Emanuela882
New member
A co jak ktoś mieszka w bloku i ma garaż dosyć daleko od mieszkania ?
Skóra, fura i komóra :) Czyli luzne rozmowy o motoryzacji.
- Thread starter armanig
- Rozpoczęty
bokciu
Banned
To się sprzedaje taki garaż, a auto trzyma pod blokiem. W końcu samochód jest dla mojej wygody, a nie ja dla niego, żeby odprowadzać go dziennie do garażu.
Kasy nie ma, moze z tego guzik wyjsc. Muskowi tez zabraklo i obsowa niezla byla z pierwsza Tesla.
Za to wczoraj na Bloombergu czytalem, ze Dyson oglosil ze przylacza sie do gry w elektryczne samochody.
bokciu
Banned
Wszystko zależy od specyfiki osiedla. Szczególnie jak jest to np. osiedle z lat siedemdziesiątych - tam z pewnością znajdziesz parking podziemny, taki z podświetlonymi sektorami w kolorach tęczy i elektrycznym podestem wystawiającym samochód wprost do wyjazdu. A wszystko to sterowane ze smartfona. 
W blokach z lat 60-70 tych, problemem są dziadki (80+) ze swoimi limuzynami, trzymają duże Bmki, Mesie, Volva i kilka mniejszych "Cinkłeczento" (tych co się nie dorobili za komuny) , stoją te auta całymi tygodniami, nikt tym nie jedżi, za to pucowanie, przepalanie i inne czynności zabijające czas są na porządku dziennym, a człowiek potem wraca z miasta i musi parkować 3 bloki dalej.
Oczywiście nie mam żalu, bo te auta trzymają tych ludzi przy życiu.
To widać i nie śmiałbym im tego odbierać, ale tak to wygląda.
Oczywiście nie mam żalu, bo te auta trzymają tych ludzi przy życiu.
To widać i nie śmiałbym im tego odbierać, ale tak to wygląda.
Tak jak "polskie superauto husaria" narazie nic z tego nie ma.
Teraz taka moda na elektryki sie robi, wszyscy chca je produkowac, UE zaraz odkreci potezny kurek z pieniedzmi na dofinansowania elektrykow to bedzie powstawalo pseudo firm jak grzybow.
Oczywiście że nie można mieć żalu bo to ich na swój sposób druga miłość :- ) znam takiego jednego co całe życie przejeździł samochodami marki Volvo i teraz ma takie około 20 lat i to w jakim stanie jest jego auto to szacun.. a jak dobrych kilka lat temu dałem mu się przejechać kugą to po tej jeździe facet miał łzy w oczach.. widać jest niesamowicie jak ludzie lubią auta bez względu na wiek.. a gość ma około 80 lat w chwili obecnej....
bokciu
Banned
Miałbym dylemat. Aczkolwiek żeby posiąść Mustanga, trzeba zapłacić - za kobitkę już niekoniecznie.
Wow! Serio?
. Gdzie Ty takich kobiet znalazłes? Proszę o namiary. Ja takich nie znam. Jednak to Mustang kosztuje dużo mniej. Najpewno.
Ostatnia edycja:
Wow! Serio?
Ja takich nie znam. Jednak to Mustang kosztuje dużo mniej. Najpewno.
Przesadzasz Savron,
W okreslonych kategoriach wiekowych, czyli najmlodsze i te stare, "ryczace czterdzieskti", sa za free, Te w srednim wieku kosztuja.
Ale pomiedzy tymi 2 kategoriami meskich "trofeow" jest zasadnicza roznica.
Samochod, ktorego sie pozbywasz, moze przyniesc Ci przychod, albo nawet zysk. Kobitka jedynie koszty.
Przesadzasz Savron,
W okreslonych kategoriach wiekowych, czyli najmlodsze i te stare, "ryczace czterdzieskti", sa za free, Te w srednim wieku kosztuja.
Ale pomiedzy tymi 2 kategoriami meskich "trofeow" jest zasadnicza roznica.
Samochod, ktorego sie pozbywasz, moze przyniesc Ci przychod, albo nawet zysk. Kobitka jedynie koszty.
Ja wiem jedno, jeżeli kobietka mówi ze nic nie chce, to przygotuj się na podwójny wydatek. 
Jeżeli mówi ze jej nie na czym nie zależy, przygotuj się na potrójny wydatek.
czterdziestki za free??? poproszę o namiar na taki cudowny terytorium
Co do Mustanga, to jedyny złom który chciał by mieć. Reszta samochodów może nie istnieć. Wogole.
Ja chętnie pakiet wezmę...
Zona o tym wie?
bokciu
Banned
U mnie w blokuWow! Serio?