Tak sobie myślę, że jednak będzie świetnie, jak sobie weźmiecie jakąś platformę. Najlepiej dwie, żeby i dzieci mogły sobie coś obejrzeć. Dzięki temu
a) dołączycie do elitarnego grona ludzi świetnie poinformowanych. Bo to przecież w telewizji sama prawda całą dobę hehehe
b)wzrośnie wasz prestiż i to z kilku powodów. Przede wszystkim dołączycie do towarzystwa płacących za telewizję. Reklamy, promocje - za to warto zapłacić! I przestaniecie być pariasami i wyrzutkami, którzy za telewizję nie płacą
A poza tym w platformach tak fajnie, miło, wesoło i kolorowo. Konsultanci kompetentni, nigdy nie kłamią. Abonament drogi, a im droższy tym lepszy. Kto ma droższy abonament, tym ważniejszy się staje!
No, co tam jeszcze? Aaa. Ten niezawodny sprzęt. Im większy kloc, tym lepiej. Zajmie prestiżowe miejsce najświętszego obiektu w domu, stanie się przedmiotem kultu, centrum ogniska domowego. Tzn. najświętszy będzie zaraz po telewizorze. Może tak warto kupić specjalną szafkę na tunerek? Najlepiej taką wzmocnioną, bo sprzęcik nie tylko swoje pokaźne wymiary mieć może, ale i ważyć też swoje potrafi. Taka szafeczna na turbo-burbacza to konieczność.
No i te comiesięczne wystawanie w kolejkach, żeby zapłacić abonamencik. Można i przez internet, ale wtedy trudniej zaimponować znajomym. Nie będą chcieli uwierzyć, że co miesiąc bekamy regularnie te, powiedzmy, dwie stówki.
I na koniec najważniejsze. Ta jakość! Nigdzie na świecie nie ma takiej pikselozy i mydła. A to przecież Polak lubi najbardziej.
No to truchcikiem po abonamencik do punkciku. I miłego prestiżowego oglądanka.