Auro-3D.

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Dzięki uprzejmości Kolegi @RAF1977 stałem się posiadaczem płyty, o której często wspominałem, a którą chciałem mieć – Magnificat. Dla mnie, to coś pięknego. I bynajmniej powodem zakupu nie był tylko fakt, że jest to wydawnictwo ze ścieżką Auro. Zresztą, wiele razy podkreślałem, patrząc przez pryzmat dźwięku, że wyżej cenię sobie wydawnictwa muzyczne, jakie by one nie były, niż filmowe. Zdaję sobie również sprawę z tego, że pewnie nie zainteresuje to nawet 1go %ta czytelników, ze względu na repertuar, ale i ja sam też nie jestem entuzjastą takiej muzyki. Oczywiście, to również kwestia gustu. Lecz, od czasu do czasu, lubię posłuchać sobie czegoś takiego a ten repertuar, po prostu mnie zauroczył. I pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu, nie wziąłbym czegoś takiego do ręki. No cóż. Ludzie się zmieniają i ich upodobania.



Chyba nie ma sensu opisywać tego wydawnictwa, tym bardziej pod kątem samego dźwięku, bo niby co miałbym napisać? Zawsze mówię, że w przypadku nagrań muzycznych, należy tego po prostu posłuchać. Jako, że płyta dotarła wczoraj wieczorem, odsłuch Auro jeszcze przede mną. Na chwile obecną odsłuchałem przez słuchawki, nawet 4ro krotnie. Nadmienię tylko, że są to dwie płyty; pierwsza, to Blu-ray Audio zaś druga, to hybryda - CD/SACD. Nie zamierzam też nikogo namawiać do zapoznania się z tą pozycją. W każdym razie wyszło tak, że jest to gwiazdkowy prezent, z repertuarem idealnie wpisującym się w ten, miejmy nadzieję spokojny, świąteczny czas. Czego sobie i wszystkim życzę. :)

EDIT. Co, do jakości dźwięku. Dość wymowne.

free image host
 
Ostatnia edycja:

RAF1977

Banned
Miłego słuchania, cieszę się, że doszła na czas.
Mi najbardziej podobał się utwór nr5. Najbardziej dynamiczny na tej płycie.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
No i jestem po odsłuchu płyty ze ścieżki Auro. Nie mogło być inaczej, jak porównanie jej z płytą Lichtmond.
Pomimo tego, że w obu przypadkach mamy do czynienia ze ścieżkami Auro, to jednak nie są one tym samym. Oczywiście nie chodzi tutaj o rodzaj muzyki, ale o sposób jej prezentacji, przez sposób jej realizacji/nagrania. Kiedyś o tym pisałem. A wynika to z faktu, że płyty serii Lichtmond to nagrania studyjne, natomiast Magnificat to nic innego, jak nagranie typu live. Więc, już choćby z tego powodu, różnice muszą być słyszalne. I są. Szczególnie jest to odczuwalne w kreowaniu przestrzeni. Np. śpiew chóru odbierałem w ten sposób, że nie był on tylko na kolumnach frontowych (dolnych, górnych), ale rozciągał się lekko do tyłu, za tv. Nie potrafię tych wszystkich różnic opisać w sposób „fachowy”, więc nie będę się silił na jakieś wywody. Co nie zmienia jednak faktu, że te różnice słychać i czuć. Szczególnie jest to odczuwalne właśnie przez partie chóralne, przez co przekaz całości jest dość specyficzny.
A czy lepszy czy gorszy, w porównaniu do nagrań studyjnych? Tego, trzeba już samemu doświadczyć i ocenić. Lecz z pewnością, jest on inny.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Auro 3D. EDIT

Przyszedł czas na edycję postu, w ramach uzupełnienia i porządkowania.

Obok znanych już kodeków Kina Domowego tzn. Dolby (Atmos) oraz DTS (X), Auro 3D jest nowym kodekiem na rynku konsumenckim, a przez to najmniej znanym. Powodem jest również to, że wspierany jest on przez dwóch producentów urządzeń. Poza tym, aktualizacja tym kodekiem jest niestety płatna. W tym momencie to koszt 149 Euro.

Każdy z wymienionych kodeków charakteryzuje się własnym układem konfiguracyjnym głośników/kolumn głośnikowych. Z tego też powodu, nie są one ze sobą „kompatybilne”. Na chwilę obecną z Auro mogą korzystać jedynie użytkownicy amplitunerów marki Denon oraz Marantz. I na tych urządzeniach będziemy się opierać. W moim przypadku jest to Marantz SR7010, w konfiguracji Auro 10.1.

Cechą charakterystyczną Auro jest układ trzech poziomów głośników.
Dolna warstwa to surround. To klasyczne i wszystkim znane układy konfiguracyjne (5.1/7.1), stosowane w konfiguracjach pozostałych kodeków, a umiejscawiane na wysokości naszych uszu. Druga warstwa, to głośniki wysokości/górne, które instaluje się pod sufitem, w osi pionowej nad głośnikami z dolnej warstwy. Trzecią warstwę, stanowi głośnik Top, który umiejscawiamy dokładnie nad naszą głową. Minimalnym wymaganiem, co do konfiguracji/ilości głośników aby Auro 3D zadziałało, jest układ 5.1 jako surround, oraz co najmniej dwa Głośniki Wysokości - druga warstwa. Pod warunkiem, że będą to dwa Głośniki Górne Przednie.



Wymienione kodeki cechują też podobieństwa. Najbliższe sobie są układy konfiguracyjne Auro 3D i DTS:X. Lecz ten ostatni, bez głośników sufitowych.




Auro, podobnie jak Atmos, również używa Głośnika Sufitowego. Lecz w przypadku Atmosa, jest to od 2 do 4 takich głośników. Natomiast Auro, wykorzystuje tylko jeden taki głośnik (Top), zwanym potocznie „Głosem Boga”- VoG. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że układ konfiguracyjny głośników Auro stanowi wypadkową układów głośnikowych pozostałych formatów (Atmos i X).



Auro 3D, występuje w dwóch odmianach. Pierwsza, ustanowiona dla odbiorców konsumenckich, czyli na nasze potrzeby, charakteryzuje się dwoma wariantami konfiguracyjnymi głośników - układem 9.1, bez głośnika VoG oraz 10.1, już z tym głośnikiem. Druga odmiana, została przewidziana dla kin. I tutaj również mamy dwa warianty. Tym razem są to konfiguracje 11.1 i 13.1. Na chwilę obecną, nie są one obsługiwane przez amplitunery. Jak przedstawiają się poszczególne konfiguracje i jakie głośniki/kolumny zawierają, przedstawia poniższa tabela. Brak w niej układu 10.1.




Jak widać, konfiguracja 11.1 występuje w dwóch wariantach. Szkoda, że jednak nie przewidziano takiej konfiguracji na nasze domowe warunki. Oba te warianty uzależnione są od tego, jaki układ konfiguracyjny głośników zastosowano w dolnej warstwie. Czy jest to układ 5.1, czy też 7.1? Bo od tego zależą zastosowane pozostałe głośniki jak i ich umiejscowienie. W obecnych uwarunkowaniach i naszych urządzeniach (amplitunery), podstawą będzie zawsze układ 5.1. Ciekawym rozwiązaniem jest sposób zasilania głośnika Top. Sygnał do niego, doprowadzany jest z drugiego wyjścia Pre-Out, drugiego subwoofera, poprzez odpowiednie ustawienia konfiguracyjne głośników w amplitunerze. Inaczej również rozwiązano możliwości upmixu, w poszczególnych kodekach. W Atmosie jest to Dolby Surround, w DTSie:X - Neural:X, zaś Auro jest jedno. Lecz, wbrew pozorom, w stosunku do poprzedników, mamy tutaj pewne możliwości ingerencji. W Menu, w zakładce Audio - Parametr Surround, są dwie opcje dla Auro: Auro-Matic 3D Ustaw. oraz Auro-Matic 3D Siła. Lecz funkcje te, są dostępne jedynie w przypadku odtwarzania treści, które chcemy upmixować. Z chwilą odtwarzania natywnych treści Auro, opcje te są niewidoczne.

Poniżej, możliwości „współpracy” między poszczególnymi formatami.
Podłączenie BR i ampliturena przez HDMI, jako bitstream.

Płyta w formacie Atmos:
Stereo
Dolby True-HD
Dolby Atmos/Surround
Dolby True-HD + Neural:X – po aktualizacji
Dolby True-HD A-DSX(Height)
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Płyta w formacie Auro:
Stereo
DTS-HD MSTR
DTS-HD + Dolby Surround – po aktualizacji.
DTS-HD + Neural:X
DTS-HD MSTR A-DSX(Height)
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Płyta w formacie Audio CD:
Stereo
Dolby Surround
DTS Neural:X
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Płyty w formacie DVD Audio i SACD:
ścieżka stereo:
Stereo
Dolby Surround
DTS Neural:X
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual
ścieżka multichannel:
Stereo
Multi Ch In
Multi In + Dolby Surround
Multi In + Neural:X
Multi Ch In A-DSX(Height)
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Plik FLAC
Stereo
Dolby Surround
DTS Neural:X
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Płyta w formacie DTS Audio (5.1):
Stereo
DTS Surround
DTS + Dolby Surround – po aktualizacji.
DTS + Neural:X
DTS Surround A-DSX(Height)
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Płyta w formacie DTS-HD MSTR:
Stereo
DTS-HD MSTR
DTS-HD + Dolby Surround - po aktualizacji
DTS-HD + Neural:X
DTS-HD MSTR A-DSX(Height)
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Płyta w formacie DTS Headphone:X:
bez słuchawek:
Stereo
Dolby Surround
DTS Neural:X
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual
ze słuchawkami:
Stereo
Virtual

Płyta w formacie DTS:X:
Stereo
DTS:X MSTR
Multi Ch Stereo
Virtual

Jak widać, ogólnie jest sporo różnego rodzaju możliwości i kombinacji na każdym rodzaju zapisu.
Są pozycje, które dla wyróżnienia opisałem jako „po aktualizacji” (listopad 2016). Do tej pory nie było wspierania, od strony technicznej, dwóch konkurencyjnych formatów między sobą. Mam tu na myśli Dolby i DTS. Ale jak widać, i to uległo zmianie. A czy w tym zestawieniu, można dostrzec coś charakterystycznego? No właśnie. Aktualizacja miała wpływ na każdy format multichannel. Z wyjątkiem jednego. Jest nim DTS:X. Dalej jest on sam, dla siebie. Nie ma możliwości odtworzenia go przez inny kodek, jak tylko swój własny.

Na chwilę zatrzymam się na zagadnieniu dotyczącym możliwość odtwarzania Atmosa przez Auro i odwrotnie.
Generalnie, najprościej jest powiedzieć, że treści Auro, nie zostaną odtworzone przez kodek Atmos, ale kodek Auro, odtworzy treści Atmos.
Powodem tego jest przełączanie w amplitunerze, w zależności od użytego w danej chwili kodeka, konfiguracji między Głośnikami Sufitowymi Atmosa, a Górnymi Auro. Z chwilą wyboru w opcji Układ, jednego z trzech układów konfiguracyjnych, to jest: Sufit przednie i sufit tylne, czyli klasyczny Atmos, Sufit przednie i tylne ścienne, lub Sufit środk. i tylne ścienne, zostaje zablokowana możliwość odtwarzania ścieżek Auro. Ma to również swoje odzwierciedlenie w menu wyboru kodeków. Opcja wyboru kodeka Auro-3D jest niewidoczna. Pozostaje jedynie Auro-2D surround co oznacza, że nie grają głośniki górne wraz z VoG. Lecz mimo to, możliwe jest używanie wszystkich trzech kodeków (Atmos, DTS:X i Auro) na jednej, wspólnej konfiguracji. Również nic nie stoi na przeszkodzie, aby każdy z powyższych kodeków mógł korzystać z układu konfiguracyjnego głośników innego. Chodzi o fizyczne rozmieszczenie głośników/kolumn. Znam osoby, które mając kodek Atmosa i DTS:X mimo wszystko zdecydowały się na umiejscowienie głośników jako Auro, oczywiście bez VoG twierdząc, że daje im to lepszy efekt przestrzenny. Tyle tylko, że powyższe rozwiązania nie będą miały nic wspólnego z referencją. Co chyba zrozumiałe.

Była również poruszana kwestia dodatkowego, Centralnego Głośnika Górnego, którego normalnie nie ma w konfiguracji głośnikowej obecnych amplitunerów. Swego czasu pisałem, że przydałby się 11ty głośnik, z obsługą kanału centralnego górnego w naszych domowych zaciszach. Jednak na chwilę obecną, nie ma takiej możliwości, jako indywidualnego kanału. Nie mniej jednak w Sieci, możemy znaleźć wiele zdjęć, gdzie użytkownicy Auro stosują konfigurację 11.1 właśnie z tym głośnikiem.
Robiłem testy takiego układu więc nie będę się znów rozwodził i można o tym poczytać pod wskazanym linkiem http://www.hdtv.com.pl/forum/1301956-post506.html W każdym razie, do całego zagadnienia Auro podchodzę dość ortodoksyjnie i dlatego nie używam takiego rozwiązania gdyż dla mnie, jest to sztuka dla sztuki i nie jest tym, czym być powinno.

Ciekawie zachowuje się system, w przypadku odtwarzania ścieżek Auro, gdzie ich liczba na nośniku/źródle jest większa, od liczby posiadanych głośników/kanałów. Wydawać by się mogło, że nie powinny zostać odtworzone. A jednak.
Odtworzenie ścieżek 11.1 na układzie 10.1 owocuje tym, że ścieżka z kanału Centralnego Górnego, odtworzona została przez oba Przednie Głośniki Górne. W przypadku materiału zarejestrowanego w formacie Auro 13.1, sygnał z kanału Prawego Tylnego Surroundu, został odtworzony przez głośnik Prawy Surroundowy. I analogicznie było z sygnałami w kolumnach głośnikowych po lewej stronie. Tak więc wszystkie ścieżki, bez względu na to ile ich będzie, zostaną jakby wmuksowane do istniejących już kanałów i odtworzone pomimo tego, że nie mamy ku temu wymaganej ilości/konfiguracji potrzebnych głośników. Z pewnością inaczej będzie, gdy będziemy dysponować odpowiednim procesorem. A swoją drogą. Współczesne amplitunery dekodują do 11 kanałów. A dlaczego nie dekodują większej ich liczby?

Inną sprawą, często poruszaną, były deliberacje między instalacją drugiego subwoofera, a Głośnika Sufitowego Top. Jak wiemy, w konfiguracjach Auro, nie występują dwa woofery. Jednak niektórzy rezygnują z głośnika VoG, na rzecz dwóch kolumn niskotonowych. Przypomnę; głośnik Top zasilany jest z Pre-Outa drugiego wyjścia, drugiego subwoofera więc siłą rzeczy, nie ma już możliwości podłączenia głośnika sufitowego. Pomijam rozwiązania typu spliter itp.

Odnośnie głośnika Top, w kontekście powyższego.
Myślę, że w brew pozorom, głośnik ten jest bardzo ważny, pomimo tego, że generalnie nie jest on wymagany. Jednak sami twórcy Auro zalecają jego stosowanie. Z praktyki wiem, że trudno się z tym nie zgodzić. Na wstępie, istotna informacja. Praca głośnika sufitowego Top, uzależniona jest od odtwarzanych treści. Nawet tych natywnych. W sytuacji upmixu, będzie on pracował zawsze. Natomiast z treściami natywnymi, będzie różnie. W tym przypadku, głośnik ten będzie pracował jeżeli ścieżki Auro będą zapisane od 10.1 w górę. Jeżeli będzie to zapis od 9.1 w dół, wówczas głośnik ten nie zgra, co chyba oczywiste.
W konfiguracji 9.1 czyli bez głośnika sufitowego, opisując obrazowo, dźwięk odbierany był w formie pierścienia. I rzeczywiście, jak się potocznie mówi, dźwięk ten otaczał co było wyraźnie słychać, ponieważ pozycja odsłuchowa znajdowała się w centrum tego pierścienia. Wydawać by się mogło, że o to chodzi i tyle wystarczy. Jednak głośnik Top, uwidocznił niedoskonałość i braki w tym przekazie. Gdy głośnik sufitowy zaczął pracę, wewnętrzna przestrzeń tego pierścienia została wypełniona i nasycona dźwiękiem. Jednocześnie została wypełniona przestrzeń nad nami, która w brew pozorom okazała się być wolna od dźwięku. Wszystko to, przełożyło się również na spójność całego przekazu. Nie było już dźwięku wokół. Miało się wrażenie przebywania w nim a nie, że tylko nas otacza. Wcześniej, dźwięk zdawał się być przyklejony do kolumn i ekranu tv. Teraz, był oderwany od głośników i rozciągał się w przestrzeni między słuchaczem, a kolumnami i tv. O tym wszystkim można było się przekonać włączając i wyłączając głośnik Top, w trakcie jego pracy. Z momentem wyłączenia go, ma się wrażenie „uciekania” dźwięku od nas na zewnątrz, właśnie na obwód obrazowego pierścienia.
Generalnie głośnik ten, znacząco wpłynął na odbiór i postrzeganie całości przekazu, dość wyraźnie go uprzestrzenniając. Mogliśmy też doświadczyć nowych wrażeń i dźwięków (ścieżka natywna VoG, co chyba oczywiste), których nie usłyszelibyśmy bez tego głośnika. Poza tym głośnik ten, wypełnia/uzupełnia dźwiękiem przestrzeń między tylnymi głośnikami.

W przypadku amplitunerów na 11stu wzmacniaczach, sprawa głośnika górnego Top przedstawia się trochę inaczej. Jak wiadomo, standardowo głośnik ten zasilany jest z 2go wyjścia subwoofera. Przy 9ciu wzmacniaczach, wymagany jest dodatkowy wzmacniacz. Natomiast mając 11 wzmacniaczy w urządzeniu, oprócz wspomnianego sposobu zasilania głośnika VoG, istnieje jeszcze jedna możliwość. Głośnik ten, może być zasilony bezpośrednio sygnałem z kanału głośnika Lewego Tylnego Surround. Niestety. Okazuje się, że jeśli nawet głośnik ten zasilimy bezpośrednio z terminala głośnikowego Surround Back L, to i tak nie będziemy mogli korzystać z drugiego subwoofera. A to dlatego, że w tym samym czasie, na obu złączach mamy ten sam sygnał. Tak więc, nie można używać jednocześnie dwóch subwooferów.
Tak czy inaczej, w przypadku Auro w amplitunerach z 11oma wzmacniaczami, zasilanie głośnika Top nie sprawi problemu, gdyż odpada zakup dodatkowego wzmacniacza. A to, na chwilę obecną, zapewni jedynie Denon AVR-X6300H.

Większość z tego, o czym pisałem, dotyczy zagadnień związanych z obsługą i moimi doświadczeniami, jako użytkownika systemu Auro 3D, pomijając inne aspekty tematu.

Proszę też pamiętać, że to wszystko odnosi się do obecnej sytuacji. Nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Bo może się okazać, że niektóre zagadnienia mogą ulec zmianie, lub stać się nieaktualnymi, włącznie ze zniknięciem Auro z rynku konsumenckiego, wynikającym z uwarunkowań rynkowych, z czego również należy zdawać sobie sprawę.

Wszelkie testy i doświadczenia przeprowadzone zostały przede wszystkim w oparciu o płytę AURO-3D 2014 Demonstration Disc

Jeżeli ktoś chciałby poznać więcej szczegółów na temat samego Auro 3D, to dla zainteresowanych podaję poniższe linki.
http://www.auro-3d.com/wp-content/uploads/documents/Auro-3D-Home-Theater-Setup-Guidelines_lores.pdf
Auro-3D / Auro Technologies : Three-dimensional sound
Hearing is Believing: 11.1 Auro 3D Sound On Stereo Headphones

I ciekawostka, dotycząca ewolucji Auro.
http://www.auro-3d.com/wp-content/uploads/documents/AuroMax_White_Paper_24112015.pdf

PS. „Nowe” Auro 3D, dla następnej generacji urządzeń, zapowiedziane jest na 5 stycznia 2017r.
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
W uzupełnieniu powyższego postu, o czym zapomniałem napisać.
Płyty ze ścieżką Auro może odtworzyć każdy, nie posiadając tego kodeka w swoim urządzeniu. A to dlatego, że ścieżki te zostaną zdekodowane i odegrane jako DTS-HD MSTR. Oczywiście nie ma tu mowy o natywnym ich odtworzeniu, co zrozumiałe. Nie mniej jednak, będzie można je odsłuchać.

Przy okazji odsłuchów, wyszła jeszcze jedna sprawa.
Okazuje się, że nie wszystko można upmixować. W myśl zasady, że zawsze jest jakieś odstępstwo. Jak wiadomo, mam płytę Magnificat. Zawarte na niej ścieżki audio to: 5.1 DTS-HD MA 24/192kHz, 2.0 LPCM 24/192kHz, oraz 9.1 Auro-3D 24/96kHz. Płyta dekodowana była przez SR7010 i RZ900. W obu przypadkach z tym samym efektem. Okazało się, że ścieżka DTS-HD MA 5.1 24/192kHz nie mogła być upmixowana przez DTS Neural:X. Natomiast LPCM 2.0 poddała się temu „zabiegowi”. W obu przypadkach uwagę zwraca to samo próbkowanie i częstotliwość.
W związku z tym, postanowiłem przyjrzeć się bliżej nagraniom 192kHz, przez pryzmat kodeków. A wygląda to tak:

Płyta Magnificat (Blu-ray Audio)
2.0 LPCM 24/192kHz
Stereo
Dolby Surround
DTS Neural:X
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

5.1 DTS-HD MA 24/192kHz
Stereo
DTS-HD MSTR
DTS-HD + Dolby Surround
DTS-HD MSTR A-DSX(Height)
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Płyta Lenny Kravitz - Are You Gonna Go My Way (Blu-ray Audio)
2.0 LPCM 24/192kHz
Stereo
Dolby Surround
DTS Neural:X
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

2.0 Dolby TrueHD 24/192kHz
Stereo
Dolby Surround
DTS Neural:X
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

2.0 DTS-HD MA 24/192kHz
Stereo
Dolby Surround
Auro-3D
Auro-2D Surround
Multi Ch Stereo
Virtual

Jak widać, DTS-HD MA 24/192kHz można upmixować przez Dolby Surround, a nie można przez własny Neural:X, który z kolei potrafi upmixować ścieżki Dolby TrueHD 24/192kHz.
Zdumiewające i ciekawe zarazem.
Wygląda więc na to, że w przypadku ścieżek DTS, 192kHz ma znaczenie.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Trzeba placic za aktualizacje?

Snikers jakas poprawka, nic nie wiedziales? Taki aurowicz z ciebie? :)
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Nie nie Panowie, to nie tak. To nie jest żadna aktualizacja dotychczasowych kodeków. Jest to nowe opracowanie Auro 3D dla nowych procesorów Denona i Marantza. Kolega @bomarek, bo o nim mowa, nie mógł aktualizować swojego X4300H wcześniejszym kodekiem, bo nie był on przeznaczony dla jego urządzenia. Musiał czekać na nową jego wersję. No i się doczekał. Oczywiście, aktualizacja ta jest również płatna. W jego przypadku, po przeliczniku, wyszło 680 zł. Ciekawostka. Kiedy ja aktualizowałem swojego SR7010, trwało to 11 min. W przypadku X4300H - 4 min.
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Leee.
To troche zmyliles ludzi.
Myslalem ze to jakas aktualizacja - usprawnienie auro dla wszystkich.
 

bomarek

Member
Ile kosztowało?
Cena nie uległa zmianie - 149€

Szybkość aktualizacji wskazuje, że w nowych modelach Denona zastosowano szybszy procesor dlatego musiałem trochę poczekać na aktualizację do Auro-3D.
Pewnie też coś zmieniono w codeku Auro ale na razie nie ma informacji na ten temat.

Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Kolego @lolo2, a czy to ma jakieś znaczenie dla Kolegi? Chyba nie ma Kolega Auro? ;)

No niestety. Kto wie, czy następna generacja urządzeń, również nie będzie musiała czekać na kolejną wersję Auro ze względu na nowe procesory, jeśli się pojawią.
 
Do góry