[Nasze Zestawy AV] Mój wielofunkcyjny pokój

Bipo

Active member
Bez reklam
Tak jak napisalem, moje zdanie jest takie: lepiej sobie normalnie puścić i słuchać muzyki przez te 100h i wiecej (ja tak robie) niż wydawać kase na tego typu płyty. Jeśli byśmy taka płytkę dostali za free przy zakupie innego przedmiotu to ok, wtedy można się tylko cieszyć. :)
Odnośnie o podnoszenie jakości swego sprzętu poprzez puszczenie tej płytki : to bujda która tylko potwierdzam na podstawie odsluchu dokonanego przez siebie. Jesli mam możliwość i chwilę czasu Lubie coś przetestować na własnej skórze niż opierać się na opiniach i mieć swoje zdanie na podstawie własnych naocznych i nausznych testów.
Znacie mnię juz trochę i zauważyliście, że wszystko co piszę opieram o własne doświadczenia i testy. Jak czegoś nie słuchałem lub nie widziałem to się nie wypowiadam.. :)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Bipo ale każdy kto jest w tym temacie nie wierzy, że tego typu płyty poprawiają brzmienie kabla, czy kolumn... bez względu gdzie taką informację wyczytałeś .. takie płyty służą wyłącznie, powtarzam wyłącznie do wygrzewania kolumn i kabli.. i włożenie takiej płyty do cdika jak już człowiek ma wygrzane kable i kolumny to nie spowoduje, iż jego kable i kolumny zagrają o klasę wyżej.. bo do tego potrzebny jest zakup odpowiednich kabli jak i kolumn.. bo gdyby tak było to ja taką płytkę bym kupił nawet za 5 czy 10 tys zł i chciałbym aby z mojego VDH D352 zrobił się np VDH Cumulus Hybrid... a z moich Pradigmów aby się zrobiły np. olimpijki III, ale żeby tak było to muszę taki kabel i takie kolumny kupić.. bo od cudów to był , jest i będzie wyłącznie Bóg, a nie płytka...
Ona służy wyłącznie do wygrzewania wyżej wymienionych rzeczy. I o ile jestem wstanie sobie wyobrazić, że przy kolumnach ma deczko znaczenie, że trochę takiej płyty się posłucha jak się kupi nowiutkie, to przy kablach nie ma to wg mnie żadnego znaczenia.
Ja tego typu płytę słuchałem jakąś z USA - nie wiem czy nie od TL, ale palca nie dam uciąć, zresztą to nie ważne.. i na tamtej płycie były nagrane piosenki , kawałki dźwięków bardzo , bardzo rózne gdzie od nagle bardzo mocnego basu wchodził na pierwszy plan dźwięk w bardzo w wysokich częstotliwościach ( i odwrotnie i generalnie różne to były dzięki, ale właśnie o różnych częstotliwościach ) i widać było jak kolumna , a w łaściwie jej przetworniki reagują na to co zostało jej podane. I przy kolumnach powtarzam, może to mieć jakieś znaczenie, przy kablach nie zaszkodzi, ale myślę że nic albo prawie nic nie poprawi na lepsze. A jak przy odpowiednich kablach TQ dostaje się za darmo, albo za grosze taką płytkę to tylko jest to dodatek dla tego kupującego to tylko się cieszyć.
Tego typu płytę niektórzy słuchaja w bardzo konkretny sposób tzn. np płyta trwa 45 min... pierwsze 15 min słuchają jej na godz. 8, kolejne 15 min słuchają na godz. 10, kolejne 15 min na godz. 12, po czym puszczają od nowa i zmieniają volume na poszczególnych odc. czasowych.. W podobny sposób wygrzewają kable w sklepach na zamówienie klientów.. Tylko tak jak napisałem na Świecie w niektórych sklepach robi się takie rzeczy już w cenie kabla nawet można sobie ilość godzin zażyczyć.
Bo samo wygrzanie kabla jest istotne i każdy to wie kto się tym tematem interesuje.. I żadna tu płytka hiper dupuer nie pomoże w tym, bo zwykła płyta z Modern Talking wystarczy, ważne aby ta płyta pograła swoje.. i co jakiś czas zmienić repertuar.. i głośność.

Kiedyś rozmawiałem z jednym z Kolegów z tego forum o tym przypadku - przykład z życia jeden ze znanych testerów w Polsce wypożyczył nowo wchodzący kabel na rynek aby przeprowadzić test.. posłuchał dwa dni zadzwonił do Prezesa dystrybucji, że kabel jest słabiutki i odeśle mu, bo nie chce zrobić krzywdy, niech ktoś inny test napisze.. Na to Prezes odpowiedział mu aby włączył sprzęt na 2 tygodnie 24/h i niech nie słuchał tego co tam leci.. a po dwóch tygodniach niech sprawdzi i do niego zadzwoni.. i tak uczynił, tylko po tych dwóch tygodniach kazał sobie zamówić taki kabel dla siebie 2x2,5 m.

Drugi przykład - kolega powiedzmy jakieś 1,5 miesiąca temu wypożyczył jeden z kabli PAD neptun, który był bardzo mało wygrzany (Producent zaleca minim. 200 godz. a najlepiej około 300 godz.) Kabel bardzo wychwalany patrząc cena -jakość, u niego średnio zagrał.. ale minął miesiąc wziął drugi raz dłuższy o 0,5 m, ale przede wszystkim podobno był wygrzany. Efekt taki, że w tej chwili kabel zamówił dla siebie.. I takich przykładów masę można podawać..
Ale tutaj dla wielu nie ma czegoś takiego jak wygrzewanie kabli, bo załatwi to farelka, albo kuchnia gazowa..

A jeśli chodzi o testy to są tylko albo wyłącznie odczucia danej osoby w jego warunkach lokalowych i na jego sprzęcie. Więc jeśli coś się posłucha u siebie to nie zmienia to faktu, że u kogoś innego to coś może zagrać lepiej, bardzo dobrze, a być może jeszcze gorzej. Dlatego zawsze piszę i mówię ,że najlepszym doradcą to jest własny słuch i rozum, a nie czyjeś odczucia, tylko dla wielu przeczytanie czegoś to już jest znaczącym wyznacznikiem do wyboru dla siebie danego sprzętu, co jest wielkim błędem. Ale że samemu nie chce się tego sprawdzić to potem są takie efekty, a nie inne.
 
Ostatnia edycja:

Bipo

Active member
Bez reklam
Witam, dzisiaj miałem przyjemność być w jednym z Warszawskich salonów*** na teście najnowszych projektorów Sony vpl-vw 270, 570 i 870 w stricte przygotowanej sali do kina domowego.
Na szybko podzielę się z wami to co zauważyłem w kilku godzinnym testowaniu tych projektorów. Testy odbywały się zarówno na filmach UHD, grach oraz materiale z telewizji satelitarnej NC+.
Nie ma co ukrywać ale 870 jest bezkonkurencyjna i tu różnice było widać bez wpatrywania się w szczegóły. Zarówno w trybie HDR jak i szczegółowości obrazu. Czerń na wszystkich 3 projektorach była jak dla mnie identyczna lub bardzo zbliżona.
Ale zostawmy 870 bo jej koszt to nie dla mnie 110tys. .. :)
Skupie się bardziej nad 270 i 570.
To co różniło te*** projektory to również cena 21tys a 38tys. Natomiast różnic w obrazie jak dla mnie były na tyle minimalne że na pewno nie jest to warte dopłaty. Czernie jak dla mnie i kilku osób obok identyczne, no może troszkę lepsza na 570 ale jeśli robimy tylko bezpośrednio porównanie jesteśmy to w stanie wyłapać. Co do hdr i szczegółowości obrazu jak dla mnie praktycznie ten sam poziom.
Moim zdaniem 570 różni się na tyle mało że nawet przy sekunowym przełączaniu obrazu było ciężko wyłapać różnice a co dopiero jak byśmy chcieli porównanie zrobić z dłuższą przerwa.
Na pewno nie jest warta dopłata bo nie widać tego aż tak w obrazie. Zobaczymy co na to konkurencja bo właśnie wprowadza swoje nowe projektory z natywnym 4k.
Ps. spokojnie nie zmieniam tylko z ciekawości poszedłem zobaczyć i przetestować najnowsze dzieci sony aby mieć swoje zdanie a nie opierać się na opiniach... :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolo jak ktoś będzie oglądał filmy 4k na 120 calach różnica będzie, ale ten projektor piwa nie przyniesie oglądającemu... jak ktoś dzisiaj celuje w bardzo dobre KD i chce mieć wszystko na pewnym poziomie to jak dla mnie taki projektor taka osoba musi mieć u siebie... skoro kupuje się 10 głośników to i obraz powinien być jak najlepszy nawet jeśli jest to różnica na poziomie powiedzmy 10-15-20 % Bo to dla tych procentów ludzie wydaja swoje ciężko zarobione pieniądze..
Według tych co mają atmos w najlepszych filmach pod względem jakości dźwięku o tyle daje więcej radości w stosunku do obejrzenia filmu bez atmosa, a pomio tego ludzie wydają pieniądze na głośniki dodatkowe, kable, amplituner, kalibracje itp..

Pamiętam jak wchodził pierwszy projektor soniaka 4k ten za 50 tys bodajże.. i oglądałem filmy na nim i siedziało koło mnie dwóch Panów i razem delektowaliśmy się tym co widzieliśmy.. i jak wychodziliśmy z tej sali, dwóch gości tak powiedzmy około 30tki zapytało się :" I jak Panowie szczęki w całości ? " - oczywiście z uśmiechem.. Na to jeden z tych Panów co ze mną oglądali, odpowiedział.. (Pan około 50 tki) - " .... tak Proszę Pana, bo szczęki w Polsce zbiera się oglądając projektory po 5 tys... " wszyscy się uśmiechnęli, ale to pokazuje jakie jest podejście niektórych osób do pewnych tematów.

A tutaj właśnie tak jest , że jak coś jest droższego to od razu szczęki mają opadać i co najfajniejsze jak się rozmawia prywatnie z niektórymi użytkowniczkami z tego forum (bo to nie jeden zauważył) to szczęki opadają ale tylko na "normalnych" zabawkach.. Być może przyjdzie taki czas i Japończycy wymyślą patent, że przy zakupie projektora, czy jakiejś integry, kolumn za odpowiednią kasę takie urządzenie również piwo będzie przynosić albo (wstrząśnienie niemieszane martini) oglądającemu bądź słuchającemu, ale na dzisiaj jeszcze takiego mądrego inżyniera nie ma, co by coś takiego wymyślił i wdrożył.

Lolo tylko żebyś nie odniósł , że to jakiś atak w stosunku do Twojej osoby :) , całkowicie bezosobowo napisałem ten post.. Chodzi mi tylko o to aby ludzie potrafili zrozumieć, że na tym świecie nie wszystko jest dla wszystkich.. I komuś komu zależy na jakości i ma na to fundusze to nie będzie się zastanawiał o ile jest lepszy taki projektor od oczko czy dwa niżej, tylko kupi i będzie się cieszył oglądając filmy w 4k. Bo umówmy się takie projektory służą w poszczególności do oglądania takich filmów, więc i musi być stać człowieka kupować filmy w 4k. I pewnie od tego trzeba by było zacząć..
 
Ostatnia edycja:

Bipo

Active member
Bez reklam
Lolo już kilka lat siedzę w projektorach i testowałem różne maszyny z różnych przedziałów cenowych. Dlatego na mnie już nie robią takiego wrażenia. Jak to było za pierwszym czy drugim razem.
Na ogół testuje projektory z przedziału 10- 50tys czasem jak jest okazja nawet i po 200tys (JVC Z1 j Sony hv5000, Sim 2) choć wiem że mnie na nie nie stać. Jednak moja pasja jest kino i projektory dlatego z wielką chęcią idę zobaczyć co oferuje daną firma w danym przedziale cenowym.
Nie ukrywam jeśli bym miał dzisiaj luźne 20tys na pewno bym sobie taką 270 kupił aby mieć pełne natywnym 4k UHD.
Czy jest różnica pomiędzy moim a ww. Oczywiście że jest. Ale umówmy się są to projektory z wysokiej półki i którego byśmy nie kupili będzie banan na twarzy.
Ja testując te 3 widzę naocznie czy dany przeskok finansowy idzie z poprawa obrazu i w jakim stopniu jest to opłacalne.
Różnica pomiędzy moim a modelem 270 czy 570 (oba jak dla mnie mają prawie identyczny obraz) jest nie tyle co w rozdzielczości (ona tez robi swoje)co w HDR.
Sama rodzielczosc również robi swoje przez co obraz jest gladsz , czystszy, ale włączając hdr mamy odrazu mocniejsze wypełnienie kolorem, obraz jest uzupełniony o dodatkową informacje w jasnych miejscach co przekłada się na przepiękny obraz zbliżony do rzeczywistości.*** Przejścia tonalne uzupełnione dodatkową paleta barw robią efekt jeśli bezpośrednio porównamy dwa obrazy. W tedy widzimy jak duża różnica jest z i bez efektu hdr. Ale jeśli oglądamy cały obraz to po przełączeniu na zwykły projektor bez hdr obraz wydaje się lekko wyblakły tak jakbyśmy zmbiejszyli nasycenie kolorów.
Dlatego dzisiaj jak byś chciał kupować proja moje zdanie jest takie pełny natywny 4k i hdr a restauracja są to suptelbe różnice które niekiedy ciężko wyłapać.
Zobaczymy jak się mają obecnie wprowadzene projektory JVC z natywnym juz panelem do soniakow.
 

Pakolo

Active member
Bez reklam
Przeskok z samej rozdzielczości fullhd na 4k przy filmach jest delikatnie zauważalny, całą robotę robi HDR - proponuję porównać ostatnie Transformersy, Avengers IW albo Strażnicy Galaktyki wersje HDR i te zwykłe:)
 

Bipo

Active member
Bez reklam
O tuż to, panele SXRD w które są zaopatrzone projektory Sony i JVC robią wspaniała robotę już w full hd a co dopiero jak dokładamy do nich HDR z natywnym 4k.
My porownywalismy m.in Batmana Mroczny Rycerz UHD HDR oraz Billy Lynsa UHD w 60fps. To ten ostatni pozamiatał we wszystkim. Jest to jedyny film w 60klatkach i warto go sobie kiedyś zobaczyć. Tak ostrego i kapitalnego filmu nie widziałem. Warunek projektor musi obsługiwać 4k UHD HDR i 60klatek.
 

Pakolo

Active member
Bez reklam
Billy Lynsa oglądałem w 3D i jakość była świetna.
Batmana mam na BD i oglądałem w 4K. Dark Knight Rises wyglądał rewelacyjnie już na BD(ujęcia IMAX) a w 4k z hdr to wisienka na torcie:)

Gdyby takiego proja Sony z natywnym 4K dało się wyrwać za 15k to bym się nawet nie zastanawiał.
 

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Dzięki za mini recenzję pokazu. Najbardziej ciekawi mnie właśnie HDR na projektorach. Jak kupiłem OLEDa to moje wrażenie były właśnie takie same, że nie 4k a właśnie HDR robi różnicę :) Teraz prawdopodobnie będę musiał sprzedać swój zestaw HW55 + MagicScreen, bo nie mam na niego miejsca. Zamiast tego wpadnie TV +80". Poza mniejszym rozmiarem (MS mam 100"), będą same plusy. Do projekcji wrócę kiedyś gdy zbuduje własny dom z dedykowaną salą kinową.
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Po ostatnich testach odpaliłem swojego proja. Obejrzałem sobie 1cz.Avengers i myślę, że dziadek jeszcze daje radę...;-)
 
Ostatnia edycja:

Bipo

Active member
Bez reklam
Jak ze wszystkim co dobre i sprawdzone, są też inne priorytety i czasem trzeba ta decyzję podjąć.. :)
Ale jak kiedyś może zrobisz powrót to z mocniejszym projem może już z którymś z tych nowych... :)
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Oczywiście.... :) demolka na całego :) a co...:)
Najbardziej zależy mi aby mieć możliwość zobaczenia filmu na który czekam w dniu premiery a nie dopiero jak wyjdzie na płycie. Tak to sobie podskoczy po pracy 500m odemnie do kina i zobaczę czy warto kupować film na płycie. .
Tak się zastanawiam czy ktoś się orientuje czy jest jakiś karnet całoroczny w multikino na nieograniczona ilość seansów czy coś takiego... :)?
 

darekguma

New member
Bez reklam
Bipo, prośba do Ciebe. Możesz przypomnieć jaką farbą malowałeś sufit(czarna), jak technicznie do tego pdeszłeś, chodzi mi o to czy ciężko pomalować farbą matową zeby nie było tzw smóg, jaki wałek najlepiej do tego się nadaje. Z góry dziękuję.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry