Obejrzałem Player one i jak dla mnie ten film pod względem technicznym zrealizowany jest bardzo dobrze, obrazik malinka, a dźwiękowo film również nie odstaje i jest duża przyjemność w tym aspekcie. Jeśli chodzi o 3d to bardzo dobrze się ogląda i potwierdza to co pisał Heniu, że warto ten film obejrzeć właśnie w takim „formacie” , jedynie wyobrazić sobie mogę jak wyglądał ten film jak ktoś był w Imax na 3d.. niewątpliwie film zrobiony pod 3d. Sam film może nie jest to moja „bajka” ale bardzo przyjemnie się oglądało i 2 godzinki dosyć szybko minęły, a od ilości różnych efektów delikatnie w głowie może się pokręcić.. Muzyka dobrana fenomenalnie , jedynie zabrakło mi jakiejś muzy z repertuaru „Depeszów” , bo ta grupa jednak w tamtych czasach odegrała dużą rolą dla ludzi, którzy wtedy mieli po te kilkanaście lat i niewątpliwe nic by nie stało się jakby taki jeden kawałek i w tym filmie się pojawił. Ja ze swojej strony polecam obejrzeć ten film, bo jednak po pierwsze troszkę można cofnąć się wstecz oglądając ten film i przypomnieć sobie młodzieńcze lata, a po drugie zawsze to troszkę jest odskocznia od naszej codzienności. Natomiast sam film ja jestem zdania, że bardziej dedykowany jest jednak mimo wszystko do rówieśników moich niż do ludzi, którzy dzisiaj mają powiedzmy po 17 lat. Ale to moje skromne zdanie..