Pamiętam dobrych kilka lat temu lat temu bodajże Ferguson to powiedział.. "piłka nożna to prosta gra, gdzie dwie drużyny grają i jeśli jedna z tych drużyn ma potencjał to musi to pokazać w ciągu 90 min. A jeśli nie pokaże to przeciwnik to wykorzysta.." I wracając do meczu tego jak i z Hiszpanami to juz bez względu, że należę do tej grupy osób, którzy podejrzewają Rosjan o doping, ale już nie patrząc na to jak można przewalić mecz na własne życzenie.. Rozumiem jakby to bramka padła z akcji itp.. ale jak powodem bramki jest tak debilna interwencja jak w przypadku Chorwata, gdzie mógł kilka innych opcji zrobić, a zrobił to co każdy widział, to może dzisiaj piłka już nie polega na tym co mówił słynny trener dobrych kilka lat temu. A dzisiaj może trzeba udowodnić, że jeśli ktoś jest "baran" i bez względu na potencjał drużyny jak i nazwiska grające w takiej drużynie trzeba umieć to udowodnić. I jeśli się to uczyni to zespół o klasę niższy na spokojnie może dojść nawet do półfinałów MIstrzostw Świata, a przy odrobinie jeszcze większego szczęścia nawet do finałów.. Dlatego mam nadzieję , że Anglicy pokażą Chorwatom jak ten potencjał potrafią wykorzystać. I wrócą samolotem do ciepłego Adriatyku jak i urokliwego Państwa jakim niewątpliwe jest Chorwacja.