Mówisz o Brake Assist, tu przeprowadzili ten test. Głośno o tym było swojego czasu:![]()
[youtube]BYY7OfQ4-5A[/youtube]
Dodam, że w tym teście testujący BrakeAssist zapomnieli (ponoć) włączyć ten system.
A może to była kobieta, która chciała by więcej facetów się na nią oglądało niż powodowało wypadki?Także dziękuję temu Panu w Mercedesie co wymyślił to ustrojstwoi naprawdę już nie będę się nigdy nad zasadnością zakupu tego typu gadżetów zastanawiał ..
Nikt tu nikogo nie podejrzewa o chwalenie, dobrze że piszesz o takich sprawach, bo też jestem zdania że nie ma co oszczędzać na bezpieczeństwie, a każdemu z nas zdarzy się chwila nieuwagi.
Niby czlowiek tłukł się maluchami, Polonezami i tymi wszystkimi wynalazkami bez absolutnie żadnych wspomagaczy i co najlepsze, dawał sobie doskonale rade (dlatego uważam że ci co się chowali na takich autach, są bardzo dobrymi kierowcami), to jednak wspomagacze dużo dają, rozumu nie zastąpią, ale mogą znacznie pomóc w krytycznych sytuacjach.
Ja mam np. aktywne zawieszenie, tzn. auto nie przechyla się na zakrętach, idzie jak po torach, na tyle się do tego przyzwyczaiłem, że jak wsiadam do auta ze standardowym zawieszeniem to czuje się jak na statku.
Sporo już tych nowinek mamy na rynku, dobrze że są, ale mimo wszystko nie można do nich podchodzić bezkrytycznie. Fizyki nie oszukamy, a mam wrażenie że niektórzy chcą ją przechytrzyć.
Ale i tak uważam że najlepszym wynalazkiem jest automatyczna skrzynia. Ten ficzer mnie najbardziej cieszy a aucie![]()
Lolek, mój kolega też lubił patrzeć za ładnymi dziewczynami ale do pierwszego dzwonu. Niestety to było dawno temu więc o takich systemach można było tylko pomarzyć.
Muszę niestety stwierdzić, że pomimo tego jak dobra pracę tę systemy wykonują to nic nie zastąpi ludzkiego oka i rozsądku. A i niestety ogłupiają bo jak człowiek przesiądzie się do innego samochodu, gorszej czy innej klasy to zapomina chociażby świateł włączyć.
Podobnie było też z Volvo na prezentacji systemu w obecności dziennikarzy:
https://www.youtube.com/watch?v=y3J8v-hNUSk
Rozumiem, że niektórzy uważają, że bez jazdy nie ma gwiazdy, czy jakoś tak, ale takie systemy można obecnie znaleźć u każdego chyba producenta.
Nie myślałem o "wyższych" markach. Te dla plebsu też to teraz mają. Zgodzę się, że w Mercedesie jest to pewnie dwa razy droższe, ale tak jak napisałeś jak ktoś lansować się lubi...
Lolek, mój kolega też lubił patrzeć za ładnymi dziewczynami ale do pierwszego dzwonu. Niestety to było dawno temu więc o takich systemach można było tylko pomarzyć.
Kolega...? JasneJa tam żadnej fajnej lasce nie przepuszczam. Niestety, to silniejsze ode mnie.
Kolega...? JasneJa tam żadnej fajnej lasce nie przepuszczam. Niestety, to silniejsze ode mnie. A i nie powiem, bo potrafilo się kiedyś zawrócić na skrzyżowaniu, ale to musiała być wyjątkowo skąpo ubrana. Czasami nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale to komicznie wygląda jak goście przechodzą i niby to się patrzą na coś innego, ale wzrok ląduje na tyłku laski. He,he.
Myślę że 99% facetów tak ma, no ale każdy teraz będzie zgrywał wzorowego kierowce![]()
Ja kiedyś 2 razy rondo objechałem żeby wybrać dobre miejsce do obserwacji jak kręcili podrywaczy(pl)l przy banku na głownej ulicy![]()
Obserwacje tez się kiedyś często przeprowadzałoTeraz jak jadę z żoną, to pozostaje jedynie poprawianie lusterka wstecznego. A te młode laseczki w leginsach, hmmm...
Najlepsze jest to że z wiekiem inaczej pewne rzeczy się postrzega. Jak miałem 20 lat to często u starszych osób się slyszalo określenie "ale ładna dziewczyna", gdzie na tamten czas ta dziewczyna dla mnie była po prostu przeciętna, a człowiek się oglądal za takimi typowymi szkolnymi laskami. Teraz jak patrzę na ulicy, to co trzecia dwudziestolatka mi się podoba, a nie mówiąc już o tych w Naszym wieku co w szkole były szare myszki a powyrastały na super babki. Nieraz sobie w brodę pluję, gdzie to czlowiek kiedyś miał rozum i oczyFajna też kwestia, że te fajne lasencje co kiedyś przebierały w chlopakach, do ktorych głupio było podejśc i zagadać, teraz idą na ulicy z takimi trolami że ja przy nich to jestem jak Brad Pitt. A czlowiek kiedyś się wstydził podejść...