Auro-3D.

RAF1977

Banned
Mam końcówkę 7 i wzmacniacz, musiał bym końcówkę 5 dokupić, żeby taki procesor ogarnąć. Uważam, że to będzie straszny niewypał. Kto taki procesor kupi....
Jakieś jajoglowe tępaki to wymyśliły [emoji3]
 

bubafat

Active member
Bez reklam
No właśnie. Chodzi o to, że ta różnica występuje od razu po kalibracji, na czystych ustawieniach i w tym jednym przypadku. A nie sztuką jest późniejsze kręcenie, bo przecież odbija się to automatycznie na pozostałych kodekach.

Czemu krecic?
Ustawienie korekty dynamiki w zaleznosci od kompresora (DTS/Dolby), powinny wystepowac w kazdym ampie wyzszej klasy*. Nie wiem jak w przypadku Twojego, ale warto poszukac, bo taka funkcja jest implementowana od lat przez roznych producentow.

Edit:
* - Postanowilem ze wyjasnie bo moze nie wszyscy zrozumieja. Ampiltuner automatycznie koryguje dynamike o predefiniowana w ustawieniach wartosc. Tak wiec w przypadku, kiedy uwazasz, ze dzwiek Dolby brzmi "slabiej" mozna zwiekszyc dynamike globalnie dla tego "kodeka" i jesli amp go dostanie automatycznie ja podbije. Jest to funkcja globalna i nie wiem czy taka aplikacja bedzie Ci odpowiadac, bo nie jestem pewien co to istoty Twojego problemu. Czy przejawia sie w slabszej strefie gornej, czy surround czy generalnie, tj fronty tez siadaja. Do takich testow porownawczych najlepiej miec jednak zapas mocy, tzn koncowke mocy, albo "stary" amp, ktory wykorzystamy w tej samej roli.

Rozumiem i popieram chec opracowania tego rozwiazania, ale ogladalbym z wiekszym thrillem Wasze zmagania z wykorzystaniem dwoch scrossowanych amplitunerow, z ktorych jeden, odgrywalby Dolby Atmos, zas drugi Auro3D (DTS:X mozna przyporzadkowac do ukladu, ktory zagra go lepiej). W tej sytuacji, majac do dyspozycji dostatecznie duza ilosc koncowek mocy, optymalnym rozwiazaniem bylaby instalacja niezaleznych glosnikow, ale mozna tez wykorzystac switcha. Zaawansowana konfiguracja sterowaniem nie jest dzisiaj problemem, a przy dzisiejszych mozliwosciach wspomagania sterowania sztuczna inteligencja, operowac zestawem mozna glosowo, wiec rodzina nie bedzie miala z tym klopotu (IFTTT).
Wiec jezeli Ktos ma powiedzmy starego SR7009, ktory zagra Dolby ATMOS wykorzystujac dodatkowe koncowki z drugiego ampa, odpowiedzialnego za Auro, jednoczesnie moze on oddac 4 swoje koncowki drugiemu ampowi przez ZONE2+ZONE3, lub nawet wszystkie 9 przez MULTICh +Zone2 ( nie musze tlumaczyc jak to dziala w w druga strone), moze warto aby sie go nie pozbywal, jesli planuje system z duza iloscia glosnikow.
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Mam końcówkę 7 i wzmacniacz, musiał bym końcówkę 5 dokupić, żeby taki procesor ogarnąć. Uważam, że to będzie straszny niewypał. Kto taki procesor kupi....
Jakieś jajoglowe tępaki to wymyśliły [emoji3]

Dokupic jakiegos starego rotela za 1500zl na sufitowe i bedzie po problemie. Aczkolwiek dla mnie i x8500 i maras to za wysokie progi :)
 

RAF1977

Banned
Pewnie, dokupić to raz, a gdzie to postawić? Ja mam wszystko kupione jednej marki, nie robił bym bałaganu w szafce, jakimiś rotelami.
Rozumiem że on ogarnia te 15.1, czy tylko 13.1? Tak czy inaczej dużo miejsca trzeba na taki procesor i końcówki.
To było dobre przy 5.1 czy 7.1 a przy dzisiejszych 13.1 to będzie niewypał.
Sam widzisz, że nikt o nim nie pisze....
Chyba jakiś jest powód tej sytuacji.
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Wczoraj brak czasu, a dzisiaj cały dzień w pracy. Dlatego jutro podejmę kolejne testy, gdyż mam do sprawdzenia kilka tez.

Co do crossowania amplitunerów to w moim przypadku (TX-SR805), nie ma to sensu - brak kodeków audio-3D. Nie ta epoka, nie te możliwości. Chodź przyznaję, że byłoby to interesujące i pouczające doświadczenie. Jednak mimo wszystko, jak dla mnie, lepszym rozwiązaniem byłaby/jest koncepcja ze spliterem. Zaś ideałem, aby samo urządzenie było dla siebie spliterem.


PS Cena, na AVC-X8500H, jak mnie poinformowano, ma być znana w końcu stycznia.
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Active member
Bez reklam
Co do crossowania amplitunerów to w moim przypadku (TX-SR805), nie ma to sensu - brak kodeków audio-3D. Nie ta epoka, nie te możliwości. Chodź przyznaję, że byłoby to interesujące i pouczające doświadczenie. Jednak mimo wszystko, jak dla mnie, lepszym rozwiązaniem byłaby/jest koncepcja ze spliterem.
Wiesz jeśli ktoś nie chce instalować dodatkowych 5 głośników, to i tak musi wykorzystać splitter. Chodzi mi o to, że dzięki dwum ampom masz komplet niezależnych ustawien pod każdy renderer i dostetecznie dużo mocy. Jest to opcja do przemyslenia dla migrujacych z 3-letniego, albo nowszego ampa.
Tak sobie myślę żeby ożenić moja końcówkę i kupić drugiego ampa i zrobić taki setup, z tym że na dodatkowych głośnikach.
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Fakt. Nie da się ukryć, że jednak kombinacja na dwóch ampli daje znacznie większe i niezależne możliwości.
Tak sobie myślę żeby ożenić moja końcówkę i kupić drugiego ampa i zrobić taki setup, z tym że na dodatkowych głośnikach.
No Kolego, pojechałbyś. A jeśli tak to rozumiem, że w zamyśle Auro, a nie jakieś klonowanie/dublowanie głośników dla Atmosa (Franken Atmos), bo dla mnie to bezsens.

Mnie, do pełni szczęścia w Auro, brakuje jedynie wysokiego centrala.

Rafał, co do ceny, to zobaczę, co powiedzą w innym miejscu.
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
No i jestem po testach.

Podsumuję to tak. Gdyby ktoś pierwszy raz zetknął się z Auro i Atmosem na porównywaniu ich przez pryzmat płyty Dolby Atmos Reference Disc August 2014 (druga demówka Atmosa), to z pewnością uznałby, że Atmos to „cienizna”. W tym przypadku, płyta robiąca dużo złego Atmosowi. Chyba, że była to oznaka ówczesnej słabości i niedopracowania Atmosa. Ale Wy Panowie, chyba tego nie doświadczyliście. I niech tak zostanie.
W każdym razie problemy, o których pisałem wcześniej, nie mają miejsca, bo i na zdrowy rozum, nie powinny zaistnieć. Wina leży po stronie płyty demo.
Tak więc myślę, że to tłumaczenie wystarczy i nie ma co tu się rozpisywać.
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Active member
Bez reklam
No i jestem po testach.
I wszystko jasne.

Podsumuję to tak. Gdyby ktoś pierwszy raz zetknął się z Auro i Atmosem na porównywaniu ich przez pryzmat płyty Dolby Atmos Reference Disc August 2014 (druga demówka Atmosa), to z pewnością uznałby, że Atmos to „cienizna”. W tym przypadku, płyta robiąca dużo złego Atmosowi. Chyba, że była to oznaka ówczesnej słabości i niedopracowania Atmosa. Ale Wy Panowie, chyba tego nie doświadczyliście. I niech tak zostanie.
W każdym razie problemy, o których pisałem wcześniej, nie mają miejsca, bo i na zdrowy rozum, nie powinny zaistnieć. Wina leży po stronie płyty demo.
Tak więc myślę, że to tłumaczenie wystarczy i nie ma co tu się rozpisywać.

Nie chce sie zrzymac, ale te demowki to przeciez kiszka i kazdy kto ogladal 5 filmow z dobrym atmosem albo efektownym upmixem to wie. ;)
Co do samego porownania nic madrego nie napisze, bo tylko raz w zyciu doswiadczylem Auro3D i bylo w deske Stad tez chec zglebienia tematu, jak nalezy, tj w prawidlowym setupie. Glosnikow i mocy mam nadmiar, wiec moze jeszcze w tym roku powalcze z tematem, jak tylko warunki lokalowe sie wyklaruja.
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Dokładnie tak jest z tymi plytami demo atmos, strasznie lipnie wydane. Wlaczasz np. Kilka scen z filmami które bardzo dobrze znasz a one są okrojone z całego efektu wow. Następnie wlaczasz orginalny film z ta sama scena i Ci gęba się cieszy bo wszystko jest tak jak powinno czyli z pełną dynamiką i całym efektem WOW. .. :)
Mam jedną płytę demo dolby atmos 2016, sparzylem się i więcej nie kupię wole puszczać sobie ulubione fragmenty z org.płyt choć chwilę to trwa dłużej....
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Właśnie jestem po odsłuchach/testach u Kolegi @bomarek, jego nowej konfiguracji głośników. A były to ciekawe i pouczające doświadczenia, oraz spostrzeżenia.

Jak wiadomo, można tworzyć różne układy konfiguracyjne. Tyle tylko, że należy każdą taką konfigurację zapisać w postaci pliku. I wtedy zaczyna się zabawa. W zależności od potrzeb, wgrywamy odpowiedni z nich.
I po raz kolejny przypomnę, że czym innym jest fizyczne rozmieszczenie głośników w przestrzeni, a czym innym ich przypisanie do odpowiednich kanałów.
I tak np. nie jako przy okazji, powstał układ trzech głośników na suficie. A są to dwa głośniki Atmosa, z wstawionym między nimi Aurowym głośnikiem VoG, które dzięki odpowiedniej kombinacji mogą zagrać razem. Co jednak należy traktować jako ciekawostkę, gdyż tak naprawdę niczego to nie wnosi. Lecz układ ten nie jest fanaberią a wypadkową, ponieważ @bomarek użytkuje dwa systemy, dzięki swojemu rozwiązaniu pod postacią splitera i wgrywaniem odpowiedniej konfiguracji. Więc można się bawić.
Najciekawszym doświadczeniem było odtworzenie ścieżki DTS:X. Jak wiadomo, nie można jej w żaden sposób upmixować. Najpierw nagranie zostało odtworzone w konfiguracji Atmosa, a następnie na układzie Auro. Różnica w odbiorze była diametralna.
W przypadku Atmosa (sufit), dźwięk robił wrażenie. Pięknie brzmiał nad głową. I to mogło się podobać. Lecz cała scena była zawężona w szerokości (prawo-lewo), co jest przecież konsekwencją rozstawienia głośników sufitowych. Moim zdaniem, Atmos na dwóch głośnikach sufitowych wypada słabo. Cztery głośniki zapewniają pole (4 punkty), dwa zaś, to tylko linia, co było słychać. Zastanawialiśmy się też nad pewną ułomnością, brakiem możliwości konfigurowania głośników przednich sufitowych, ze środkowymi sufitowymi, jako cztery. Dlaczego nie można tego zrobić w ten sposób? Nawet X8500 nie ma takiej możliwości. No cóż. Widać, Atmos tak ma.
Z kolei Auro, zaprezentował dźwięk z rozmachem, na całej szerokości i długości, przez co było więcej przestrzeni. Ale tutaj z kolei, brakowało „środka” – VoG (moje wcześniejsze doświadczenia z tym głośnikiem). Lecz jak wiadomo, zarówno DTS:X jak i Atmos nie korzystają z tego głośnika, więc żaden z tych kodeków nie był w jakikolwiek sposób faworyzowany. Pomijam upmixy.
I tak to wygląda z mojego punktu widzenia, a raczej słyszenia.
Śmiem twierdzić, że nie jedna osoba używająca Atmosa „przegina” z poziomami głośności głośników sufitowych, aby „podbić” efekt, bo tak jest „ekstra”, bo tak jest „lepiej”. Owszem, całościowy obraz może i będzie efektowny, lecz jednak zakłamany.

Tak więc, pomimo wszelkich starań, różnego rodzaju kombinacji konfiguracyjnych głośników, ich przypisywaniem do odpowiednich kanałów, i tak najlepszy efekt osiągniemy przez odtwarzanie danego kodeka na jego układzie konfiguracyjnym. Co również potwierdził Kolega Marek, a o czym już dawno pisałem. Lecz już kwestią indywidualną jest wybór odpowiedniego systemu, co nie jest proste. I nie jest to nawet kwestia samych kodeków, czy jakości dźwięku, lecz przede wszystkim sposobu jego prezentacji w przestrzeni (jeden kodek - inne/różne konfiguracje), wynikający z usytuowania głośników, przez co każdy z tych kodeków zrobi to inaczej. I dlatego też, porównywanie ich nie ma sensu. Będzie to raczej wybór przez pryzmat naszych preferencji, pomijając inne aspekty.
Co prawda mamy trzy systemu dźwięku audio 3D, lecz tak naprawdę, dwa układy konfiguracyjne - Auro i Atmos. Pytanie; który z nich, w naszym odczuciu, będzie bardziej wiarygodny? Ale na to pytanie, musimy już odpowiedzieć sobie sami.

Przy okazji. Ciekawe, czy i inni producenci urządzeń pójdą tą drogą - 13 wzmacniaczy.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Śmiem twierdzić, że nie jedna osoba używająca Atmosa „przegina” z poziomami głośności głośników sufitowych, aby „podbić” efekt, bo tak jest „ekstra”, bo tak jest „lepiej”. Owszem, całościowy obraz może i będzie efektowny, lecz jednak zakłamany.
Dokładnie tak. Tymczasem sufitowe głośniki mają uzupełniać przestrzeń, co pięknie słychać na dedykowanych ścieżkach. Tworzą wtedy zgraną całość z resztą "dolnego" systemu. Oczywiście, kiedy przelatuje nam nad głową statek kosmiczny czy wybuchają fajerwerki wtedy również pokazują co potrafią.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Kwestia jeszcze jak kolega Bomarek ma rozstawione atmosa, czy glosniki nie sa zbyt blisko siebie i dlatego miales odczucie waskiej sceny.

No i porownywanie 2 glosnikow atmosa do 4 auro tez mija sie z celem..

W moim przypadku tylnie glosniki sa umieszczone prawie jak tylnie auro. Obnizylby je o 30cm i pochylil pod katem i praktycznie bylyby w auro. Przednie po szerokosci sa bardzo szeroko prawie jak fronty, ale jakbym chcial je podwiesic nad przednimi to brakuje z poltoraj metra.
Nie odczowam aby przestrzen byla ograniczona prawo / lewo.

Ps. Czy mam rozumiec ze majac konfiguracje glosnikow Auro, jak odtwarzysz DTS:x to i tak ampli nie kozysta z rzadnych opcji auro, bo to niezalezny kodek. Do czego zmierzam. Jezeli ktos nie ma wykupione Auro w swoim amitunerze, a glosniki ustawi w konfiguracji auro i zalaczy film w DTS: X to bedzie tak samo go slyszal jak ktos z wykupionym auro?
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Otóż to, Kolego @krzysztofradio. I w tym cała sztuka, aby zrobić to jak należy, bo te same zasady obowiązują przy VoG.

Kolego @lolo2, w przypadku głośników sufitowych Atmosa, to właśnie odpowiednie dobranie odległości między nimi stanowi problem, bo ma kluczowe znaczenie. Trudno mi powiedzieć, czy Kolega @bomarek osiągnął kres możliwości w tym względzie, ale faktem jest, że między nimi nie ma „dźwiękowej dziury”. Doskonale zgrywają się nad głową.
Co do porównań 2 głośników do 4rech, to źle to zrozumiałeś. Ja pisałem w kontekście 2 Atmosowe vs 4 Atmosowe. A to robi różnicę.

W moim przypadku, mam Auro, odległość między głośnikami surround ściennymi wynosi 3,20 m. Podaję ją nie bez powodu lecz dlatego, abyś mógł porównać ją ze swoimi głośnikami sufitowymi. I odpowiedz sobie na pytanie; dużo to, czy mało? Bo zapewniam Cię, że jest to za dużo zarówno dla Atmosa, jak i Auro. Dlatego też, aby mieć dźwięk nad głową, „ratunkiem” dla Auro jest właśnie niedoceniany VoG. I tu jest paradoks. Głośniki Atmosowe muszą/powinny być tak rozstawione, aby zapewnić dźwięk również nad głową, a nie tylko po bokach. Natomiast przy Auro, szerokość właściwie nie ma znaczenia. Pod warunkiem, że korzystamy z VoG. I dlatego w moim przypadku (Auro), tak duży nacisk kładę na kanał Top, który dla mnie ma pierwszorzędne znaczenie. Pisałem o tym przy testach tego kanału. Lecz trzeba to wszystko zrobić w taki sposób, jak pisał Kolega @krzysztofradio - z głową, a nie pod publikę.

Co do DTS:X.
Jak wiadomo, jego ścieżki nie podlegają upmixsom. Mogą być one odtworzone jedynie prze swój kodek, na dowolnej konfiguracji (po za VoG). I to jest jego atutem. A posiadanie Auro, nie ma znaczenia. Sam X jest o tyle „cwany”, że blokuje pozostałe kodeki. Można to sprawdzić otwierając menu wyboru kodeków przez kolorowe przyciski na pilocie. Nawet w menu amplitunera nie mam śladu, że urządzenie wyposażone jest w kodek Auro. Tak więc, chęć skorzystania z opcji auromatic, jest niemożliwa. Jedynie wybór „przypisanie głośników” pokaże nam, na dole, jakie kodeki dana konfiguracja obsłuży. I to też pod warunkiem, że urządzenie posiada odpowiedni kodek. Bynajmniej tak było w Marantzu, przed jego update do Auro-3D. Dzisiejsze ampli mają ten kodek fabrycznie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry