Kolego @Snikers, to zbyt duże uproszczenie.

Dźwięk również dociera z nad naszej głowy. Ale nie w takim sensie, rozumianym np. przez pryzmat grania kolumn frontowych. Tu chodzi o coś innego.
I właśnie Auro reprezentuje ciekawy sposób rejestracji dźwięku, który ma zbliżyć ten dźwięk do oryginalnego brzmienia, aby to brzmienie było przede wszystkim jak najbardziej naturalne.
Przykłady rejestracji dźwięku w technice Auro.
Jak widać, istotny jest tu masz mikrofonowy z wieloma mikrofonami kierunkowymi i charakterystycznym ich ustawieniem. A dlaczego? Ponieważ dźwięk, to również fale odbite, wszelkiego rodzaju pogłosy, echa, a nie tylko dźwięk bezpośredni. I to one kształtują dźwięk również nad naszą głową. Nawet w mikro skali. Stąd też, jest w tych nagraniach niesamowita przestrzeń.
Dlatego też Auro, ze swoim sposobem rejestracji a później reprodukcji tegoż dźwięku, znalazło zastosowanie przede wszystkim przy realizacji muzyki klasycznej/symfonicznej, jako najbardziej naturalnej, wykonywanej na instrumentach akustycznych, lub ludzkich głosach – chóry. I to wszystko wiąże się również z akustyką pomieszczenia, bo to ona ma decydujący wpływ na całość przekazu, również ten nad nami.
A tak, przy okazji.
Dysponujecie Koledzy sporymi, a nawet macie po kilka subwooferów. Mam coś dla Was. Jeśli macie odwagę ustawić swoje woofery/KD na poziom referencyjny 0dB, to zachęcam do odtworzenia fragmentu filmu „Kowboje i Obcy”. Konkretnie, należy wybrać rozdział 3ci. Sami zrozumiecie, o co chodzi.

Za resztę, nie biorę odpowiedzialności. A może znacie coś lepszego?