Wiele razy na tym forum pisałem: Nie podpisujcie żadnej umowy przelewu wierzytelności, bo sam Oskarmedia tu pisał, że firma która ich przejęła nie ma obowiązku zwracać ich długów, bo przejęła firmę w części. Piszą, że chcą oddać wszystkim pieniądze, tylko jak widać tego nie robią.
Ktoś tu nawet pisał, że właściciel Oskarmedia siedział w więzieniu, nikt tego później nie dementował.
Przeczytajcie uważnie forum, znajdziecie tam te wiadomości. Jeżeli podpiszecie cesję na rzecz firmy przejmującej, to możecie nigdy nie zobaczyć swoich pieniędzy, choć i tak nie wiadomo czy je dostaniecie.
Firma pisze, że przejęła kilka sklepów internetowych m.in. Oskarmedia, a moim zdaniem to jest wciąż ta sama firma, tylko pod innym szyldem. I robi się łańcuszek, jedni naiwni wpłacą pieniądze za wirtualny sprzęt, wtedy Oskarmedia zwraca tym, którzy się najwięcej awanturują.
Ja całą drogę już przeszedłem, rozmawiałem z policją, podałem tu na tym forum numer telefonu gdzie należy dzwonić, ale policja mnie skierowała bezpośrednio do prokuratury. Odpowiednią jest Prokuratura Okręgowa w Warszawie przy ulicy Chocimskiej 28. Urząd Ochrony Konsumenta może tylko starać się doprowadzić do polubownego rozwiązania problemu, ale wedłgu mnie sprawa nadaje się wyłącznie do prokuratury, bo jest to przekręt klasyczny pt. Łańcuszek, czyli jedni finansują drugich i tak się kręci interes.