Kable HDMI

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Oplot ma za to ładny Pewnie jak bym go kupił za 300 lub więcej to na pewno bym zobaczył jak sz p recenzent

werf oplot to nie wszystko .Dla przykładu Inakustik Flat w ogóle nie ma oplotu .Nie wiem co o tym myśleć w czasach kiedy ta firma się nazywała Monitor Audio produkowali przewód euro "Casablanca" ,który był jednym z najlepszych na świecie
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
werf spokojnie ,nic nie wygrałem

Przypomina mi się taka sytuacja - fakt autentyczny .Gość kupił całą szpulę kabla Audioquest ,ciął to na odcinki, lutował wtyczki kupione w sklepie dla elektroników ...i wio na Allegro ,tam były twardo opisane jako kable Audioquest .Najbardziej był zdziwiony dystrybutor ,ale nie tym, że "chałupniczo" wytwarzał markowe kable ,tylko skąd wziął kabel skoro nie ma go w dystrybucji
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Wez ten kabel od TDX'a i opisz wrazenia. Mysle ze to podsumuje cala ta jalowa dyskusje. To tylko kable, nikt tu nie bedzie rzucal kamieniami.
 

tdx

New member
Bez reklam
Przypomina mi się taka sytuacja - fakt autentyczny .

przemko77 w j polskim nie ma czegoś takiego jak "fakt autentyczny" :D
Moja nauczycielka w podstawówce dała mi taki wycisk że rozbiór gramatyczny zdania jest dziś dla mnie dziecinną igraszką :D prof. Miodek się chowa :D
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
przemko77 w j polskim nie ma czegoś takiego jak "fakt autentyczny" :D
Moja nauczycielka w podstawówce dała mi taki wycisk że rozbiór gramatyczny zdania jest dziś dla mnie dziecinną igraszką :D prof. Miodek się chowa :D

Według Wydawnictwa Naukowego PWN ,forma taka występuje ,można się jedynie zastanowić czy jest poprawna . Bardziej powinienem napisać zdarzenie autentyczne :)
 

benik

New member
Fakt autentyczny występuje, aczkolwiek jest pleonazmem ;)

Niemniej jednak motyw z cięciem audioquesta... Chyba jednak boję się allegro.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Panowie, przez chwile pojechaliście OT o kablach sieciowych, zamiast o HDMI. To chyba inna bajka ;)

Tez mam w domu kilka kabli w przedziale 15-250 zł. Zrobię test z ciekawości. Niestety lepszy telewizor i odtwarzacz stoją dość niedostępne dla zmiany okablowania, więc zrobie to na zwykłym dekoderze SAT/DVBT oraz laptopie na starym badziewnym LCD. Zakładam, że mimo iż jakość komonentow nie jest wysoka, to zmiana jednej zmiennej (kabla HDMI) powinna przynieść odpowiedź. Wieczorem dam odpowiedź.
Pzodrawiam
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jednej rzeczy tylko nie rozumiem. Czy tak trudno zorganizowac "slepy test"?
Czy dla producenta, ktory jest szczerze przekonany od swoich racjach, to taki problem? Ja tu nie mowie o typowych filmach marketingowych, a o zebraniu powiedzmy 20 osob w jednym pomieszczeniu. Taka mieszanka towarzyska, kilku redaktorow branzowych, forumowiczow (glownie tych "za"), a na dokladke zlapac kilka osob z ulicy, taki maly show z lapanką przypadkowych osob. To mozna nakrecic niemal z jednego ujecia.
Podobnych filmow w sieci jest cala masa, szkoda ze nikt nie porusza naszego tematu.
Podobno w "Galileo" bylo cos podobnego?

Moze tez warto napisac do "Adbustera", on przeprowadza wlasnie takie testy.
AdBuster - YouTube
Ma duza ogladalnosc, a branzą audio/video na pewno by wstrzasnelo (bez wzgledu na wynik)

Chyba nie trudno sobie wyobrazic korzysci dla firmy. Oczywiscie w przypadku wskazania ich produktu jako ten najlepszy.
Tylko obawiam sie ze wlasnie tu jest pies pogrzebany.
W dobie internetu, to bylby HIT, a tak to mamy KIT!

Wiesz wydaje mi sie ze dla producenta nie ma to znaczenia udowadniac komus ze kabel hdmi za powiedzmy 7 tys jest duzo lepszy od kabla za 2 tys czy 500 zl, wiesz dlaczego ? Dlatego ze w karajach bogatych tam nikt sie nie zastanawia jak my w Polsce czy dany kabel jest o powiedzmy tyle razy lepszy ile razy wiecej kosztuje... przyklad, na pewno jezdzisz po Europie zach. i nie wiem czy Tobie sie zdarzylo , mi juz kilkanascie razy sie zdarzyl taki przypadek ze taki kabelek jak powiedzmy ja mam audioquesta czy VDH ( hdmi) to tam byl kupowany jak niemalze "bulki", a u nas w Polsce juz nie kazdy sobie moze pozwolic i kupujac kazdy sie zastanawia jaka to jest roznica miedzy poszczegolnymi modelami, firmami itp.. W Niemczech czy w Anglii te kable kosztuja nie malze tyle samo, malo tego kabel Qeda reference taki jaki mam polaczony bluray z amplitunerem widzialem w sklepie niemalze typu naszego merketu duzego , gdzie u nas sa kable wiadomo jakie, a tam widzialem kable hdmi po 400-800 zl wlasnie firmy qed ( moze to byl przypdek, w Anglii bylem tylko raz, ale w poprzedniej pracy czesto bywalem w Niemczech i duzo sie chodzilo po sklepach RTV :) to tam w jakis marketach nie widzialem tego typu kabli, ale za to bylem wiele razy swiadkiem jak drogie kable byly sprzedawane prawie jak "bulki" w sklepach branzowych ). Mysle ze to kwestia posiadanej kasy jest , jesli Polak zarabialby tyle co Niemiec powiedzmy chocby te minimalne 10000-12000zl to mysle ze znaczna czesc ludzi juz by sie nie zastanawiala nad kablem hdmi ktory jest lepszy i czy jest roznica w obrazie i w dzwieku pomiedzy roznymi modelami jak i cenami - tylko poszedlby czlowiek - ten Ci sie podoba i kupujesz. Drugi przyklad jak kupowalem w Polsce velodyna, Kolego na spokojnie z Niemiec mogbym sciagnac wlacznie z przesylka prawie ze za takie same pieniadze jak i u nas zaplacilem...Rozumiesz? A mowie srednia pensja Polaka to cos okolo 3400zl, a Niemca to mysle ze jakies 4 razy tyle.. Trzeci przyklad jak bylem w Niemczech w tamtym roku i powiedzialem ile kosztuje u nas zestaw Marantza Ki pearl lite wzmak i cd (cena wyjsciowa) to goscie ze smiechu malo nie pekli, powiedzieli ze u nich od reki bez targowania moga zrobic lepsza cena.. czy mozna cos dodac do tego???? Ostatni przyklad serwis samochodowy Mercedesa ( raz bylsimy z samochodem bo odmowil posluszenstwa) - ja juz nie bede pisal o tym jak sie tam traktuje ludzi bo to by mozna bylo referat zrobic w porownaniu do tego jak u nas jest, ale przypatrzylem sie z kumplem jak ludzie kupuja samochody nowe- to patrzac jak jest u nas to roznica w tym co zamawiaja do samochodu, a co sie zamwia jak u nas idzie Polak do salonu i kupuje nowy samochod to tak wychodzi - jak roznica w zarobkach pomiedzy nami a nimi.. Takze ja mysle ze wybor pomiedzy kablem, czy sprzetem rtv to ma sie w duzej mierze od zasobnosci portfela czlowieka z danego kraju i mysle ze mniej bysmy sie zastanwiali czy cos jest lepsze od czegos innego ( chodz mi o ile razy wiecej sie uslyszy w porownaniu do tego ile razy wiecej sie zaplaci ) jakbysmy lepiej zarabiali...
Pozdrawiam i zycze milego dnia.
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam

"tdx" nie będę Ciebie na kabel naciągać ,mam zwykły kabel HDMI taki jak na zdjęciu, jest nowiutki w woreczku :)

Panowie dajcie mi kilka dni ,myślę zrobić tak : aby dać równe szanse wygrzeję kabel ,zawsze tak robiłem w przypadku kabli analogowych .Test przeprowadzę na blu-rayu Sony i tunerze Technisata ,dwa dni wygrzewania ,dwa dni testu około niedzieli postaram się coś napisać

599944kabel.JPG
 

WiTT

New member
Bez reklam
Lolek - Zapomniałeś dodać, że proszki do prania mają bardziej wydajne.. ;) :D

I tak to dochodzimy do sedna, czyli przeciętnie zarabiającego Polaka (te 3400 to chyba brutto żeś podał ;) bo netto to raczej średnia krajowa taka nie wyjdzie) poprostu nie stać by kupować sobie towary nie pierwszej potrzeby ot tak jak wspomniane bułeczki.
I pewnie nie bolałoby to aż tak bardzo, gdyby sprzedawcy w naszym kraju nie dołożyli goryczy w postaci wyższych cen niż w krajach zachodnich z lepszymi zarobkami.

Sorry, taki mamy kraj... :|
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Lolek, ale ja to wszystko wiem. Oczywista oczywistosc.
Ja sie z tym zgadzam, sam czesto o tym pisze. Ceny, zarobki? Jasne ze tak.
Przeciez widzisz ze sam czesto poruszam ten temat.
Ja nie pisze o kabelkach za 200-600zl. Nam sie wydaje (biorac pod uwaga nasze zarbki) ze kupujac taki kabel, zlapalismy byka za rogi. Prawda jest taka ze dla naszych zagranicznych sasiadow to nic wielkiego. To samo jest z naszymi sprzetami, wystarczy porownac nasze zestawy do sasiadow. Statystycznie jest przepasc. Pisalem juz o tym lata temu. Auta podobnie, jak kogos stac na nowego VW Passata w Polsce, za granica jezdzi S-Klasa, ten kto jezdzi u nas S-Klasa, tam ma Bentleya. Sporo tych aut na niemieckich, czy angielskich drogach. Jezdza nimi wlasciciele srednich firm i nie sa to multimilionerzy z Forbsa. U nas masz nowego iPhona (fakt ze nie jest tani), fikusny zestaw audio Harmana do sypialni (tez nie tani) a juz jestes nazywany szpanerem i nowobogackim. No ludzie. Tylko dlatego, ze dla nas to 2msc. odkladania, a dla naszych sasiadow 2tyg. Bedac za granica, nigdy nie spotkalem sie z takim podejsciem. Tam szpanerzy rozbijaja sie w Lamborghini (doslownie) z mloda laska obok, u nas masz jakiegos iPhona i juz jestes zaszufladkowany.
Wracajac do kabli :) Rzecz w tym, ze autor zbyt poetycko opisuje roznice, nawet jezeli sa, to absolutnie nie zasluguja na taka fantastyke. To jest nie powazne i tyle.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolek - Zapomniałeś dodać, że proszki do prania mają bardziej wydajne.. ;) :D

I tak to dochodzimy do sedna, czyli przeciętnie zarabiającego Polaka (te 3400 to chyba brutto żeś podał ;) bo netto to raczej średnia krajowa taka nie wyjdzie) poprostu nie stać by kupować sobie towary nie pierwszej potrzeby ot tak jak wspomniane bułeczki.
I pewnie nie bolałoby to aż tak bardzo, gdyby sprzedawcy w naszym kraju nie dołożyli goryczy w postaci wyższych cen niż w krajach zachodnich z lepszymi zarobkami.

Sorry, taki mamy kraj... :|

Proszki, plyny do plukania tylko z Niemiec kupuje i rowniez polecam :) Oczywiscie 3400 to jest srednia pensja Polaka brutto... Wiesz co mi powiedzili w sklepie Horna jak pwoiedzialme im przykald opisany z marantzem? Ano to ze po pierwsze ceny sa wszedzie takei same bez wzgledu na zarobki ( to jest w duzej czesci prawda ale marze itp sprawy zwiazane z koncowa juz cena moga byc rozne, a szczegolnie juz ile dany sklep chce zarobic ), druga sprawa mowia ze marntz podwyzsza ceny, to jak to sie dzieje ze w Niemczech nie bylo zadnej podwyzki w tamtym okresie, a w Polsce bylo 2 jak nie trzy w tym samym czasie ??? Takze bez komentarza... szkoda sie denerwowac.. Do czasu kiedy w Polsce ludzie sie nie obudza(branzowcy) bo np ja jeszcze jestem powiedzmy patriota:), ale juz naprawde wiele osob kupuje rtv za granica ,zreszta ja uwazam ze nigdy w tym kraju ie bedzie lepiej jesli nie bede dawal zarobiac ludziom w Polsce , ale z drugiej strony jak sa takie kwiatki to naprawde coraz ciezej przychodzi chciec dac zarobic w sklepie w Polsce...Oczywiscie nie mam na mysli wszystkich sklepow , ale w pewnych sklepach, ktorzy podlegaja pewnym dystrybutorom niewatpliwie ceny sa naprawde z Europy zach...
 

Pan_Borowik

New member
Panowie, przez chwile pojechaliście OT o kablach sieciowych, zamiast o HDMI. To chyba inna bajka ;)
Chyba jest tu kluczowym słowem :)

Bo zasada działania jest ta sama - dwa urządzenia logiczne komunikują się za pośrednictwem medium fizycznego (kabla).
Sygnał przesyłany jest również analogowo (bo to przecież prąd), ale różnica taka że sygnał nie jest odtwarzany "jak przychodzi" przez kineskop (z zakłóceniami), tylko interpretowany przez urządzenie na końcu, które z kolei dopiero jak się upewni że złożyło do kupy cyfrową informację dokładnie taką, jaka została nadana (wyliczy z otrzymanych danych sumę kontrolną i porówna z tą, którą wyliczyło urządzenie wysyłające), przejdzie do następnego kroku. Każde odstępstwo wywołane zakłóceniami dyskwalifikuje dany fragment i skutkuje ponownym jego "zamówieniem" u urządzenia nadawczego.

I jak już się układ "upewni", dopiero na tym etapie generuje sygnał w postaci analogowej (dostarczanej do wyświetlacza telewizora) i dopiero od tego momentu można ten sygnał zakłócić.
Tak samo działa sieć komputerowa, więc porównanie do kabla sieciowego jest jak najbardziej na miejscu :)

I ponownie - grubą kreską należy oddzielić dyskusję techniczną o wpływie kabla na obraz (czy raczej jego braku), a faktem "czy to problem, że dobrze wykonane kable są drogie i dlaczego".

Twierdzenie, że nie ma co się na temat pierwszy wypowiadać, bo kogoś na kabel nie stać to raczej podejście bardzo niskich intelektualnie lotów :)
Czy miłośnik awiacji nie może się znać na technicznych zagadnieniach działania odrzutowca, bo go na takowy nie stać?

Ja mimo wszystko w kabel zainwestowałbym tyle, żeby mieć pewność że się nie rozleci po n-tym wpięciu/wypięciu czy puszczeniu przez ścianę. I żeby ładnie wyglądał (bo to ma dla mnie znaczenie).
A dalej? "Jeżeli nie widzę różnicy, to po co przepłacać" :) Tak uważam ja.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolek, ale ja to wszystko wiem. Oczywista oczywistosc.
Ja sie z tym zgadzam, sam czesto o tym pisze. Ceny, zarobki? Jasne ze tak.
Przeciez widzisz ze sam czesto poruszam ten temat.
Ja nie pisze o kabelkach za 200-600zl. Nam sie wydaje (biorac pod uwaga nasze zarbki) ze kupujac taki kabel, zlapalismy byka za rogi. Prawda jest taka ze dla naszych zagranicznych sasiadow to nic wielkiego. To samo jest z naszymi sprzetami, wystarczy porownac nasze zestawy do sasiadow. Statystycznie jest przepasc. Pisalem juz o tym lata temu. Auta podobnie, jak kogos stac na nowego VW Passata w Polsce, za granica jezdzi S-Klasa, ten kto jezdzi u nas S-Klasa, tam ma Bentleya. Sporo tych aut na niemieckich, czy angielskich drogach. Jezdza nimi wlasciciele srednich firm i nie sa to multimilionerzy z Forbsa. U nas masz nowego iPhona (fakt ze nie jest tani), fikusny zestaw audio Harmana do sypialni (tez nie tani) a juz jestes nazywany szpanerem i nowobogackim. No ludzie. Tylko dlatego, ze dla nas to 2msc. odkladania, a dla naszych sasiadow 2tyg. Bedac za granica, nigdy nie spotkalem sie z takim podejsciem. Tam szpanerzy rozbijaja sie w Lamborghini (doslownie) z mloda laska obok, u nas masz jakiegos iPhona i juz jestes zaszufladkowany.
Wracajac do kabli :) Rzecz w tym, ze autor zbyt poetycko opisuje roznice, nawet jezeli sa, to absolutnie nie zasluguja na taka fantastyke. To jest nie powazne i tyle.

Pelna zgoda i tak jak mowie ze do czasu kiedy nasze zarobki beda takie male w stosunku chocby do sasiada z Niemiec to do tego czasu bedziemy ciagle gdybac czy jest sens kupienia kabla hdmi za 2 tys czy tez nie i do tego bedziemy pisac ze on jest bardzo porownywalny do tego za 200 zl :_)... a w wogole prawie ze tematu by nie bylo jakbysmy zarabiali powiedzmy 10 tys. Wtedy bysmy poszli do sklepu i kupili taki kabel i w wogole czasu by nikt nie wytapial na pisaniu o kabelku:)
Wazne tez co napisales Kolego odnosnie sprzetu posiadanego chocby tutaj uzytkownikow na hdtv- mysle ze jak wyszlaby srednia jakies 5-6 tys za cale kino domowe posiadane to byloby dobrze, na forach zagranicznych jak sie poczyta to mysle ze srednia za kable jakie maja w sprzecie to bedzie ta kwota, a co dopiero mowa o sprzecie do kina domowego.. przepasc - masakra..
 

tdx

New member
Bez reklam
"tdx" nie będę Ciebie na kabel naciągać ,mam zwykły kabel HDMI taki jak na zdjęciu, jest nowiutki w woreczku :)

Panowie dajcie mi kilka dni ,myślę zrobić tak : aby dać równe szanse wygrzeję kabel ,zawsze tak robiłem w przypadku kabli analogowych .Test przeprowadzę na blu-rayu Sony i tunerze Technisata ,dwa dni wygrzewania ,dwa dni testu około niedzieli postaram się coś napisać

599944kabel.JPG

OK daj znać jak będziesz miał jakies wnioski

pozdrawiam
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ja mimo wszystko w kabel zainwestowałbym tyle, żeby mieć pewność że się nie rozleci po n-tym wpięciu/wypięciu czy puszczeniu przez ścianę. I żeby ładnie wyglądał (bo to ma dla mnie znaczenie).
A dalej? "Jeżeli nie widzę różnicy, to po co przepłacać" :) Tak uważam ja.
Wg mnie wpływ kabli, np. głośnikowych na dźwięk jest bezdykusyjny, sam przeprowadziłem kilkanascie testów i kazdy gra zupelnie inaczej, nie wazne czy w to ktos wierzy czy nie. Wybór zwyklego czy drozszego zalezy wylacznie od klienta, jego wrazliwosci słuchu, potrzeb, itd. Jedni to słysza, inni nie. Zeby podgrzac atmosfere celowo dodam, iz testowalem tez kable zasilające oraz najtanszą listwę Wire Wolda. O dziwo, najdrozszy kabel zasilajacy za 1000 zł Furutecha "zagrał" duzo gorzej od najtanszego Wire Worlda za 250 zł, ale zbyt malo takich kabli przesłuchałem, by móc zabierac gos w dyskusji na temat sieciówek.

Ja zainwestuje w taki kabel glosnikowy tyle, ile będzie trzeba, bym był usatysfakcjonowany, a wyglad - hmm, moze byc nawet różowy w zielone grochy. Co do jakosci wtykow, tez mi to lotto, bo raz wpietego nie będę przepinał, ale oczywiscie milo gdyby wygląd i solidnosc szly razem z brzmieniem. Tyle ode mnie, ale w tym temacie wolałbym poczytac na temat róznic w HDMI, bo o kablach glosniowych jest juz odpowiedni watek w dziale stereo. Jesli chodzi o HDMI, to chetnie dowiem sie/sprawdze czy faktycznie jest az tak wielki wpływ na obraz jak poetycko opisuje to autor testu, bo wydaje mi sie iz okreslen tak wielkeij skali nie uzwa się nawet w testach sprzętu.

Natomiast co do zarobków:
wg danych przed chwilą sciagnietych z netu:
Srednia krajowa brutto Polaka to juz 3800 zl br. Niemca 3800 Euro.
NA przykładzie Marantza KI PEarl LIte. U nas kosztuje 5 tys, u nich, nie wiem, nie szukałem, ale strzelam, 1200 E
Natomiast sprawdziłem, ze Marantz Consolette kosztuje u nich max 800 E, a unas 3000 zł

U nas dla nie jednego jest to szczyt marzen, dla nich budzetowy klocek, tak jak u nas coś za 1200 zł

Poczekajmy, niech u nas wprowadzą Euro, to nie dosć ,ze nam jeszcze przeliczą płace po kursie, to jeszcze ukradną, wiec to juz totalny absurd.

No comments
 
Ostatnia edycja:

Lemil

Banned
Żeby zrobić test kabla, który ma ręce i nogo (test, a nie kabel) to potrzeba mieć 2 identyczne zestawy w których są wpięte testowane kable. Jeśli ktoś robi test w taki sposób, że wpina jeden kabel, ogląda, potem wpina inny kabel, to takie "testy" można potłuc o kant doopy. Względnie można zrobić jakiś rodzaj przełącznika, który pozwala na natychmiastową zmianę kabla. Tylko bezpośrednie porównanie na dwóch telewizorach, zestawach kina domowego, względnie błyskawiczne przełączanie ma sens. Jak ktoś będzie zamieniał kable na piechotę, to w czasie przełączania zapomni, jak wyglądał obraz.

Ale jeśli ktoś ma chęć poprawić sobie samoocenę "testowaniem" to niech sobie testuje. Tylko, że takie "testy" można zawiesić w wygódce na gwoździu.
 
Do góry