(...trzeba w specyfikację "chipów" zajrzeć, ale i tak bliższe prawdy, niz poprzednie wpisy....)
Panowie, co Wam do głowy przyszło?
Raczej po to stosowana jest dodatkowa obróbka, by jakość obrazu trzymać (jakimś rozsądnym kosztem).
Czemu nikt sobie nie zadał trudu np: dlaczego w klasycznym CRT PAL (576linii "i') stosowano np w D.I.S.T. (gdzie podbijano do 1150linii 100Hz, progresywne...by potem obniżać 'pod kineskop" i tylko 75 Hz), czy PixelPlus ze swoimi 833linimi, czy Aquity w Panasoniku.???
To po prostu widać (a właściwie nie widać...części błędów ).
Czemu nie ma tak być i w PV70? i do tego zauważcie, że jest to "p". (czyli możliwe dublowanie klatek....)
(....po co np. skalery w nowoczesnych DVD, jak TV ma swój...????).
itp. itd...... .
Zamiast "teorii spiskowych" cieszyć się należy, ze np.: ruch jest plynny, obraz nawet w SD b.dobry...., a przypuszczam że producenci (tak, jak dawniej) wiedzą co robią.
Pozdrawiam.