"tdx" nie wiem czy zobaczysz różnice ,przecież ja w Tobie nie siedzę - pytasz się mnie jakbym wytwarzał kable .Tam są kable z różnego przedziału cenowego możesz porównać kabel za 50zł i 300zł zobaczysz czy 6-krotny wzrost ceny ma sens ,albo kable z rożnych przewodników srebra i miedzi .Być może ,że recenzent którego przytaczasz koloryzuje opisy ,a tak to sam ocenisz i domniemanie zamienisz w pewność
Osobiście urażam że kable mają wpływ ,używam Inakustik (ponad 200zł) ,jakimś kinomanem nie jestem ,swojego kabla nie konfrontowałem z innymi i trudno mi się jednoznacznie wypowiedzieć, że obraz byłby lepszy lub taki sam .Jak się tak patrzę szczytowy Inakustik ma inna budowę niż ten mój ,jest w ogóle grubszy oprócz podwójnego ekranu zewnętrznego (folia+plecionka) poszczególny grupy żył mają własne ekrany - to jest różnica która się rzuca w oczy ,co jeszcze innego firma tam zastosowała nie wiem, bo firma oględnie się wypowiada o swoich przewodnikach .Podobnie nie wiem czy dodatkowe ekranowanie przyczyniło się do poprawy, czy jest to tylko wyciąganie kasy od klientów bo ten kabel kosztuje więcej .Więc może dobrze , że nie kupowałem droższego kabla....a może się jednak mylę ? .Przy kupnie dekodera dostałem kabel HDMI ,ale to jakiś żart ,dlatego nawet tego nie podłączałem.
Odnośnie przewodników ,w przypadku Van den Hull zwróciłem uwagę na jedno.Firma używa włókien węglowych LSC (Linear Structured Carbon) i to praktycznie we wszystkich kablach ,w przypadku HDMI jest to srebrzona miedź uzyskiwana w bardzo skomplikowanym procesie tłoczenia na zimno ,tak szczerze mówiąc nawet się nie dziwię że ten kabel jest taki drogi - cena nie wzięła się z sufitu .Wniosek taki ,że LSC nie nadaje się do przewodów HDMI ,bo próby na pewno prowadzili ,więc na "chłopski rozum" rodzaj przewodnika ma znaczenie .
Powiem tak - drogie kable ,drogie hi-fi jest dla pewnej wąskiej grupy odbiorców ,którzy gotowi są zapłacić duże pieniądze świadomie, bądź nie