No właśnie na v562 dla HDR10 musiałem poziom czerni - coś czego nigdy wcześniej nie tykalem - zmienić z 50 na 47, inaczej jest szara, w tym czarne pasy na bardziej panoramicznych obrazach. Ale to przyciemnia trochę całość właśnie... Mam te wszystkie dynamiczne kontrasty itp powyłączane. Tylko local dimming i upłynnianie obrazu. Ale muszę to robić tylko dla odtwarzacza UHD na hdmi - HDR10 np z youtuba wyświetla się jak należy bez zmiany ustawień. DV wyświetla się dobrze, chociaż jak oglądałem Fundacje na ATV+ to tez miałem wrażenie ze czarny jest szary, ale może to nie być wina tv.
DV działa ok, natomiast mam Mavericka na UHD Bluray i mkv w HDR10. I jest absolutnie skopany w mkv, nie tykam się regulacji tego bo jak ruszę to rozwalę sobie te wszystkie ustawienia dobrane pod siebie. Na 462 ten mkv działał pięknie. Local dimming na max (wiec i pasek) ale bez, obraz szału nie robi. Wszystko inne powyłączane bo nie trawię upłynniaczy, które i tak się tną. Czyli może to kwestia HDR10 z plików w odtwarzaczu.
O tym właśnie mówię - różne takie gówna są ciągle, dwie rzeczy naprawią, jedną spieprzą.
Trzeba będzie chyba wrócić z podkulonym ogonem do jakiegoś OLEDa…
Tego Kodiego nie mam na czym porządnie sprawdzić :/
Ale wbudowany odtwarzacz obsługiwał SRT - za to na 100% czarnym tle, zasłaniającym obraz...
Też mam wrażenie, że wbudowany czytał srt. Czyta embedded w mkv, tak jak piszesz na czarnym tle, ale kurde palca bym dał obciąć, że kiedyś czytał srt. Wtedy byłby idealny bo daje passthrough na ampli >stereo i napisy. A nie, zawsze rybka albo...
Czyli 562 z tego co zauważyłem:
HDR10 skopany w odtwarzaczu
Disney+ mikrostuttering czasami
Jasny pasek dalej jest na local dimming high najbardziej widoczny
Brak napisów srt w odtwarzaczu wbudowanym
Na plus:
Przebudowane quickmenu, menu gier oraz GUI TV app