Ferguson va. Manta 056
No to taka próbka opinii na temat MANTA DVD-056 EMPEROR HD vs. Ferguson DVP 868 HD. Testowałem ostatnio (druga połowa grudnia) obydwa urządzenia, kupione nowe. Ferguson 270 zł, Manta 169 zł. Jak dla mnie są to klony, poza lekkimi różnicami w wyglądzie zewnętrznym (Ferguson ma na całą szerokość przedniego panelu klapkę, pod którą kryje się złącze USB, Manta ma klapkę kilkucentymetrową i złącze USB włożone "do góry nogami" oraz czytnik kart pamięci) myślę, że nawet firmware nie jest zbyt zróżnicowany, a interfejsy użytkownika (menu) są praktycznie takie same. Nie zauważyłem praktycznie żadnych różnic w działaniu po czterech dniach intensywnego użytkowania każdego.
Obydwa zaliczyły po jednym zwisie (wczytana płyta z DivX-ami i w tym momencie przejście na USB - obydwa wywaliły po razie do menu). Podkreślę, że szukałem odtwarzacza przede wszystkim dla DivX/Xvid, z mocną platformą i Sunplus SPHE8203A sprawdza się bardzo dobrze: ma HDMI 1.2 transmitter, świetnie obsługuje USB 2.0, DVD-9 itp., ma jeszcze sporo w zapasie, więc może pojawi się jakiś niezależny firmware, którzy wykorzysta jego możliwości do końca. Szeroko zachwalany przez producentów obydwu urządzeń DivX HD to taki trochę pic, bo trudno o "legalne inaczej" materiały w tym formacie, trochę filmów za opłatą oferuje DivX Inc., ale to starocie. Konwersja Matroski do DivX HD to pracochłonne zajęcie, ale przyznam, że efekt na ekranie całkiem całkiem... Dla posiadających większe kolekcje "divxsiarzy" dodam, że mankamentem jest fakt, iż plik wideo i plik z napisami powinny mieć taką sama nazwę (odczytują też napisy, gdy minimum osiem pierwszych znaków nazwy plików są identyczne). Jeżeli chodzi o napisy Manta i Ferguson mają dokładnie to samo: trzy pozycje napisów, tę samą liczbę kolorów napisów, ten sam typ outline (bez możliwości zmiany koloru), tę samą liczbę kolorów tła. De facto interfejsy użytkownika są klonami.
Dużym plusem jest, że obydwa urządzenia bardzo dobrze i bezproblemowo radzą sobie z dużym bitrate - "Surrogats" 1892 kbps (Qf 0.361, 720x302) poszedł jak burza, jakość jak DivX HD. Inne odtwarzacze "rwą" przy tym bitrate, albo nie ruszają.
Mój domowy "konkurs" wygrała Manta z uwagi na cenę, złącze kart pamięci oraz ciutkę lepsze menu (wersja firmware 022.42AQA32-000). W Mancie firmware nie ruszałem (nie robiła żadnych problemów, więc po psuć?), w Fergusonie sprawdzałem trzy ostatnie wersje, bo miałem na początku kłopoty z HDMI, konkretnie odtwarzacz nie chciał działać przez koncentrator HDMI.