Ostatecznie żenię moje Dali Zensor 5 już na pewno z Marantzem.
W tej chwili wybieram ostatecznie pomiędzy SR5008 a NR1504. Dlaczego te? Ponieważ szukam możliwie najtańszego rozwiązania z Pre-out, mając w planach zakup wzmacniacza stereo (raczej z drugiej ręki, niekoniecznie Marantz) za jakiś czas. Jednak do tego czasu chciałbym amplituner, który będzie radził sobie możliwie dobrze w stereo.
Na wczorajszym krótkim odsłuchu różnice pomiędzy ww. amplitunerami były na granicy sugestii (jakby lepiej wypadł SR5008, ale nie była to znacząca różnica - co prawda odsłuch to wiele niezależnych i odmiennych od finalnych warunków zmiennych, nie wiem nawet na jakich ustawieniach grał sprzęt). Tak czy inaczej, niezależnie od moich odczuć, SR5008 jest na pewno modelem lepszym, o wiele mocniejszym, stoi o klasę wyżej. Jest też droższy o kilkaset zł (to istotna kwestia) i coraz trudniej dostępny.
Moja powierzchnia odsłuchu to około 11 m2, a całkowita powierzchnia pokoju ponad 17 m2.
Natomiast moje pytanie brzmi - czy NR1504 da radę fajnie napędzać Zensor 5, czy też jego niewielka moc będzie mimo wszystko problemem? Fajnie jest mieć zapas mocy, dźwięk wydaje się wówczas taki "nie wysilony". Choćby przez ten pryzmat, chyba warto dołożyć do SR5008. Aczkolwiek przy zakupie wzmacniacza stereo w możliwie niedalekiej przyszłości, te rozważania tracą jakby sens, i w tym przypadku chyba korzystniej kupić tańszy amplituner? Kurcze za bardzo się miotam z tym zakupem i różnymi opcjami, zdaję sobie z tego sprawę, ale przecież wielu z Was przeżywa(ło) to samo.

Co o tym wszystkim sądzicie?