No właśnie chodzi o podejście techniczne. Widać masz niewielkie pojęcie o akustyce, o tym jak ludzki mózg rejestruje dźwięki itd. Poczytaj sobie o takich rozwiązaniach jak np. "QSound", "Binaural recording". Dziwisz się co można usłyszeć mając choćby przyzwoitej jakości sprzęt stereo. Gdybym cię zaprosił, do mojego pokoju odsłuchowego, w którym słucham tylko muzyki i gdzie mam tylko sprzęt stereo, włączył ci np.: płytę "Amused to death" R. Watersa, to zapewniam cię, że byś się zdziwił skąd słyszysz dźwięki, które przecież wydobywają się z dwóch kolumn przed tobą. Zapewniam cię, że źródła pozorne są słyszalne nie tylko w płaszczyźnie na wysokości uszu słuchacza ale również na różnych wysokościach. Takie cuda się dzieją... [emoji6]Ja mam podejście techniczne do takich zagadnień. Jak nie ma głośnika to dla mnie nie ma efektu bo z technicznego punktu widzenia .......
Szanuję także inne podejście oparte na wrażeniach subiektywnych.
Jak dla Ciebie jest już teraz lepiej to świetnie.
/Pozostałych przepraszam za offtopic. Od tej chwili już będę trzymał się tematu [emoji16]/
Wysłane z mojego Nokia 8 Sirocco przy użyciu Tapatalka