I nastał dzień, dzień braterstwa Dżygita i Vikinga
I zostało krwią onych przypieczętowane, by wyruszyć na saraceńskie ziemie.
Jedni z wody wyjdą, a inni z lądu.
I pochwycą nasienie piekielne,
Powalą je na kolana,
I ujrzą saraceni-pecetowcy anioła, zstępującego z nieba,
Trzymającego klucz od Czarcich otchłani
I wielki łańcuch w ręce. (jakoby dresiarz)
I pochwycił gada oślizłego,
piekielne dziecię,
i związał go na tysiąc lat.
I wtrącił go do Czeluści,
i zamknął, i głaz nad nim położył,
by już nie zwodził narodów,
aż tysiąc lat się dopełni.
I Pleystationowcy z północy,
ujrzą trony wygodne i ruchome,
I w czterech narożnikach ziemi,
zapanuje spokój
I odżyć będą mogli...