Chciałem się was o coś zapytać.
Podłączyłem dziś na próbę subwoofer VK 7830 do amplitunera przez wejścia wysokopoziomowe zwykłymi przewodami głośnikowymi. Bodajże 2 x 1,5 mm bo akurat takie miałem pod ręką.
Dotychczas używałem połączenia z wyjścia na subwoofer w amplitunerze do lewego wejścia Line In w subwooferze (VK 7830 nie posiada wejścia LFE, ma dwa wejścia R i L). Przewodem takim jak tu, tylko 5 m
Kabel Przewód Coaxial 1 RCA chinch VITALCO 1m FV (4865591820) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Próbowałem też stosować taki adapter
Reloop Adaptor 2x RCA F / 1x RCA M - Reloop
ale nie było żadnej różnicy w głośności, aniżeli bym podłączył się do samego wejścia R, albo L.
Pokrętło crossover zawsze jest aktywne (słychać różnice przy kręceniu), nie da się ominąć filtra w subwooferze.
Do czego zmierzam ??
Otóż połączenie wysokopoziomowe sprawiło, że ten subwoofer zaczął wkońcu grać. Kopie jak zły. Czuć że gra. Membrana głośnika aż chce wyskoczyć z obudowy.
Przy połączeniu niskopoziomowym gra ledwo co. Membrana ledwo co mrowi.
Czym to może być spowodowane ??
Amplituner ma aż taką słabą czułość na wyjściu na subwoofer ?? Mam Sony STR-DH 520. Co do przewodu to próbowałem już podłączyć subwoofer zwykłym chinchem audio, dość grubym przewodem z car audio i tym wspomnianym vitalco i zawsze gra tak jakby na pół gwizdka.
Automatyczna kalibracja nie pomaga.
Po prostu przy połączeniu High Level, ten subwoofer dostaje tak jakby drugie życie, do tego stopnia, że na ustawieniu pokrętła głośności z tyłu suba już na około 30% głośności w pełni mnie zadowala. Przy połączeniu za pomocą chincha nawet na maxa nie ma co porównywać.