nie jeść chleba z masłem
Teraz masło to rarytas
nie jeść chleba z masłem
Dzisiaj "wypożyczalnie" przejął internet.
To on załatwił stacjonarne przybytki w których się chowaliśmy, takie brutalne prawa rynku, bez względu na litere prawa.
W zasadzie wszystko to o czym piszesz, możesz załatwić w jeden dzień z szybkim łączem - nie zachęcam, stwierdzam fakt który tłumaczy upadek.
Potem to wrzucić w rozbudowaną aplikacje zwaną KODI i w arcy atrakcyjnej formie przeglądać ukradzione - filmy, bo trudno nazwać to legalnym procederem. Pomijając fakt, że robi się też kopie oryginałów.
Taka prawda, nie ma co się oszukiwać i udawać zaklinając rzeczywistość. Wszystkie te czynniki mają wpływ.
Jeszcze argumentem dla wielu była/jest okładka, pudełko i fakt posiadania nośnika, ale i to traci powoli magię, jak zobaczymy jak może wyglądać na ekranie z animacjami. Nawet zagorzały kolekcjoner, powinien to zobaczyć, chociażby z ciekawości.
Sam jestem tego przykładem i nie będę udawał, że nic się nie zmienia, a zarzekałem się lata i to na tym forum.
To już nie są bezduszne pliki w jakiś folderach, ja swoją kolekcję wole na dzień dzisiejszy przeglądać w taki sposób.
Wierzyć się nie chce, ale taka prawda. Jakieś 200 filmów leży schowane.
Jestem kolecjonerem z krwi i kości, namawiałem od lat, kibicowałem, wątki zakładałem, a sam latałem po mieście, czy po sklepach za wydaniami kolekcjonerskimi, ale doskonale widzę co się dzieje i nie chodzi tu o pieniądze, a cyfryzacje. To się dzieje od dawna przy programach, grach i prędzej czy póżniej dotknie filmy.
Savron, kolego nie gorączkuj się tak proszę. Zawiść to taka nasza cechą narodowa, "był czas przywyknąć przecież". Zresztą nie wywiesili, bo tylko jeden użytkownik użył takiego sformułowania. Ale nie w tym rzecz, bo jak zauważyłem to większość kolekcjonerów fizycznych nośników nie ma nic przeciwko nowoczesnym, wygodnym formom korzystania z treści video lub audio i nie trzeba ich uświadamiać co do korzyści płynących z tego. Chodzi o to, aby ich nie potępiać za to, że pozwalają sobie na takie ekstrawaganckie, jak na te czasy, hobby marnotrawiące środki, czas i miejsce na półkach. Za to że pielęgnują, jak to określiłeś," wspomnienia z trudnego dzieciństwa".Za to, że realizują szczenięce marzenia, choć w obecnych czasach zahaczają o archaiczność. Nie chcą w kółko słyszeć, iż są zacofani, nieekonomiczni, opźnieni i na wymarciu. Oni to wiedzą ( i ja się do nich zaliczam), ale chcą takimi być. Zresztą to działa w obie strony. Nie odbieramjmy jednym prawa do szaleństwa meblowania domu pudełkami z płytami, jak drugim do korzystania z dobrodziejstw cyfrowego świata. Szanujmy się wzajemnie za nasze upodobania... i będzie fajnie.I pozamiatano. Właśnie to chciałem im wytłumaczyć. Nie wyszło. Całą dyskusje sprowadzili do kasy, sknerstwa i zaawansowanych wspomnień z trudnego dzieciństwa. Mało tego , wywiesili wielki baner pod nazwą "ZAWIŚĆ". Tylko nie wiem dla kogo i dla czego. Brawo!
..... ale doskonale widzę co się dzieje i nie chodzi tu o pieniądze, a cyfryzacje. To się dzieje od dawna przy programach, grach i prędzej czy później dotknie filmy.
....Mało tego , wywiesili wielki baner pod nazwą "ZAWIŚĆ". Tylko nie wiem dla kogo i dla czego. Brawo!
Taka kolej rzeczy. To samo było z muzyką, .... Te odtwarzane z serwera to nieporównywalna wygoda. Wszystkie urządzenia w domu są podpięte do tego samego źródła. Każdy może oglądać co innego w tym samym czasie nie wstając z kanapy, bez przekładania płyt czy nawet przenoszenia dysków czy pendrive. Wszystko idzie po sieci.
W związku z tym, że to ja swoim wpisem przyczyniłem się do rozwinięcia "gorączkowej fali" dyskusji czuję się jakoby wywołany do tablicy i przyznam się, że celowo sprowokowałem kolegów do wypowiedzi i poznania waszych opinii w temacie kolekcjonowania czy fiz. nośnik (CD, BD) czy cyfrowa kopia na dyskach i co faktycznie jest preferowane, nigdy zaś nie było to przejawem mojej "zawiści" gdyż też popełniam takie błędy i jednak od czasu do czasu kupuję CD i BD co wartościowszych wydań pod względem artystycznym do tzw. kolekcji która w przyszłości i tak wyląduje tam gdzie jej miejsce czyli na strychu lub śmietniku.....Szanujmy się wzajemnie za nasze upodobania... i będzie fajnie. ............
Zrobiłem to już kilka lat temu temu. Całość oparta o serwer ITX. Jednak dostawał on zadyszki przy oglądaniu kilku źródeł + DL. Dopiero serwer NAS z LAG załatwił ten problem. PolecamMoim marzeniem jest zbudować cyfrową kolekcję na miarę XXI w. w pełnym znaczeniu tego słowa aby każde urządzenie/użytkownik w domu/mieszkaniu miał do niej niezależny dostęp i to w jak najwyższej jakości.
Pozdrawiam [emoji2]
Dodaj jeszcze, że prywatny.Popierdoły gdzie indziej to jest wątek Bipo!!!