Skóra, fura i komóra :) Czyli luzne rozmowy o motoryzacji.

lolek126

Well-known member
Bez reklam
To wsiądź do tyłu i porównaj te 2 auta...

Porównywałem :) i powiem Ci, że "Karok" w stosunku do Tiguana ma troszkę mniej jakby miejsca, natomiast "kodiak" do Tiguana to już nie ma co porównywać.. w skodzie jest mega miejsca z tyłu jak ja sobie ustawiłem z przodu fotel i siadłam do tyłu szał miejsca.. ze 3 dziewczyny można sobie tam wsadzić i byłoby co robić :)

Co jeszcze przemawia za tiguanem w stosunku do "Karoka" to oprócz większej gamy silników jeszcze napęd 4x4 , który to mniejszy Brat z Czech nie ma takiej możliwości.. ale wiadomo robią to specjalnie tak jak pisałem wcześniej..

Duże, wysoko zawieszone samochody wcale nie są bezpieczniejsze z definicji, chociaż mogą sprawiać takie wrażenie.

Juras nie żebym zachwalał Suvy pod względem bezpieczeństwa, bo najważniejsze to co zawsze pisałem auto ma sprawiać przyjemność danej osobie bez względu jaki wybór padnie, ale oglądałem kilka filmików w necie z wypadków suv kontra osobówka i wszędzie dużo lepiej wychodzili kierowcy z Suva..
Naocznie widziałem trzy takie wypadki i np ML-a widziałem w kontrze z Passatem ( nie małe auto) to powiem Ci, że naprawdę ciężko było poznać, że jest to passat (mój Brat był pod dużym wrażeniem , bo takim autem jeździ) , kierowca z Ml-a wyszedł sam o własnych siłach, natomiast po kierowcę i pasażera z Paska karetka ich zabrała...

Drugi pamiętam dobrze bo miało to miejsce w Stolicy RP :) z podporządkowanej wyjechał Focus wprost pod rozpędzonego LR .. Kolego to co było można było pozbierać z Forda to ciężko byłoby nazwać autem.. nie mówiąc, że straż musiała przyjechać, bo rozcinali auto i pasażerowie w karetce do szpitala pojechali, a Gość z LR jeszcze był zły bo na spotkanie się spóźnił i i wykonywał kilka tel. służbowych.. nawet nie był ryśnięty.. jegomość.. byłem świadkiem tego zdarzenia..


Też każdy widział wypadek Porszakiem "kajenem" w Słowacji co było po zderzeniu ze Skodą bodajże .. tak mi się wydaje , że to skoda była, niestety w Skodzie zginęli uczestnicy tego wypadku, a cwelowi z Porszaka nic nawet ryski chłopaczek nie miał.. drugim Porszakiem Tata przyjechał po Syna i tyle widzieli ...

Ja jestem przekonany, że w Suvie jest bezpieczniej niż w normalnym aucie, oczywiście to też zależy troszkę od szczęścia i do Niebios , ale w stłuczce wolę siedzieć w suvie.. pomimo wszystko..
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Jak wysiadałem, to i tak przez kilka dni się gęba smiała :) Nie czułem żadengo niedosytu z powodu aktywnych wszyskich trybów bezpieczeństwa i przyjąłem to "na klatę", a już na pewno nie nazwałbym tego porażką.

No i gra. To mi wystarczy.
Co do reszty, to oczywista oczywistość.
Ja tu bardziej obawiałem się zbyt daleko idącej nadgorliwości, ale jak piszesz, że gębą i tak się śmieje, to wierze ; )
 

jurass

Banned
Zależy kto czego oczekuje. Byłem bardzo podekscytowany na myśl o tej jeździe. Przygotowywałem się, przejechał ten tor na dobrym symulatorze przynajmniej kilkadziesiąt razy, różnymi autami, oglądałem filmiki na yt. Po tych trzech okrążeniach byłem jednak rozczarowany. Żeby doświadczyć tam czegoś, czego ja oczekuję, trzeba by przyjechać swoim, inaczej zorganizowanym, super autem i pojeździć kilka godzin, a nie 3 okrążenia z hamulcowym z boku.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Sie nie dziwie.

Mnie tez samo siedzenie w sportowym aucie nie rajcuje.... dopiero dobra jazda podnosi poziom adrenaliny

Uwielbiam od czasu do czasu przepalic swoje autko, manetki przy kierownicy ida w ruch i jazda "po slowacku" hehehe... Zartuje. Ale mam kilka OeSow w swojej okolicy gdzie zakrety pokonuje sie 140km/h ale droge widac kilometr do przodu wiec mozna swietnie je scinac. bez obawy ze cos wyskoczy.
 

Henry

Active member
Bez reklam
Możesz coś więcej? Chodzi o jakość wykonania czy miejsce?
Jakość wykonania, bo miejsca jest tam pod dostatkiem.
Siedząc w z tyłu miałem wrażenie, że tylna część pojazdu jest z innej klasy auta niż przód kabiny.

kolejny Mistrz z RP na Słowacji.. tym razem chyba w Mondeo.. nic jołopy się nie uczą..
Nie popadajmy w paranoję, czy to aż tak wielka prędkość jak na autostradę?
Zresztą Słowacy czy Czesi jeżdżąc u nas też często przekraczają dozwoloną prędkość... i co teraz będzie wojenka polsko-słowacka?
Kilku debili się zebrało, doprowadziło do tragedii i powinni ponieść za to surowe konsekwencje.

Na Słowacji natomiast pełne personalia tych delikwentów są podawane w mediach, ciekawe dlaczego u nas są tak idiotyczne przepisy, bo takie zachowania powinno się piętnować.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jakość wykonania, bo miejsca jest tam pod dostatkiem.
Siedząc w z tyłu miałem wrażenie, że tylna część pojazdu jest z innej klasy auta niż przód kabiny.


Nie popadajmy w paranoję, czy to aż tak wielka prędkość jak na autostradę?
Zresztą Słowacy czy Czesi jeżdżąc u nas też często przekraczają dozwoloną prędkość... i co teraz będzie wojenka polsko-słowacka?
Kilku debili się zebrało, doprowadziło do tragedii i powinni ponieść za to surowe konsekwencje.

Na Słowacji natomiast pełne personalia tych delikwentów są podawane w mediach, ciekawe dlaczego u nas są tak idiotyczne przepisy, bo takie zachowania powinno się piętnować.

I oby ponieśli Heniu, ale powiem Ci że patrząc na majętność tej rodziny to na pewno ten idiota nie odczuje kary, mając na uwadze 100% znaczenie tego słowa. A wiesz czy to jest dużo czy mało.. kwestia podejścia i do tego gdzie żyjemy.. spytaj się Holendra, Włocha, Skandynawa czy przekroczenie 30 km to jest mało ??

U nas przez to, że mandaty są małe to przekroczenie 30/40 km/h na niektórych nie robi różnicy, a trzeba wiedzieć , że Policja w większości przypadków nie czeka aż maksymalnie Gość się rozpędzi na danym odcinku drogi, tylko namierzają Gościa, łapią na radar i włączają sygnały dźwiękowe.. Tak przynajmniej kumple opowiadają z drogówki..

Tak dla przykładu we Włoszech za przekroczenie 60 km/h to mandat wynosi 14 tys zl.. a jadąc dobrym autem ile potrzeba czasu aby z przekroczenia 30/40 Km/h zrobiło się 60 km/h nawet jadąc autostradą. A to nie są najdroższe mandaty w Europie..
 
Ostatnia edycja:

Pakolo

Well-known member
Bez reklam
Ja nie ukrywam, że to moja normalna prędkość przelotowa na A4, chociaż zdarza się jechać lewym pasem 80km/h w piątki po 15 jak cała śmietanka studencka rozjeżdża się po słoiki w kierunku Rzeszowa/Tarnowa:D
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Pakolo ja generalnie bardzo ostrożnie jeżdżę, znajomi się ze mnie śmieją , mówią że wystarczyłby mi Ford focus z 1.0 silnikiem :) Wiesz może to jest kwestia, że miałem kiedyś okres gdzie szybciej jeździłem (jak byłem młodszy i głupszy) i miałem wypadek, ratownik z lekarzem z karetki powiedział mi, że jakbym jechał ze 20-30 km szybciej to byłby ostatni moment w moim "długim" życiu.. więc dzisiaj Kolego inaczej podchodzę do prędkości i strasznie szanuje życie, bo jest jedno, a wtedy sobie nie zdawałem z tego sprawę, że te dodatkowe 30-40 km może mieć kolosalne znaczenie.. Dlatego też czasem śmieszą mnie mnie takie teksty jak ktoś piszę, że co to jest za przekroczenie 30-40 km/h... Oglądałem wypadki jak ludzie np w terenie zabudowanym jak i poza przekraczali o te 30-50 km dozwoloną prędkość i jak to się kończyło.. ale każdy żyje na swój koszt.. A już nie wspomnę Pakolo jak jeżdżę kiedy jadę z kimś i nie ma znaczenia czy to jest Kolega z pracy, sąsiad, czy ktoś z rodziny.. Nie wiem czy znasz kogoś kto miał wypadek i przez ta osobę zginęła osoba jadąca z kimś takim.. ja mam to szczęście , że znam dwie takie osoby.. trzecia nie żyje bo popełniła samobójstwo po 3 miesiącach od wypadku.. warto porozmawiać z takimi osobami i zobaczysz ,ze inaczej będziesz patrzył na przekroczenie 30-50 km na godzinę.. bo ja znam człowieka, który od ponad 10 lat chodzi na grób 1 listopada swojego Kolegi i musi patrzeć się w oczy jego żonie i dzieciom.. 35 km jechał więcej niż było dozwolone.. powtarzam śmieszne 35 km/h ...

Ps. ale oczywiście kilka razy zdarzyło mi się jechać więcej aby np sprawdzić maksymalna prędkość.. ale to były odpowiednie warunki aby inni nie musieli ponosić konsekwencji mojego "wyczynu"
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Wlosi nie przekraczaja 130km/h bo maja pomiary odcinkowe na calej autostradzie. Wiec dupa.
Kazdy jeden wloch jedzie na tempomacie.


W terenie zabudowanym przekraczanie predkosci to debilizm, do tego nic nie mam i niech karza to.

Ale 160km/h na autostradzie, w 21 wieku... nie moge z tych slowakow, odwalilo im calkowicie na punkcie polskich kierowcow, to juz chora obsesja. Niech ktos z drogowki ponagrywa slowakow po naszej stronie... ja bym im dupe tez obsmarowal.

Henio pozdrowienia... dlugiej jazdy :) Haha
Teraz bedziesz przewrazliwiony po slowackiej stronie
 

Pakolo

Well-known member
Bez reklam
Teren zabudowany to teren zabudowany i tutaj jazda przepisowa obowiązkowo, natomiast na autostradzie przy małym ruchu lubie swojego 2.0tdi 170 koni przedmuchać.

Kilka razy na A4 widziałem gościa w LaFerrari szarym, który serwisowym wyprzedza...
 

jurass

Banned
lolek26, z Twojego wywodu wynika, uważasz, że prędkości dozwolone są całkowicie bezpieczne. Jak walniesz w kogoś jadąc z prędkością 50 km/h w zabudowanym, to nic się nie stanie, ale jak z prędkością 80 km/h, to zawsze same trupy. To są tylko wartości umowne. Jest jedna absolutnie bezpieczna prędkość - 0 km/h.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam

lolo2

Well-known member
Bez reklam
lolek26, z Twojego wywodu wynika, uważasz, że prędkości dozwolone są całkowicie bezpieczne. Jak walniesz w kogoś jadąc z prędkością 50 km/h w zabudowanym, to nic się nie stanie, ale jak z prędkością 80 km/h, to zawsze same trupy. To są tylko wartości umowne. Jest jedna absolutnie bezpieczna prędkość - 0 km/h.

W dzisiejszych auta podejzewam ze 50km to nic sie nie stanie obojetnie z jakiej strony bys nie pukal.

Z fizyki wiemy ze wzor na energie kinetyczna ten uproszczony to Masa auta razy Predkosc do kwadratu dzielone przez dwa.
Wiec, jedziesz 2 razy szybciej to sila uderzenia jest 4 razy wieksza. Masz 2 razy ciezsze auto to 2 razy mniej energi przyjmiesz.

Wiec te 80km/h moze oznaczac dwa razy wieksze uderzenie w porownaniu do 50km/h.
 
Do góry