Kupiłem smart 40es6100 na początku stycznia. Ogólne wrażenia 7/10. Telewizor podłączony jest do routera wifi 12 MB/s, twardego dysku 3' 1 TB i dwóch laptopów DLNA (samsung i acer).
ZALETY:
- Atrakcyjna cena (kupiłem za 2500 zł)
- Przy mojej szybkości internetu wszelkie funkcje Smart działają bez jakichkolwiek zakłóceń.
- Uaktualnienia oprogramowania ładują się błyskawicznie.
- Ustawienia telewizora można personalizować niezależnie dla telewizji i dla filmów z dysku
- Niska waga umożliwiająca mocowanie z odpowiednim uchwytem na ścianie kartonowo-gipsowej
MINUSY:
- Nie można ustawić godziny automatycznego wyłączenia tv podczas oglądania filmu z dysku. Trzeba przejść w tryb tv, ustawić godzinę i wrócić do filmu.
- "Prześwietlenia" czerni, widoczne zwłaszcza podczas oglądania tv nocą objawiające się jasnymi plamami na ekranie (zwłaszcza pomiędzy jednym a drugim programem, kiedy ekran jest przez chwilę czarny, a właściwie powinien być). Zauważyłem, że położenie "prześwietleń" się zmienia. Nie znam się, ale myślę, że jest to uzależnione od tego, które miejsca były szczególnie naświetlane podczas całodniowego oglądania.
- Przy oglądaniu filmów HD i 3D z laptopa przez DLNA sporadycznie filmy w tv zatrzymują się na moment ("ładowanie"). Podejrzewam jednak, że to wina laptopa. Przy filmach 720p i niższych zero problemów.
- Czasami nie odpala przeglądarka (błąd error_exe_001). Trzeba włączyć i wyłączyć tv i jest ok.
- Sporadycznie nie otwiera niektórych stron internetowych. Pojawia się czarny ekran i sugeruje powrót do poprzedniej strony.
- Brak slasha w klawiaturze ekranowej. W efekcie można wpisywać jedynie pełne adresy bez ukośników.
Poza tym jestem zachwycony. Przez pierwsze trzy tygodnie prawie wcale nie oglądałem w nim... programów telewizyjnych
O wiele większą frajdę sprawia słuchanie internetowych stacji radiowych, poznawanie usług Smart i zabawa w dopieszczanie ustawień odbiornika. Te firmowe są beznadziejne.
Zapomniałem jeszcze dodać, że brakuje mi jednego przycisku na pilocie pokazującego godzinę na ekranie
no i w przypadku wielu filmów na dysku, jego odczytanie zajmuje kilkadziesiąt sekund.