No to nowego nic nie odkryles, sam widze, ze u nas sie nie nauczono, ze lepiej sprzedac wiecej za troche mniej, bo sam czesto kupuje sprzet foto u TIP-a, ktory zakupuje to w niemczech, czyli mam gwarancje europejska, nawet z korzyscia, bo u nas rok, a dodatkowo jeszcze rok w niemczech i koles, ktory to przywiezie kupi tam i sprzedajac mi jeszcze na tym zarobi (bo nie robi tego z milosci do podrozy),a cene mam i tak sporo nizsza niz w sklepach.
Kolejnym bezsensem jest dla mnie salon firmowy SONY...
logiczne dla mnie jest to, ze jako jest to firmowy SALON, to cenami powinien przebijac wszystko, bo niby prosto od producenta, rozumiem, ze jakos go trzeba utrzymac, ale przebitka cenowa ponad 1000 zl na kamerze, ktora kupilem tez w koncu w sklepie, na fakture z gwarancja, a kupilem dokladnie w Cyfrowe.pl, ktory tez najtanszy nie jest, ale chcialem osobiscie odebrac, to juz troszke przesada.. chyba, ze to ze jest niby firmowy to tak dla picu.
Na koniec jeszcze takie cos, ze jakos maja tam taniej, a zarabiaja wiecej... kurcze ja to od urodzenia bylem uposledzony finansowo bo urodzilem sie jeszcze 1 czerwca, czyli zawsze jeden prezent i na dzien dziecka i na urodziny jednoczesnie, szczytem byloby jeszcze jakby mi na imie dano Adam, wtedy juz spojonie moglbym posadzic rodzicow o skapstwo