Lolek, Merc to jednak inna klasa, więc z Fordem ciężko porównać, ale jak pisałem Merc to nie mój target, używek raczej nie chcę, bo kupić to jedno, a utrzymać to co innego. Teraz w nowej generacji mają być trochę lepsze wykończenia i silniki juz są dosyć fajne, a powershift forda nie jest dużo gorszy od dsg czy innych dwusprzeglowych, ale jednak to nie automat
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
no i do aut premium trochę brakuje
Miłego użytkowania
Lubie ludzi rozsadnych, a Ty niewatpliwie do takich nalezysz patrzac na to co piszesz i powiem Ci osobiscie wole nowego Forda - smierdzacego nowoscia
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
niz np 3 letnie audi np A 4.... a Ci co mowia Ford g.... wort i inne bzdury niech tak dalej mysla i niech im lzej bedzie... Prawda jest taka ze obecne Fordy to jest zupelnie co innego niz te sprzed 10 laty... zarowno pod wzgledem technicznym jak i awaryjnosci. Pamietam jak kupilem x lat temu nowa Xsare II 2.0 HDI - wszyscy mowili mi ze nie wyjade z warsztatu, a zawieszenie to bede co roku zmienial... Jak Bog swiadkiem samochod raptem popsul sie z 5 razy w tym dwa razy na gwarancji, a jesli chodzi o zawieszenie to jedynie co wymienilem to lacznik stabilizatora czy cos takiego za 100 zl - i to sa wlasnie historie ludzi ktorzy gdzies cos przeczytaja i potem bzdury pisza na forach. Choc najmniej awaryjnym moim samochodem to byla skoda felicja ani razu sie nie popsula przez niecale 4 lata ( poza instalacja gazowa z ktora byly problemy) - ale w Felci nie mialo co sie psuc. Obecne samochody czy chocby po niej kupiona Xsara to byla przepasc pod wzgledem technologicznym jak i pod wzgledem zastosowanej elektroniki.
Wazne jest to co napisales ze jedno to kupic, a utrzymac to drugie z czego wiele ludzi sobie nie zdaje sprawy szczegolnei przy zakupie 3-5 letnich samochodow wlasnie typu Merc, BMW itp...( nie wspomne o takich samochodach starszych np 7-8 letnich), a potem wlasnie reperuje sie taki samochod po jakis malych miasteczkach zeby bylo jak najtaniej, albo przerabia sie na gaz twierdzac ze to wszystko dla ochrony srodowiska..
Na przyszly tydzien Mercedes mnie zaprosil na nauke jazdy ich samochodem nie wiem o co chodzi ale pojade to zobacze
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ale niewatpliwie widac jest, ze to jest "inna" marka, nie wspominajac juz o tym ze przy tym zaproszeniu Pan wypytywal sie o moje refleksje z jazdy ( wady, zalety itp). I o dziwo mialem wrazenie ze bardziej o wady mu chodzilo
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
.
I na koniec jeszcze napisze ze nic nie zastapi tego zapachu jak sie kupuje nowy samochod i wsiada sie poraz pierwszy do takiego auta - to jest bezcenne
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dlatego czekaj na nowe - smierdzace nowoscia Mondeo
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A i zeby uzmyslowic wszystkim co znaczy kupic samochod pokroju gwiazdy i zeby nie zrobic z siebie durnia to napisze wam sytuacje moja: w tym samochodzie dywaniki sa welurowe caloroczne ktore badzmy szczerzy na zime czy jesien to srednio sie nadaja, wiec majac do tej pory inne marki samochodow spytalem sie o gumowe czy sa takie i ile kosztuja do tego modelu? Pan powiedzial ze sa kosztuja okolo 500 zl, ale Pan stwierdzil : " Po co Panu gumowe brzydkie dywaniki, nie po to Pan kupuje Mercedesa zeby jezdzic z gumowymi dywanikami, co jakis czas Pan je upierze,a po roku kupi Pan nowe welurowe" Chyba nie potrzeba tego komentowac...