Witam wszystkich ( bo to mój pierwszy post)
Jestem na kupnie tv i dzięki Opatrzności przeczytałem cały ten obszerny temat zanim cokolwiek i gdziekolwiek kliknąłem. Obserwuję konkretny model (Panasonic TH-46PY85) i w dniu dzisiejszym (25.11)pojawiła się blisko topu CENEO nowa firma NANDO. Nie przesądzając niczego "z góry" również dostrzegłem zbieżności z tym wątkiem.
Ciekawe jest to, że od pewnego czasu Panasonic TH-46PY80 i 85 jest niedostępny w zasadzie nigdzie - wykonałem ok. 20 telefonów i maili do różnych dużych i mniejszych firm i zewsząd otrzymałem negatywne odpowiedzi. A tu nagle jak królik z kapelusza magika zjawia się na topie nowy dealer - to już budzi mój węch i uszy mi się stawiają do pionu !!
Inna sprawa (poruszana już na tym forum), że wiele firm traktuje Ceneo, Skąpca i Allegro jako swoją witrynę reklamową wystawiając towar, którego aktualnie nie posiada, a nawet wręcz nie wie kiedy będzie posiadać.
Zmusza to przezornego kupującego "skąpca" do czujności i czasochłonnego dowiadywania się czy jest to czego nie ma. Myślę, że powinien zostać stworzony (tylko przez kogo ?) mechanizm, który wykluczałby na ten czas z list Ceneo i.t.p stron sklepy, które aktualnie nie mają tego co oferują. Takim pseudomechanizmem są opinie o sklepie, ale to za słaby mechanizm. Może najlepiej funkcjonuje on na Allegro w postaci komentarzy, bo jak zauważyłem jeden "negatyw" na Allegro waży więcej, bo można go łatwo odfiltrować i poczytać ( a także często dość prostackie czy wręcz wulgarne riposty, które niejednokrotnie wg. mnie bardziej szkodzą Sprzedającemu niż sam negatywny komentarz).
Takie historie jak opisana tu, a związana z Oskar Media uczą wiele:
1. Żadnych przedpłat czy przelewów na konto przed otrzymaniem towaru. Jak Cię stać na parę tys. zł. za sprzęt - to dopłać jeszcze te kilkadziesiąt złotych za pobranie kurierowi i śpij spokojnie.
Sklepy, które żądają zapłaty z góry jako JEDYNY sposób dokonania transakcji skreślaj raz na zawsze z pamięci. (Oskar im to załatwił)
2. Możesz przelać z góry na konto za zakupiony towar jak jesteś w 100% pewny sklepu, w którym kupujesz. Mam kilka takich sklepów ( nie powiem które bo reklama) - są to sprawdzone osobiście giganty internetowe, bo "duży może więcej" i nie robi "wałków" na ludzikach.
3. Pamietaj, że na dynamicznie rozwijajacym się rynku zakupów internetowych panuje "wolna amerykanka" i często komfortowe kliknięcie jest bezskuteczne lub przynosi skutki ,ale negatywne, niekoniecznie finansowe, bo już samo oczekiwanie na to czego nie ma jest dyskomfortem.
Zatem narazie czuj duch i uszy strosz
.