Zielone "duszki" - syndrom "TTTM"?
Witam Forumowiczów
Jestem na kupnie TV 37", do analogowej kablówki, gier z PC (nie często, ale regularnie) po HDMI oraz oglądania filmów DVD. Odległość od telewizora - około 2,5-2,8m
Wybór jest ograniczony finansowo, do kwoty 2600-2700zł więc zdecydowałem się na porównanie jednego LCD i jednej plazmy. LCD to Sharp LC-37D65. Plazmę reprezentuje TH-37PV80 (niestety, nie ma Full HD 37"

).
Od początku zakładałem, że LCD będzie na straconej pozycji i porównanie miało tylko to potwierdzić....jednak pojawiły się dwa problemy z plazmą:
1. "konflikt" wejść HDMI i sygnału analogowego po kablu antenowym.
Dopóki sygnał po HDMI nie jest dostarczany do telewizora (czyli TV jest wykryty przez PC, ale w sterownikach ustawiony jest tylko pojedynczy monitor) - nie mam problemów z wyszukiwaniem i oglądaniem kanałów kablówki.
Wystarczy jednak że puszczę sygnał z PC (klonowanie, DualView itp.) i przy ponownym wyłączeniu/włączeniu, TV w magiczny sposób gubi praktycznie wszystkie kanały z kablówki (z ponad 60 znajduje maksymalnie 5-7. Na reszcie jest po prostu standardowy szum jak przy braku sygnału).
W PC przełączam znowu tryb na pojedynczy monitor (czyli programowo "wyłączam" TV), wył./wł. TV i voila - wszystkie kanały są z powrotem dostępne.
Znajomy (42PV80) ma ten sam problem, natomiast zarówno na infolinii Panasonic Polska oraz w dwóch krakowskich serwisach (Aster oraz Master Service) nigdy o takim czymś nie słyszeli.
2. "Zielone duszki", czyli znane opóźnienie zielonej składowej.
W moim przypadku filmy mocno "kontrastowe" (świetny przykład to Sin City

) mocno tracą na odbiorze. Co ciekawe, nawet w kolorowych filmach często się te "duszki" pojawiają (tylko to nie jest aż tak bardzo męczące dla oka).
Powyższe dwie wady w tym momencie dyskwalifikują w moim przypadku zakup plazmy

Wspomniany Sharp ma gorszą czerń (a w zasadzie jej nie ma, bo to przypomina bardziej kolor szary/granatowy), słabsze kolory (o kątach już nie wspomnę), lekkie smużenie (ale nie ma problemów z oglądaniem piłki nożnej, nawet na sygnale SD) jednak wady te występują cały czas i jestem w stanie je tolerować.
Duszki z plazmy natomiast przy szybkich scenach potrafią się "rozjechać" nawet na 1/5-1/4 ekranu co jest bardzo denerwujące.
Dlatego też mam pytanie do Was, użytkowników serii PV80.
Czy jest to cecha plazm Panasonica w tym przedziale cenowym ("ten typ tak ma") czy może wada pojedynczego egzemplarza?
Problem z sygnałem antenowym to też pojedynczy przypadek czy raczej norma?
Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje.