Przecież James dobrze gra w tym sezonie. Jest wszędzie, dobrze podaje, przetrzymuje piłkę gdy potrzeba. Problemem jest ogólnie słaba skuteczność bo Real w każdym meczu ma dużo dobrych sytuacji bramkowych.
Wczoraj sędzia ich uratował bo nie wywalił z boiska Navasa, ale później się zreflektował i nie uznał prawidłowego gola Ronaldo. O bramce, którą sobie wbił Navas nawet nie chce pisać bo świetnie podkreśliła ona jego formę w tym sezonie.
Real optymalnie grałby w 4 3 3 ale z Jamesem bądź Isco w roli fałszywej dziewiątki.