The Expendables 3

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Tu nie chodzi o kino ambitne, ja mam w poważaniu takie podejście.
Dobrze się bawię także na odmóżdżających filmach, chodzi tu raczej o pewien trend który przesłania (przesadnie) kino o wiele ciekawsze.
Podobnie jest z obecnym Mtv, oglądalność jest obecnie (jak się domyślam) o wiele wieksza jak kiedys, chociażby ze wględu na zasięg, a co tam odstawiają to woła o pomste do niebia.
Ilość sprzedanych biletów nie świadczy o klasie, a często daje wręcz odwrotne wnioski.
 

gerus6

Active member
Bez reklam
Idąc dalej np. "Skazani na Shawshank" przyniósł mizerne zyski w kinach USA więc to chyba musi być jakiś słaby film.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Biber też dużo zarabia i na nim też inni tylko co z tego?

Justin Bieber rozumiem że o tego chłopaka Ci chodzi .... Porównanie faktycznie dobre ... ale nawet wracając do tego chłopaka to jak widać znacznie lepiej sobie radzi w życiu jak Ty czy ja czy też wielu innych tutaj i nie tylko tutaj ... Pytasz się co z tego? To z tego, że on ma kilkanaście lat i mógłby iść już na emeryturę i wyszłaby mu taka że my tutaj wszyscy na tym forum razem zebrawszy się nie będziemy mieć i zrobił to całkiem legalnie bo ktoś w niego uwierzył że da się na nim zarobić, tylko tym samym i on ma pieniądze i ma wielu fanów i fankluby na świecie.I ja nie lubię jego muzyki ale to nie ma znaczenia do jego " wielkości" oczywiście biorąc pod uwagę pewne rzeczy...
I to coś jest (niezależnie czy chodzi o tego chłopaka, czy filmy, których nie lubisz, a które ludzie lubią na całym świecie) właśnie czymś czego nie potrafisz zrozumieć, bo mierzysz wszystko swoją osobą i tym co myślisz..

"Skazani na Shawshank" dla mnie słaby ale nie dlatego że nie zarobił tylko dlatego że jest słaby dla mnie. Ale nie nazywam go gniotem pomimo że mało osób na ten film poszło do kina i mało zarobił.
A Ty nazywasz gniotem filmy na które poszło tysiące osób i mln $ zarobiła każda z części.. I dziesiatki osób każdego roku jeździ na wycieczkę do NZ i odwiedza kilka miejsc gdzie były kręcone niektóre sceny do tych trylogii.... Tym się różnimy..
 
Ostatnia edycja:

gerus6

Active member
Bez reklam
Więc jak Bober może sobie Ciebie kupić więc ja mam go słuchać? nic nie rozumiem, czy to ma znaczyć jak dużo ludzi idzie na hobbita to ja mam uważać, że to jest dobry film? nie wiem o co Ci chodzi?
 
Ostatnia edycja:

Henry

Active member
Bez reklam
Idąc dalej np. "Skazani na Shawshank" przyniosły mizerne zyski w kinach USA więc to chyba musi być jakiś słaby film.
Tytus Andronikus,Kupiec Wenecki z Pacino sporo kina europejskiego.....
To są filmy, które bardzo szybko schodzą z repertuarów, bądź pojawiają się w kinach studyjnych...
Idąc dalej, kto teraz książki czyta, przecież są "niekolorowe" bez efektów specjalnych 3D, 4K itd.,
jest "rozrywka masowa", którą też czasem lubię i Rozrywka trafiająca do bardziej wymagających widzów, która od odbiorców oczekuje myślenia.
Jakie młodzi teraz komedie oglądają -American Pie itp. gnioty, a na jakich my się wychowaliśmy...chyba odpowiadać nie muszę......
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ale z czym sobie lepiej radzi, bo zarabia pieniądze?
A od kiedy to wartościa czlowieka jest stan posiadanego majątku.
Ten chłopak sobie z niczym nie radzi, po za tym że urodził się w USA i ma to szczęście że dostał ładną bużkę, wokal który robi wrażenie na nastolatkach wychowanych na nowym Mtv i sztab cwaniaków którzy na nim chcą zarobić.

Po za tym, to zwyczajny obibok, nie stroniący od używek. To jest miarą radzenia sobie?

Radzić to sobie może samotnie wychowujący ojciec z 2 dzieci, przekazując im odpowiednie wartości, a nie jakis rozpieszczony małolat któremu woda sodowa uderzyła do głowy.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Tu nie chodzi o kino ambitne, ja mam w poważaniu takie podejście.
Dobrze się bawię także na odmóżdżających filmach, chodzi tu raczej o pewien trend który przesłania (przesadnie) kino o wiele ciekawsze.
Podobnie jest z obecnym Mtv, oglądalność jest obecnie (jak się domyślam) o wiele wieksza jak kiedys, chociażby ze wględu na zasięg, a co tam odstawiają to woła o pomste do niebia.
Ilość sprzedanych biletów nie świadczy o klasie, a często daje wręcz odwrotne wnioski.

Ja mam inne zdanie nikt nie chodzi do Kina mając już jakieś opinie o filmie żeby sobie tylko iść.. to samo tyczy sie koncertów itp. idzie ktoś bo komuś to się podoba. Ludzie Armanig czekają rok czasu z niecierpliwością żeby iść do kina na te trylogie (powstały fankluby tych trylogii)... do tego przeklinają że wszędzie jest pod koniec listopada lub początek grudnia, a u nas pod koniec grudniu premiera..Wiec nie mów mi że to wszystko jest dla jaj robione i tak się zachowują ludzie którzy lubią te filmy.
Ale nie o to chodzi bo ja wierze w to, że nie wszystkim musi coś się podobać tylko to oceniać w jakiś sposób należy.
Pamiętam jak kiedyś jak zaczynałem pracować na pewna rzecz co ktoś zrobił powiedziałem że jest tyle warta ile zeszłoroczny śnieg...przy moim szefie- wiesz co mi powiedział.. " .. że jesli ja osobiście zrobię coś lepszego w tym temacie to wtedy mogę się w ten sposób wypowiadać, bo jak na razie Pan nawet tego nie zrobił co Pański Kolega'" I wiesz co, od tamtego czasu inaczej zacząłem postrzegać ludzi i to co robią i zacząłem szanować to co robią.. Coś nauczyła mnie tamta sytuacja i może dlatego mam teraz 40 lat zyje mi się bardzo dobrze nie narzekam, nie muszę uciekać za granicę bo szanuję ludzi i pracę i umiem docenić to co ludzie robią dla mnie żeby właśnie mi się żyło tak jak w chwili obecnej. Dlatego nie nazywam czegoś gniotem ( film, sztuka itp) bo sam nie jestem w stanie nawet ala filmu zrobić, po prostu nie podoba mi sie film i tyle... albo podoba.. A widać jakie mamy polskie filmy nie licząc kilku wyjątków..potrafimy się śmiać z różnych osób które odniosły sukces, a których nie lubimy, tylko wyłącznie dlatego ze to nie nasz typ, czy też z tego powodu że ktoś odniósł sukces, a my nie... a nie potrafimy się przyznać do tego...
 

gerus6

Active member
Bez reklam
Urzekła mnie twoja historia.
Słowo gniot nie jest obraźliwe.
 
Ostatnia edycja:

gerus6

Active member
Bez reklam
"Skazani na Shawshank" dla mnie słaby ale nie dlatego że nie zarobił tylko dlatego że jest słaby dla mnie.? no i wszystko na temat.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Myślę że w tym miejscu powinniśmy zakończyć dyskusje i dalej się szanować ;)
To nie chodzi o dyskusję, bo znasz mnie i naprawdę jestem w stanie zrozumieć ze coś się może nie podobać - tylko mi chodzi o ocenę naszych specjalistów rodaków od wszystkiego.. ktorzy albo co niektorzy g.... maja i g... widzieli, a specjalistami są od wszystkiego na jaki temat nie wejdziesz to każdy jest the besciak - on jest w jednej postaci reżyserem , scenarzysta, specjalista od efektów, elektronikiem , elektrykiem , tylko jakoś w życiu osobistym to wygląda zupełnie inaczej .... I wiesz dobrze że kilku tutaj takich jest bo też z kilkoma takimi osobnikami rozmawiałeś...

Urzekła mnie twoja historia.
Słowo gniot nie jest obraźliwe.

słowo gniot oznacza bez żadnych wartości artystycznych, wywołujący znużenie odbiorcy, szmira...

Dla mnie jest, a ja jeszcze inaczej patrze jeśli ktoś ocenia w taki sposób, a nie jest w stanie zrobić prostego filmiku przekonać do siebie wielu sponsorów do tego żeby zainwestowali w taki film, czyli przekonać do siebie że jest coś wartym i że jeśli taka osoba się za to weźmie to przyniesie to sukces to nie powinien się wypowiadać w taki sposób o żadnym filmie. Bo to nie kwestia tego czy innego filmu - tylko generalnie mowa o filmie i jego ocenie... i o czymś o czym w większości wypadków zielonego pojęcia nie mamy, chyba że ktoś jest tutaj na forum po szkole filmowej , to coś taki człowiek jest w stanie powiedzieć w tym temacie. Od strony technicznej...
Ale tak jak napisałeś koniec droczenia bo nie ma sensu - piszmy o filmach...miejmy nadzieję że w taki sposób gdzie inni ludzie nie zostają urażeni..
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dobra koniec droczenia, każdy ogląda to co chce.
lolek126 to może Cię zainteresować (może być mrocznie) https://www.youtube.com/watch?v=IIpZL8brnZA nie dziękuj.

Oglądałem trailer jak dla mnie jak ja to mówię kino rozrywkowe , a jaki będzie to trzeba obejrzeć i się człowiek przekona.. Osobiście bardziej czekam np na spider man niesamowity cz. II czytałem bardzo dużo pochlebnych opinii , a nawet że to jest najlepszy pająk w historii kina... :), X-men - przyszłość która nadejdzie może być fajny jako kino rozrywkowe..
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Lolek piszesz ze Skazani na Shawshank jest wedlug Ciebie slaby a pozniej ze nie nazywasz filmow gniotami.Slowo gniot i slaby to prawie to samo...
Co do tego ze nie powinnismy krytykowac filmow bo sami bysmy tego lepiej nie zrobili - ja nie jestem od od robienia filmow tylko od ich ogladania i oceniania.Czasami lepiej by bylo jakby jakas produkcja nie wyszla co zaoszczedziloby mi czasu i zazenowania.Oczywiscie kazdy ma swoja opinie i trzeba sie z tym liczyc...
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolek piszesz ze Skazani na Shawshank jest wedlug Ciebie slaby a pozniej ze nie nazywasz filmow gniotami.Slowo gniot i slaby to prawie to samo...
Co do tego ze nie powinnismy krytykowac filmow bo sami bysmy tego lepiej nie zrobili - ja nie jestem od od robienia filmow tylko od ich ogladania i oceniania.Czasami lepiej by bylo jakby jakas produkcja nie wyszla co zaoszczedziloby mi czasu i zazenowania.Oczywiscie kazdy ma swoja opinie i trzeba sie z tym liczyc...

Prawie robi różnicę ... jeszcze raz zacytuje co oznacza słowo gniot :
słowo gniot oznacza bez żadnych wartości artystycznych, wywołujący znużenie odbiorcy, szmira...

Czy słowo slaby to jednoznaczne jest że słowem szmira? Dla mnie nie... Do tego wg mojego zdania i patrząc na krytyków filmowych raczej ciężko jest porównać film Skazani na Shawshank np do trylogii LOTR.. chodzi np o sprzedaż biletów, ilość zdobytych nagród, o kasie, fanklubach nie wspomnę itp.. Ale to jest moje zdanie, każdy może mieć inne.
Tak jak napisałem nie będę dalej o tym pisał bo szkoda czasu zarówno mojego jak i choćby Twojego na debacie o ten aspekt, który i tak nie zmieni faktu, że kolejne mln osób pójdzie do kina na III cz. Hobbita i mln $ zarobi - ale może to się nie liczy..
Wiem jedno, np na filmie Atlas chmur za pierwszym razem zasnąłem pomimo że wiesz jak głośno oglądam filmy ( ale też trochę byłem zmęczony po pracy), za drugim razem dotarłem do jakiś 60-70% filmu i dałem sobie spokój, za trzecim razem dokończyłem film. Ale w życiu nie napisałbym że jest to gniot... Bo wiele osób ceni ten film , ludzi na świecie też poszło do kin trochę i sam film również zarobił. Więc wniosek nasuwa się, że są ludzie którym ten film odpowiadał. A ja nie mogę pisać w obraźliwy sposób o filmie dlatego, że mi się nie podobał. Koniec kropka więcej proponuje nie pisać o tym bo zaśmiecamy wątek poświęcony konkretnemu filmowi.Pozdrawiam.

Ps Słowo gniot - lipa dla mnie porównywalne jest, slaby jest to normalne wyrażenie opinii o czymś, o kimś itp.. Dla mnie jeden film był ...... i kiedyś chyba to napisałem obecnie nie napisałbym nawet o tej "ambitnej polskiej produkcji" w ten sposób.
 
Ostatnia edycja:
Do góry