[Nasze Zestawy AV] Mój wielofunkcyjny pokój

sentyzibi

Well-known member
Jest takie górnolotne filozoficzne powiedzenie, a raczej pytanie: mieć czy być?
Z jednej strony szanuję mac-ony za jego chęć zabezpieczenia w taki czy inny sposób przyszłości rodzinie, czy starości sobie. Nie ważne czy dożyje czy nie, tego nie wie nikt.
Ale z drugiej strony odmawiać sobie wszystkiego? Oczywiście w gospodarowaniu domowym budżetem kieruję się rozsądkiem, ale na "szaleństwa też jest czasem pula".
Ja za młodego nie mogłem często uczestniczyć w koncertach ulubionych zespołów, więc teraz staram się to nadrabiać, a że dorosła już córa podziela mój gust muzyczny, to po kilka, a nawet ostatnio kilkanaście występów rocznie sobie zaliczamy razem. I nie ważne, że czasem jest jedną z najmłodszych i nielicznych że swojego pokolenia osób na widowni. Doceniam to, iż nie przeszkadza jej szaleństwo pod sceną w towarzystwie wapniaka. Zresztą będąc jeszcze nastolatką powiedziała: ojciec opamiętaj się, zbyt dużo uwagi ludzie przywiązują do rzeczy i nie starcza jej potem dla ludzi.
Do tego jeszcze kilka koncertów z żoną, z trochę innym gatunkiem muzyki i mamy fan.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
 

mac-ony

Well-known member
Bez reklam
Nabawiłem się sprzętem różnej maści przez blisko 20 lat , już mi wystarczy . Do zabawy wrócę, jak będzie więcej czasu i $ z inwestycji :)

Z mojej strony , koniec tematu :)
 

rabit

Active member
Bez reklam
Fajnie byłoby mieć wypożyczalnie UHD gdzieś pod domem, jak za dawnych czasów vhs... Płacisz i oglądasz kiedy chcesz, w maksymalnej jakości. Choć mam nadzieję, że za niedługo, będzie można za jakąś opłatą oglądnąć filmy, które po miesiącu w kinie, będą dostępne w VOD. Np. płacisz za Netflixa 200 zeta i masz nowości kinowe, które weszły miesiąc wcześniej/ no może 3 miesiące, w jakości UHD. Ewentualnie, płacisz za film, który chcesz oglądnąć, ale nie rok po premierze, tylko w terminie wydania BD/UHD Wtedy nie trzeba byłoby mieć nośników fizycznych, tylko w miarę porządnego neta i problem, kupić/nie kupić byłby rozwiązany.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dzisiaj "wypożyczalnie" przejął internet.
To on załatwił stacjonarne przybytki w których się chowaliśmy, takie brutalne prawa rynku, bez względu na litere prawa.
W zasadzie wszystko to o czym piszesz, możesz załatwić w jeden dzień z szybkim łączem - nie zachęcam, stwierdzam fakt który tłumaczy upadek.
Potem to wrzucić w rozbudowaną aplikacje zwaną KODI i w arcy atrakcyjnej formie przeglądać ukradzione - filmy, bo trudno nazwać to legalnym procederem. Pomijając fakt, że robi się też kopie oryginałów.
Taka prawda, nie ma co się oszukiwać i udawać zaklinając rzeczywistość. Wszystkie te czynniki mają wpływ.
Jeszcze argumentem dla wielu była/jest okładka, pudełko i fakt posiadania nośnika, ale i to traci powoli magię, jak zobaczymy jak może wyglądać na ekranie z animacjami. Nawet zagorzały kolekcjoner, powinien to zobaczyć, chociażby z ciekawości.
Sam jestem tego przykładem i nie będę udawał, że nic się nie zmienia, a zarzekałem się lata i to na tym forum.
To już nie są bezduszne pliki w jakiś folderach, ja swoją kolekcję wole na dzień dzisiejszy przeglądać w taki sposób.
Wierzyć się nie chce, ale taka prawda. Jakieś 200 filmów leży schowane.

Jestem kolecjonerem z krwi i kości, namawiałem od lat, kibicowałem, wątki zakładałem, a sam latałem po mieście, czy po sklepach za wydaniami kolekcjonerskimi, ale doskonale widzę co się dzieje i nie chodzi tu o pieniądze, a cyfryzacje. To się dzieje od dawna przy programach, grach i prędzej czy póżniej dotknie filmy.
 
Ostatnia edycja:

Savron

Well-known member
Bez reklam
Dzisiaj "wypożyczalnie" przejął internet.
To on załatwił stacjonarne przybytki w których się chowaliśmy, takie brutalne prawa rynku, bez względu na litere prawa.
W zasadzie wszystko to o czym piszesz, możesz załatwić w jeden dzień z szybkim łączem - nie zachęcam, stwierdzam fakt który tłumaczy upadek.
Potem to wrzucić w rozbudowaną aplikacje zwaną KODI i w arcy atrakcyjnej formie przeglądać ukradzione - filmy, bo trudno nazwać to legalnym procederem. Pomijając fakt, że robi się też kopie oryginałów.
Taka prawda, nie ma co się oszukiwać i udawać zaklinając rzeczywistość. Wszystkie te czynniki mają wpływ.
Jeszcze argumentem dla wielu była/jest okładka, pudełko i fakt posiadania nośnika, ale i to traci powoli magię, jak zobaczymy jak może wyglądać na ekranie z animacjami. Nawet zagorzały kolekcjoner, powinien to zobaczyć, chociażby z ciekawości.
Sam jestem tego przykładem i nie będę udawał, że nic się nie zmienia, a zarzekałem się lata i to na tym forum.
To już nie są bezduszne pliki w jakiś folderach, ja swoją kolekcję wole na dzień dzisiejszy przeglądać w taki sposób.
Wierzyć się nie chce, ale taka prawda. Jakieś 200 filmów leży schowane.

Jestem kolecjonerem z krwi i kości, namawiałem od lat, kibicowałem, wątki zakładałem, a sam latałem po mieście, czy po sklepach za wydaniami kolekcjonerskimi, ale doskonale widzę co się dzieje i nie chodzi tu o pieniądze, a cyfryzacje. To się dzieje od dawna przy programach, grach i prędzej czy póżniej dotknie filmy.

I pozamiatano. Właśnie to chciałem im wytłumaczyć. Nie wyszło. Całą dyskusje sprowadzili do kasy, sknerstwa i zaawansowanych wspomnień z trudnego dzieciństwa. Mało tego , wywiesili wielki baner pod nazwą "ZAWIŚĆ" :p. Tylko nie wiem dla kogo i dla czego. Brawo!
 
Ostatnia edycja:

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Taka kolej rzeczy. To samo było z muzyką, pamiętam jak kupowałem płyty, potem ripowałem je do Mp3 i zgrywałem na odtwarzacz Mp3. Teraz odpalam Spotify i po temacie. Wstaje rano, mówię "ok google, play some music" i muzyka gra. W samochodzie to samo, Spotify przez BT i jest ok. Nie wyobrażam sobie teraz przekładania płyt itd. To samo z filmami. Te odtwarzane z serwera to nieporównywalna wygoda. Wszystkie urządzenia w domu są podpięte do tego samego źródła. Każdy może oglądać co innego w tym samym czasie nie wstając z kanapy, bez przekładania płyt czy nawet przenoszenia dysków czy pendrive. Wszystko idzie po sieci.
 

sentyzibi

Well-known member
I pozamiatano. Właśnie to chciałem im wytłumaczyć. Nie wyszło. Całą dyskusje sprowadzili do kasy, sknerstwa i zaawansowanych wspomnień z trudnego dzieciństwa. Mało tego , wywiesili wielki baner pod nazwą "ZAWIŚĆ" :p. Tylko nie wiem dla kogo i dla czego. Brawo!
Savron, kolego nie gorączkuj się tak proszę. Zawiść to taka nasza cechą narodowa, "był czas przywyknąć przecież". Zresztą nie wywiesili, bo tylko jeden użytkownik użył takiego sformułowania. Ale nie w tym rzecz, bo jak zauważyłem to większość kolekcjonerów fizycznych nośników nie ma nic przeciwko nowoczesnym, wygodnym formom korzystania z treści video lub audio i nie trzeba ich uświadamiać co do korzyści płynących z tego. Chodzi o to, aby ich nie potępiać za to, że pozwalają sobie na takie ekstrawaganckie, jak na te czasy, hobby marnotrawiące środki, czas i miejsce na półkach. Za to że pielęgnują, jak to określiłeś," wspomnienia z trudnego dzieciństwa".Za to, że realizują szczenięce marzenia, choć w obecnych czasach zahaczają o archaiczność. Nie chcą w kółko słyszeć, iż są zacofani, nieekonomiczni, opźnieni i na wymarciu. Oni to wiedzą ( i ja się do nich zaliczam), ale chcą takimi być. Zresztą to działa w obie strony. Nie odbieramjmy jednym prawa do szaleństwa meblowania domu pudełkami z płytami, jak drugim do korzystania z dobrodziejstw cyfrowego świata. Szanujmy się wzajemnie za nasze upodobania... i będzie fajnie.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
 

JanVid

New member
..... ale doskonale widzę co się dzieje i nie chodzi tu o pieniądze, a cyfryzacje. To się dzieje od dawna przy programach, grach i prędzej czy później dotknie filmy.

....Mało tego , wywiesili wielki baner pod nazwą "ZAWIŚĆ" :p. Tylko nie wiem dla kogo i dla czego. Brawo!

Taka kolej rzeczy. To samo było z muzyką, .... Te odtwarzane z serwera to nieporównywalna wygoda. Wszystkie urządzenia w domu są podpięte do tego samego źródła. Każdy może oglądać co innego w tym samym czasie nie wstając z kanapy, bez przekładania płyt czy nawet przenoszenia dysków czy pendrive. Wszystko idzie po sieci.

....Szanujmy się wzajemnie za nasze upodobania... i będzie fajnie. ............
W związku z tym, że to ja swoim wpisem przyczyniłem się do rozwinięcia "gorączkowej fali" dyskusji czuję się jakoby wywołany do tablicy i przyznam się, że celowo sprowokowałem kolegów do wypowiedzi i poznania waszych opinii w temacie kolekcjonowania czy fiz. nośnik (CD, BD) czy cyfrowa kopia na dyskach i co faktycznie jest preferowane, nigdy zaś nie było to przejawem mojej "zawiści" gdyż też popełniam takie błędy i jednak od czasu do czasu kupuję CD i BD co wartościowszych wydań pod względem artystycznym do tzw. kolekcji która w przyszłości i tak wyląduje tam gdzie jej miejsce czyli na strychu lub śmietniku.
Wyróżnionym kolegom powyżej dziękuję za głosy poparcia i przedstawienia swoich opinii całkowicie odmiennych od pozostałych, gdyż pewnikiem publicznie zostałbym zlinczowany i uznany za "zawistnego polaka-katolika" i cieszę się, że wśród nas są osoby myślące w podobny sposób i być może dążące do zmiany nawyków w przechowywaniu/kolekcjonowaniu dóbr niematerialnych jakim bez wątpienia są film i muzyka. Pozostałych zaś przepraszam, że musieli się "obrazić" z powodu zawiści.
Moim marzeniem jest zbudować cyfrową kolekcję na miarę XXI w. w pełnym znaczeniu tego słowa aby każde urządzenie/użytkownik w domu/mieszkaniu miał do niej niezależny dostęp i to w jak najwyższej jakości. Ponadto sądzę, że nadszedł już czas aby wszelacy wydawcy zrozumieli że nadszedł już czas na to aby w sieci sprzedawać/wypożyczać filmy w formie cyfrowej w jak najwyższej jakości (muzyka prawie już jest) na odpowiednich serwerach równocześnie z wydaniami na BD, a warunki techniczne przecież w kraju już na to są.
Pozdrawiam :smile:
 
Ostatnia edycja:

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Moim marzeniem jest zbudować cyfrową kolekcję na miarę XXI w. w pełnym znaczeniu tego słowa aby każde urządzenie/użytkownik w domu/mieszkaniu miał do niej niezależny dostęp i to w jak najwyższej jakości.
Pozdrawiam [emoji2]
Zrobiłem to już kilka lat temu temu. Całość oparta o serwer ITX. Jednak dostawał on zadyszki przy oglądaniu kilku źródeł + DL. Dopiero serwer NAS z LAG załatwił ten problem. Polecam ;)
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Tak patrze na plytki i chyba lubie Spider-mana... :)
Ogólnie Lubie Marvela i DC.. :)

 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jest , jest a w tym roku kolejna część, ja też taki pakiecik mam, tylko niesamowitego spajderciaka 2 mam w 3d. dzieciaki lubią tę serię oglądać..
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Mały teścik, spontanicznie spotkanie i porównanie z moimi kolumienki Focal Aria 926

Niestety Arie tak jak u kolegi fajnie zagrały i mi się podobało tak w moim pomieszczeniu (zupełnie inne warunki) przegraly z moimi. W ariach zdominowała góra i było dużo mniej basu który mi się w moich podoba a chciałbym go więcej a nie mniej. Arie zagraly, czysto i wyraziście góra ale poprzez to że basu jak na lekarstwo góra zdominowała całe pasmo. Fajne doświadczenie bo dobitnie pokazało że te same kolumny pod tym samym sprzętem zagrają zupełnie inaczej w dwóch różnych warunkach lokalowych... :) To są bardzo dobre kolumny i nie to że są gorsze od moich ale w moich warunkach zagrały słabiej niż moje czego świadkiem był Kapusta. Dobitny przykład że droższe kolumny nie zawsze znaczy lepiej. .:) ( w określonych warunkach)
Ps.kolumny Focal na czas testu zastąpiły miejsce moich.

photo upload
Dzięki Rafał za spotkanie i możliwość przetestowania kolumn :)
Ps.2 chyba sobie plecy załatwiłem, tym wnoszeniem i przenoszeniem... :-(
 
Ostatnia edycja:

DrWredman

Active member
Dzięki Bipo za teścik. I dzięki Kapusta za wypożyczenie.

A no właśnie... akustyka.
Dorzućmy jeszcze preferencje właściciela co do ulubionego repertuaru i mocniejszego basu albo wyrazistej góry.
Każdy słyszy nieco inaczej. Nie ma wspólnego środka.
Potwierdził się fakt, że ciężko komuś doradzić jaki sprzęt byłby dla niego najlepszy.
Jak widać nawet odsłuchy w salonie nie będą w 100% miarodajne.
Problem w tym, że salony nie chcą wypożyczać głośników.
A jeśli nawet uda się coś pożyczyć to ile czasu potrzeba na sensowne testy? Tydzień, dwa?, że nie wspomnę o wygrzaniu głośników, albo dobraniu kabelków. ;)

Ech, cieszmy się z tego co mamy i słuchajmy muzyki, a nie sprzętu. ;)
 

rabit

Active member
Bez reklam
Kolumny jakby znajome. :)
Wiem, wiem... będę nudny, ale szkoda że nie pożyczyliście jakiegoś innego wzmacniacza dla porównania. Ciekawe jak by to wtedy zagrało? Ale rozumiem, że macie z Kapustą sentyment do Denon-a. I nie chcę tutaj bronić Arii, bo dla mnie są świetne, ale każdy ma swój gust, pomieszczenie, wzmocnienie.
Brawo za pomysł porównania ale nie chciałbym wnosić tych kolumn... :)
 
Do góry