Całe to porównywanie, to jak zestawiania Denona z Onkyo, Marantza z Pioneerem itp. a wszystko to jeden sort, Bmw czy Mercedes w mojej ocenie, to ta sama klasa, kiedy i gdzie bym nie wsiadł do innej marki, zawsze czuć, aczkolwiek radość z jazdy ma lepsze Bmw i tutaj się pokrywa ze sloganem.
Mieszkałem obok i bywałem w salonie Bmw, jednego z większych i znanych.
Widziałem kto i czym jeżdził, większość, to goście w gajerkach i trochę znanych osób z tv czy świata sportu. Gdzieś na wsiach, dalej panuje mit dresa w bmw ; ) a to było naście lat temu w dużych miastach, gangusie jak jeżdzą, to już od dawna Mercami w S-klasie, albo Suvami, nikt się nie buja starą 20 letnią "Becią". Bynajmniej nie widziałem od lat nikogo, co nie znaczy, że się nie zdarza, ale ile jest Audic, Passatów, Golfów itd.
Dajta spokój, bo się słabo robi.
Jedzie ignorancją na kilometr
