Co do kreski, którą i Ja niestety mam

, po rozmowie z serwisem (moja Tosia jest tam od czwartku) powiedzieli że występuje to tylko i wyłacznie w pierwszych modelach, taka wada fabryczna. Wg. nich w obecnych modelach to nie występuje i nie się czym martwić. Wszyscy, którazy oddawali sowje TV do naprawy mięli ZF z poczatku roku, ale tak naprawdę kto to wie.
Witaj Gilek1975 (po dłuższej przerwie)

Niestety muszę Cię zmartwić - ja też miałem kreskę w Toshibie (też model z początku roku). Z serwisem w Rzeszowie a także p. Łysoniewskim "użerałem" się przez miesiąc zanim odebrałem telewizor z powrotem. Najpierw po 2 tygodniach serwis chciał mi odwieźć zepsuty sprzęt abym sobie odesłał do Digitalo, które nota bene wcale nie kwapiło się z odbiorem i wymianą na nowy. Jak zagroziłem serwisowi postępowaniem prawnym to po 15 minutach okazało się, że jest możliwa wymiana poprzez serwis centralny a nie sklep (później p. Łysoniewski mi tłumaczył, że od tej pory tak już zawsze będzie, że serwis centralny przysyła nowy sprzęt). Mimo to i tak czekałem kilkanaście dni aby raczyli mi przysłać nowy sprzęt...(olimpiada poszła się paść, teraz mogę sobie pooglądać powtórki w HD

) Przysłali z niepodbitą gwarancją i teraz będę miał dylemat do kogo się zwrócić o pieczątkę. Od września nie zawracałem sobie tym głowy ale od kilku dni sprawa stała się pilna - pojawiła się...kreska!!! Dokładnie w tym samym miejscu chociaż jeszcze nie tak intensywna jak kiedyś.Tv odebrałem pod koniec sierpnia a podobno na składzie nie mieli zapasów więc miał być z nowej produkcji.. Chyba jednak nie do końca prawda z tymi wadami tylko z początku roku. Teraz jednak jestem mądrzejszy. Kreska nie przeszkadza i znika po kilku minutach a ja poczekam z rok, może dwa i być może nie będzie już w produkcji ZF i się załapię na coś nowszego

) Pozdrawiam i NIE życzę podobnych przygód