadaje się do oglądania na nim filmów/seriali czy grania w gry.
No ale dobra, wy ciągle piszecie o egzemplarzach, które kiedyś mieliście, teraz tego tv nie macie, więc po co się wypowiadać? Ostatnio napisało w tym wątku parę nowych osób i okazuje się, że nie mają tych problemów, które wy mieliście, a jeżeli ktoś już narzeka na obraz, to są to cały czas ci sami starzy użytkownicy, którzy zostawili ten tv albo wy, którzy już go nie mają. Ja nie bronię Philipsa, broń Boże, ale bez sensu wypowiadać się o telewizorze, którego się od dawna nie ma. Niech się wypowiadają osoby, które mają dany model, czy to pozytywnie, czy negatywnie, przynajmniej będą to aktualne wieści.
Tak samo jak kiki, zamiast ciągle pisać o tej kalibracji (którą jak kogoś stać to sobie zamówi), zacznij o konkretach pisać, o wieściach od Philipsa na temat aktualizacji czy czegokolwiek, albo jak ktoś ma problem, wyjaśnij pokrótce, co może pomóc takiej osobie (prócz kalibracji), póki co to takie pomaganie: jak mi zapłacisz, to pomogę, jak nie, to kombinuj. To już lepiej zamówić profesjonalistę do domu niż płacić komuś za sccreeny kalibracji, która była robiona na całkiem innym tv.
A jak ktoś miał taką kalibrację robioną, niech się podzieli wynikami, jeśli ma na to ochotę, może komuś to pomoże. Po to to forum jest, żebyśmy sobie nawzajem pomagali.