witam,
od jakiegoś czasu jestem posiadaczem c91h ,długo wachałem się czy kupić pdp czy lcd w końcu wybór padł na plazmę i tu nastepny
problem jaką?wybierałem między panasem pv70 a serią 91 samsunga, po przewertowaniu obu wątków dotyczących owych pdp i po porównaniach w sklepach wybrałem c91- po prostu według mnie lepiej grał i lepiej wyglądał
po prostu kiedy tak stały obok siebie oba samsung sprawiał dużo lepsze wrażenie a panas jakiś taki zwykły ,szary ,nijaki i co mnie najbardziej zdziwiło sporo mniejszy.
Po zmierzeniu okazało się że 42 cale u panasa to około 102 cm,a u samsunga prawie 107 cm więc różnica prawie 2
cale był to też jeden z powodów zakupu samsunga.
Generalnie jestem zadowolonym posiadaczem c91 ,po uruchomieniu w domu na sygnale ze zwykłej osiedlowej kablówki da się oglądać ,niektóre kanały odbiera dość dobrze inne tragedia ,widać każdą najdrobniejszą zmianę w jakości nadawanego sygnału,np.reklamy czy nowsze programy typu" tokszoł " obraz prawie żyleta
a już kilkuletnie filmy kicha.
Nie jest jednak tak strasznie jak mówili sprzedawcy że może być,jest w miarę ok oczywiście myślę już nad zmianą sygnału na coś porządnego.
Jedyne co mnie trochę irytuje w moim c91 to ciągnące się twarze , gdy na ekranie jest zbliżenie twarzy i postać nią porusza lewo-prawo,góra -dół to ekran jak gdyby reagował z opóżnieniem -trochę jak w lcd,choć nie aż tak.
W związku z tym mam pytanie do posiadaczy samsungów c91 i innych plazm czy jest to w moim przypadku wina słabego sygnału [kablówka],czy mam wadliwy egzemplaż, czy może w plazmach również występuje efekt opóżnienia tak jak w lcd -oczywiście w mniejszym stopniu a może wreszcie się czepiam bo przecież za 3700 nie można wymagać cudów to przecież jeden z najtańszych pdp.
Z góry dziękuję za szczere odpowiedzi.