UPWARD FINANCIAL COMMUNICATIONS vel OSKARMEDIA zastanawia mnie dlaczego wpakowaliście się w taki kłopot jakim było przejęcie OSKARMEDIA. Czy nie lepszym rozwiązaniem było stworzenie całego przedsięwzięcia od zera.
Czy też może to takie przejęcie dla przejęcia, tak jak tu niektórzy sugerowali aby przetrzymać trochę dłużej kasę wpłaconą w lipcu,sierpniu,wrześniu 2008. Niby chęć rekompensowania odsetkami za zwłokę jest aktem przeczącym takiemu procederowi, aczkolwiek pewne niedomówienia istnieją i wynikające z tego tytułu "nieporozumienia".
Według mnie przy Waszych cenach, do sukcesu brakowało Wam tylko i wyłącznie akceptowania różnych form płatności w tym przy odbiorze, sprzedaży towaru który macie na półkach lub wiecie na 100% że w ciągu max dwóch dni go będziecie w stanie wysłać, dostępności infolinii o czasie oczekiwania do max 5 minut i to z wyraźnym komunikatem o konieczności oczekiwania, skrócenia czasu odpowiedzi na emaile do max 24 godzin. A tak to się trzeba teraz na odkręcać, bo zgodnie z zasadą jeden zadowolony klient przyciągnie jednego nowego, natomiast jeden niezadowolony odstraszy dziesięciu. Na renomę trzeba sobie zapracować latami a niszczy się ją w jeden dzień.
Na chwilę obecną to świetni jesteście w przepychankach prawniczych, ale to nie ma nic wspólnego z handlem - handel to nie sąd. W handlu rządzi klient, który płaci i wymaga, albo towaru albo zwrotu kasy (po anulowaniu zlecenia) bez zbędnych ceregieli.
Pozdrawiam