jak czytam to forum to poprostu krew mnie zalewa. od dawna nosze sie z zamiarem kupna tv, temat ostatnio wrocil, zainteresowala mnie plazma panasonica i co czytam, telewizor sie kopie jak nic, cykanie pukanie stukanie, linie itd. co za debilizm czy do Polski znowu trafiają jakieś odrzuty :hmm::hmm:
nie dosc ze firma robi sobie ........ ze specyfikacja na pl site'ach to jeszcze takie numery.
wszystko fajnie poki sie gwarancja nie skonczy a 5 lat to to nie jest zeby zyc sobie spokojnie i ogladac tv.
generalnie bylem zdecydowany na ten tv (pv7), mam na niego cene 2899 tylko musze czekac na nowa dostawe, w tym tyg mialem juz go kupowac. ale czy ja wiem? moze wroce do poprzedniego pomyslu kupna samsunga slima ze ........... geometria bo tez producent nie potrafi zadbac zeby cos bylo ok na polskim rynku.
wybor jest prosty pioneer ale nie kazdy ma worek kasy i szczescie w grach liczbowych zeby mogl sobie pozwolic na tv za jakies przynajmniej 6-7tys.
Coraz bardziej odnosze wrazenie ze plazmy i lcd (uogólniajac - nowe technologie) to zabawy dla bogatych ludzi albo dla tych co maja farta, bo są one tak robione że przedzej czy poźniej się spie... popsują, a wydajac 3000zl co dla mnie jest dużą suma na tv NIE LICZE sie z mozliwoscia ze popsuje sie po miesiacu lub zacznie cykac itd.
wiec podsumowując ten moj jeden wielki wyrzut
nie wiem jaki jest sens kupowac tv, choc chcialbym zobaczyc ta jakosc cyfrowej tv na co mi nie pozwala moj crt 21, ale co jak co nigdy sie nie popsul a mam go z 10 lat poza pilotem oczywiscie
totalna porazka z tymi tv.
z drugiej strony wracaja czasy kiedy po tv sie jezdzilo do niemiec, ew sklepy stamtad sciagaly tv i sprzedawaly w calkiem niezlych cenach, ale ja wtedy malutki bylem
mam wrazenie ze na polski rynek trafia &$&^$%*^%*