Onkyo TX-RZ830. W końcu 7.1.4 (11.1)!

[armanig]

Gusta i guściki, ale to co wyprawia Denek z ampli jeżeli chodzi o "dizajn" to pożal się boże, zacnie się prezenci taki 4520, kawał kloca, ale 4500 to już naleśnik, a dajta spokój, gdzie to do Onkyo czy Marasia, Pionka czy nawet Yamahy, a ta w dzielonce też zacnie się prezenci

 

[Ataszek]

Starych modeli nie ma co nawet porównywać z tym co teraz się produkuje - swoją drogą ten 4520 kiedyś był 2x droższy niż 4500 więc wiadomo o co chodzi....

 

[photographic]

Wymiana TX-RZ820 na nowszy TX-RZ830 wrażenia z obsługi i odsłuchu.

Miałem możliwość ostatnimi czasy wymienić mój roczny TX-RZ820 na nowy TX-RZ830 i...

Gabaryty i waga takie same, wygląd niemal identyczny.

Obsługa na podobnym poziomie ale zauważalnie bardziej ogarnięty pilot uniwersalny Logitech. Oryginalnego nawet standardowo nie rozpakowałem...
Ogarnięty w sensie np. jak słuchamy muzyki w stereo to mamy do wyboru 2 rodzaje dźwięku: stereo, wielokanałowe stereo i oddzielnym poleceniem/klawiszem direct audio.
Jak oglądamy film to tak samo na przycisku Surround mamy do wyboru nie wszystkie możliwe tryby tylko np. 2 kompatybilne z odtwarzanym w danym momencie trybem, np. Dolby Digital + i jeden z THX.
Pure audio dostępne tylko z przycisku na amplitunerze ale to w zasadzie tryb do złącz analogowych i pewnie dlatego tak to zorganizowali. Niemniej jednak szkoda, bo bez trybu Pure Audio mamy cały czas na wyświetlaczu informacje o kanale i rodzaju tryby dźwięku a w Pure Audio świeci tylko niebieska dioda.
Wszystko działa trochę szybciej w sensie wybieranie utworów z dysku, przełączanie się pomiędzy nimi.

Odsłuchy.
To co od razu rzuca się w uszy to odchudzony dźwięk bezpośrednio z dysku podpiętego do ampli. Czytelniejszy i nie zlany bas ale jednak chudziej wszędzie.
Po podpięciu zewnętrznego źródła w moim przypadku jest to XBOX ONE S przez HDMI od razu jest zauważalnie lepiej. Tłuściej ale nie za bardzo i nadal kontrola nad basem. Tego głównie brakowało mi w TX-RZ820, tam ja nie dostrzegałem różnicy między odtwarzaniem bezpośrednio z HDD a źródłem zewnętrznym z tego samego HDD.

Ale największą różnica i to oczywiście dziwne nie jest ale cieszy, że taka występuje, jest po podpięciu zewnętrznego źródła przez dobry przetwornik DAC. Tu następuje deklasacja przetwornika Onkyo. Dźwięk nabiera masy, przestrzeni, jest rozdzielczy, bas schodzi na prawdę nisko i jest nadal kontrolowany.

Szkoda, że inżynierowie z Onkyo nie postarali się lepiej z własnym odtwarzaczem systemowym i przetwornikiem ale widocznie księgowi mieli więcej do powiedzenia w tej kwestii.

Konfiguracja: Onkyo TX-RZ830, HDD, XBOX ONE S, HDMI, Heco Celan 702, QED Genesis Silver Spiral w bi-ampingu

 

[bl4ck]

Powiem ci że ładnie to napisałeś i kurczę twoje słowa potwierdzają:


Choć od lat regularnie testuję wszystkie modele amplitunerów Onkyo, to jednak TX-RZ830 mocno zaskoczył mnie zaprezentowanym dźwiękiem. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się aż tak daleko idących zmian w charakterze brzmienia tego wielokanałowego monstrum. Zdążyłem się już bowiem przyzwyczaić, że amplitunery Onkyo ze średniej półki cenowej, oferują zwarty, szybki i przede wszystkim dynamiczny dźwięk z solidną podstawą basową i efektowną przestrzenią. Ale to co robił z basem model TX-RZ830 wprawiło mnie w osłupienie. Zakresie niskich tonów w wykonaniu tego amplitunera okazał się prezentować poziom jakiego trudno byłoby oczekiwać po konstrukcji w tej cenie. Wprawdzie dotychczas bas generowany przez amplitunery Onkyo był zawsze sprężysty, potężny i przede wszystkim rozłożysty, ale w tym konkretnym przypadku, mamy jeszcze świetną kontrolę, czytelność i zróżnicowanie na bardzo wysokim poziomie.

Na pierwszy rzut ucha TZ-RZ830 może nieco rozczarować fanów masywnego, miękkiego i potężnego basu, bo w paśmie niskich tonów położono głównie nacisk na jakość, a nie ilość. Wiąże się to z przestrojeniem stopni końcowych (między innymi z regulacją prądu spoczynkowego), ale i zastosowaniem nieco inaczej zaaplikowanych podzespołów. To wszystko pozwoliło uzyskać lepszą kontrolę i czytelność basu, co z kolei zbliża ten amplituner do tego, co potrafią zaoferować dzielone systemy do kina domowego.
tekst z hfc.com.pl

Czyli te testy to nie są tak do końca masło maślane...


Powiem szczerze że ostatnio mocno myślałem nad zmiana rz810 na rz830 ale chyba zdradzę onkyo na marantz sr7.

 

[armanig]

Czego szukasz u Marantza względem Onkyo?

 

[rafa@rafa]

Na pierwszy rzut ucha TZ-RZ830 może nieco rozczarować fanów masywnego, miękkiego i potężnego basu, bo w paśmie niskich tonów położono głównie nacisk na jakość, a nie ilość.
...


Powiem szczerze że ostatnio mocno myślałem nad zmiana rz810 na rz830 ale chyba zdradzę onkyo na marantz sr7.

No i dobrze że nie ma "łupu cupu" bo bym go wywalił przez okno

Marantz?

 

[bl4ck]

Czego szukasz u Marantza względem Onkyo?

W zasadzie niczego to takie z nudów kombinacje Zawsze to nowe doświadczenie.

No i dobrze że nie ma "łupu cupu" bo bym go wywalił przez okno

Marantz?

No baa szampański kolor...


denon tragiczny wygląd

yamaha będzie pewnie za ostra dla mnie.
Reszta za droga.

 

[photographic]

A teraz jeszcze jedna rewelacja...


Jak robiliśmy testy odsłuchowe z kolegą nie zauważyliśmy, że odpiął się jeden z przewodów od bi ampingu odpowiedzialny za zasilenie basów w lewej kolumnie...


Szok dosłownie, system radził sobie bez całego dolnego pasma w lewym kanale...


Było to możliwe tylko dlatego, że mam dość niefortunne umieszczenie głośników i w jakiś magiczny sposób sytuacja ta powstała podczas podłączania TX-RZ830 a czytając wcześniejsze recenzje stwierdziłem, że tak duże odchudzenie może i ma coś wnieść..



Po podpięciu kabli tak jak trzeba teraz mogę napisać tylko tyle, że mięso jest jak to w Onkyo a chudziej jest tylko o tyle ile ma być, żeby bas był basem a nie rozlazłą papką.


Bas na prawdę schodzi niżej i jest bardziej czytelny niż w czymkolwiek z Onkyo z czym miałem do czynienia do tej pory w sensie ampli.


Jak jest za dużo kabli to koniecznie przed testami jak widać trzeba wszystko sprawdzić bo można się poważnie zdziwić...

 

[kristof11]

A tu chyba wersja na inny rynek
https://www.youtube.com/watch?v=lJvDqmdcUeY&t=563s

 

[aris5]

Cześć.Mam pytanie-zakupiłem i we wtorek będę miał ten amplituner razem z dwiema kolumnami TANNOY Revolution XT 8F .
Kupiłem pod telewizor który też wymieniam ale nie ukrywam że chciałbym z tego sprzętu też się cieszyć słuchając muzyki.Czy da on przynajmniej przyzwoitą jakość odtwarzania?Nie jestem melomanem ale chciałbym by dzwięk był lepszy niż z mini wieży yamahy pianocraft.

Drugie pytanie-czy muszę od razu dokupić zestaw brakujących głośników,czy jakoś da się posłuchać /pooglądać na tych stereo?

 

[armanig]

Spokojnie posłuchasz, Onkyo w stereo gra jak przyzwoity budżetowy wzmacniacz.
W kinie natomiast, zestaw oparty na dwóch frontach, to nie kino.
Efekty surround to podstawa w dżwięku wielokanałowym, zresztą jak sama nazwa wskazuje.

 

[aris5]

Dziękuję.Jakie zatem głośniki powinienem dokupić do tego zestawu aby powstało przyzwoite kino?wolałbym na wifi ze względu na brak możliwości ukrycia kabli.

 

[armanig]

Najlepiej te które oferuje Tannoy do zestawu.
Ty kupiłeś fronty, a do kina masz dodatkowo dedykowane surroundy i centralny.
U Tannoya jest to zdaje się XT6 na tyły i XTC na centrala.
Tutaj chodzi o spójność, charakterystykę dźwięku. Jeżeli wrzucisz zupełnie innej firmy, to możesz słyszeć różnice na przejściach (efekty itp.) Czyli przysłowiowy lecący samolot z przedniej kolumny na tylną będzie miał inny "wydżwięk". Jak chcesz mieszać innymi producentami, to trzeba dopasować do frontów jak najbliżej charakterystyką brzmienia.
Subwoofer możesz mieć innej firmy. Nie musisz go kupować już, jeżeli stwierdzisz, że tymczasem możesz się jeszcze bez niego obejść - tutaj zależy już od frontów, na ile schodzą.
Niektóre fronty bez suba radzą sobie bardzo dobrze w kinie, inne w ogóle.

 

[barburian]

Posłuchaj też zamiast XT6 kolumn FYNE AUDIO to ta sama ekipa co pracowała w TANNOY , jak dla mnie FYNE AUDIO grają lepiej , posłuchaj obu zestawów.

 

[aris5]

Posłuchaj też zamiast XT6 kolumn FYNE AUDIO to ta sama ekipa co pracowała w TANNOY , jak dla mnie FYNE AUDIO grają lepiej , posłuchaj obu zestawów.

Nie mogę.Wszystko już kupione.Pozostał stres czy nie będzie mega rozczarowania.Podobno każdy wzmacniacz jest lepszy od najlepszego amplitunera.A ja chciałem mieć i tuner i kino i stereo w jednym.

 

[rafa@rafa]

Podobno każdy wzmacniacz jest lepszy od najlepszego amplitunera...

To nie jest prawdą ale jest tak w większości przypadków. Amplitunery nie mają zwykle tak dobrej dynamiki. Ale wiele tanich i nawet trochę droższych wzmaków jej nie ma

 

[aris5]

To nie jest prawdą ale jest tak w większości przypadków. Amplitunery nie mają zwykle tak dobrej dynamiki. Ale wiele tanich i nawet trochę droższych wzmaków jej nie ma

Widzę w Twoim podpisie że masz lub miałeś możliwość sprawdzenia takiego kompletu który mam mieć.Czy możesz napisać parę słów jak to gra?
Pozdrawiam

 

[rafa@rafa]

Jak na amplituner zaskakująco dobrze. Ale ja audio traktuje wyjątkowo i mam wysokie oczekiwania.
Do kina musisz mieć central i surroundy. To konieczność żeby cieszyć się wielokanałową ścieżką filmów.

 

[aris5]

Czy centralny może być głośnikiem z telewizora?

 

[Henry]

Drugie pytanie-czy muszę od razu dokupić zestaw brakujących głośników,czy jakoś da się posłuchać /pooglądać na tych stereo?

Na początek kup minimum centralny, resztę z czasem dokupisz.
W Tannoy'ach basu nie powinno ci brakować więc kwestię sub spokojnie możesz odłożyć na koniec.

Czy centralny może być głośnikiem z telewizora?

Nie